Zimowo
Dystans całkowity: | 4258.41 km (w terenie 9.00 km; 0.21%) |
Czas w ruchu: | 164:06 |
Średnia prędkość: | 18.28 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.50 km/h |
Suma podjazdów: | 23719 m |
Liczba aktywności: | 66 |
Średnio na aktywność: | 64.52 km i 2h 52m |
Więcej statystyk |
Tam i tu
d a n e w y j a z d u
61.04 km
0.00 km teren
03:21 h
Pr.śr.:18.22 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:-2.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:511 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Na początku odrobinę za miasto. Warunki ciekawe - w niższych miejscach Pogórza Wielickiego zalegały mgły a na wzniesieniach czysto (widać na zdjęciach). Na rondzie koło Kurdwanowa zaliczyłem mały poślizg ale udało mi się wyratować. Potem jakieś błądzenie po osiedlu Kliny i przejazd klimatycznym, ciemnym laskiem w Borku Fałęckim. Cały czas było dość zimno ale najbardziej zmarzłem przy okrążaniu Błoń, pewnie wilgoć od tego połacia trawy. Chciałem porobić jakieś zdjęcia świątecznych dekoracji ale nie wyszły za bardzo. Woda w butelce częściowo zamarzła - w sumie nie wiem po co ją wożę. W takiej zimnicy w ogóle nie chce się pić a wody z lodem to już w ogóle :D
W domu natomiast odkryłem że zeszło powietrze z tyłu. Okazało się że puściła łatka - chyba pierwszy raz mi się tak zdarzyło.
Takie tam. Ledwo co wyjechałem a Słońca chyli się ku zachodowi
Nad A4
Miejscami było mgliście
Głównie w dolinach
Taki warun
Bywało też i tak :)
Klimatyczny przejazd ciemnym laskiem
Niewiele widać ale to przystrojony Most Dębnicki
I choinka na Rynku Głównym, też nie wyszło
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 364
14.50 - 18.45
Serwis: łatanie dętki w tylnim kole
Kategoria > km 050-099, Serwis, Zimowo
Miasto
d a n e w y j a z d u
30.74 km
0.00 km teren
01:47 h
Pr.śr.:17.24 km/h
Pr.max:26.50 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:113 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Po mieście. Choć temperatura podobna i bardziej słonecznie to dzisiaj zdecydowanie zimniej, więc za wiele nie pojeździłem.
Zachód w Parku Jerzmanowskich
I Wisła z Mostu Kotlarskiego
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 226
15.10 - 17.10
Kategoria > km 010-049, Zimowo
Miasto
d a n e w y j a z d u
20.45 km
0.00 km teren
01:13 h
Pr.śr.:16.81 km/h
Pr.max:33.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 81 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Po mieście w lekko prószącym śniegu. Było magicznie, dlatego też sporo zdjęć z takiej niby zwykłej miejskiej przejażdżki.
Buk w Parku Jerzmanowskich
I dąb tamże. Najpiękniejszy w tym parku, w każdej porze roku wygląda imponująco.
AL. Adolfa Dygasińskiego.
Rowerek
Nad Wisłą
Pod Wawelem
I na Plantach
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 211
15.00 - 16.40
Kategoria > km 010-049, Zimowo
Miasto
d a n e w y j a z d u
33.72 km
0.00 km teren
01:47 h
Pr.śr.:18.91 km/h
Pr.max:30.50 km/h
Temperatura:-2.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:106 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Takie tam. C.H. Czyżyny
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 3%
WYSOK MAX: 225
14.50 - 16.50
Kategoria > km 010-049, Zimowo
Miasto
d a n e w y j a z d u
39.16 km
0.00 km teren
02:10 h
Pr.śr.:18.07 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:210 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Okazuje się że nawet w grudniu można zdobywać przełęcze ;) Dziś zdobyłem bowiem przeł. Przegorzalską, całe 246m n.p.m.!
Zaliczone szczyty:
Przeł. Przegorzalska 246
Na przeł. Przegorzalskiej
Całe 246m n.p.m.!
Szlaki
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 10%
WYSOK MAX: 236
14.35 - 17.05
Kategoria > km 010-049, Zimowo
Miasto
d a n e w y j a z d u
51.51 km
0.00 km teren
02:40 h
Pr.śr.:19.32 km/h
Pr.max:38.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:275 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Pierwszy śnieg już stopniał (choć miejscami jeszcze zalega). Wybrałem się więc na taki trochę dłuższy objazd miasta. Tak jak zwykle bez celu, jak mi się akurat skręciło. A skręciło się do m.in. do Nowej Huty. W parku na os. Złotego Wieku przerwa na wafelka i łyk lodowatej wody. W drodze powrotnej temperatura spadła do -1'C. Czyli pierwsza tej jesieni jazda poniżej 0. Wracając chciałem zrobić jeszcze fotkę Superksiężyca. Podobno rzadkie zjawisko ale przysłonięty był chmurami no i w ogóle nie wydawał mi się aż tak ogromny jak na zdjęciach z neta.
EC w Łęgu
Na ławeczce w parku
Fort 48 "Batowice"
Brzydsza część Nowej Huty
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 267
13.50 - 17.05
0,05l
Prince Polo XXL
Kategoria > km 050-099, Zimowo
Chrzanów
d a n e w y j a z d u
114.98 km
0.00 km teren
05:41 h
Pr.śr.:20.23 km/h
Pr.max:45.50 km/h
Temperatura:2.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:741 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Dziś wybrałem się na wycieczkę do Chrzanowa. Niby głównymi i znanymi mi, ale wciąż fajnymi drogami.
Gdy wyjeżdżałem było słonecznie i nie za zimno (7'C). Z miasta wyjeżdżam wojewódzką 780. Jedzie się bardzo fajnie ale wraz z upływem kilometrów robi się coraz bardziej zimno i pochmurno. Odpoczynek i przerwa na małe co nieco tam gdzie zawsze, na parkingu leśnym przed Brodłami. W Brodłach natomiast zaczyna kropić. Waham się czy by nie skrócić trasy - można tu odbić na Krzeszowice. Bo w razie jakiegoś dużego deszczu nie ma się jak stąd z rowerem ewakuować (pociąg/MPK tu nie dociera). Twardo jadę jednak dalej i ignoruję kolejne dwa skróty - z Alwerni do Krzeszowic, a potem skrót do Chrzanowa. W Wygiełzowie skręcam na rondzie na Chrzanów - po drodze największy podjazd/zjazd na trasie (na prawie 400m n.p.m.). Kawałek przed miastem przestaje kropić. W Chrzanowie zajeżdżam jak zawsze pod pomnik i na rynek. Za długo nie siedzę bo wszystko zjadłem a sklepy pozamykane (święto). Ruszam więc w drogę powrotną. Zachód Słońca łapie mnie w Trzebini. Tutaj też zaczyna być mocno zimno. Zmieniam więc rękawiczki na grubsze. Za wiele to jednak nie pomaga i przez ostatnie 50km po prostu zamarzam (głównie w dłonie i stopy). Za Krzeszowicami znowu zaczyna kropić ale przed Krakowem przestaje. Do domu docieram przed 19.
Za bardzo mnie nie zmoczyło ale zmarzłem konkretnie. Długo się w domu rozmrażałem po tej wycieczce :D Jakby zaczęło mocniej padać to nie zastanawiałbym się tylko w Chrzanowie wsiadł w pociąg (a w Krzeszowicach w autobus - tu jeździ już MPK). Nie chciał bym dzisiaj zmoknąć tak jak podczas pamiętnej, wiosennej trasy ;) Ogólnie udana wycieczka - fajnie tak czasem przewietrzyć się ;) A jutro prawdopodobnie pierwszy śnieg w tym roku.
Ulica Jerzego Turowicza i widok na Wawel © Pidzej
Jak-23, osiedle wojskowe na Bielanach. Ten samolot stoi tu chyba od zawsze ale dopiero dziś zwróciłem na niego uwagę © Pidzej
DW 780 w Kaszowie © Pidzej
Takie tam © Pidzej
Jesienny lasek © Pidzej
Jesienny lasek © Pidzej
Odpoczynek na parkingu leśnym © Pidzej
Domek © Pidzej
Topole zaatakowane przez jemiołę. Przypomniała mi się wycieczka do Wrocławia z 2015r. Tam pełno jemioły © Pidzej
Zjazd do Chrzanowa © Pidzej
Pomnik Zwycięstwa i Wolności na Placu 1000-Lecia © Pidzej
Odpoczynek na rynku w Chrzanowie © Pidzej
Zimny powrót krajówką © Pidzej
Zimny powrót krajówką © Pidzej
Zimny powrót krajówką © Pidzej
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 351
12.05 - 18.40
0,1l
banan, 2 jabłka
Kategoria Zimowo, > km 100-149
Działka
d a n e w y j a z d u
3.31 km
0.00 km teren
00:10 h
Pr.śr.:19.86 km/h
Pr.max:29.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 15 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Zapomniałem wziąć kasku O.o Nie chciało mi się po niego wracać. Wskutek tego pierwszy raz od 16 marca 2012 roku (wtedy go zakupiłem) pojechałem na rowerze bez kasku! Jakoś dziwnie się jechało, głowa taka lekka i czułem wyraźnie że czegoś brakuje. Zimno, 0 stopni.
Płytki pod domkiem które niedawno układałem
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 2%
WYSOK MAX: 212
15.00 - 16.30
0,05l
pączek
Kategoria > km 000-009, Działka, Zimowo
Miasto
d a n e w y j a z d u
4.65 km
0.00 km teren
00:19 h
Pr.śr.:14.68 km/h
Pr.max:22.00 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 32 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Do paczkomatu i wpłatomatu.
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 228
14.50 - 15.20
-10'C
Serwis: mycie roweru, wymiana hamulców na BB7 + BB5
Kategoria > km 000-009, Serwis, Zimowo
Po osiedlach
d a n e w y j a z d u
15.73 km
0.00 km teren
00:57 h
Pr.śr.:16.56 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:-7.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:141 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 258
14.05 - 15.10
-8 - -7'C
Kategoria > km 010-049, Zimowo