Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

Zimowo

Dystans całkowity:4258.41 km (w terenie 9.00 km; 0.21%)
Czas w ruchu:164:06
Średnia prędkość:18.28 km/h
Maksymalna prędkość:63.50 km/h
Suma podjazdów:23719 m
Liczba aktywności:66
Średnio na aktywność:64.52 km i 2h 52m
Więcej statystyk

Tam i tu

d a n e w y j a z d u 61.04 km 0.00 km teren 03:21 h Pr.śr.:18.22 km/h Pr.max:41.00 km/h Temperatura:-2.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:511 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Środa, 21 grudnia 2016 | dodano: 26.12.2016



Na początku odrobinę za miasto. Warunki ciekawe - w niższych miejscach Pogórza Wielickiego zalegały mgły a na wzniesieniach czysto (widać na zdjęciach). Na rondzie koło Kurdwanowa zaliczyłem mały poślizg ale udało mi się wyratować. Potem jakieś błądzenie po osiedlu Kliny i przejazd klimatycznym, ciemnym laskiem w Borku Fałęckim. Cały czas było dość zimno ale najbardziej zmarzłem przy okrążaniu Błoń, pewnie wilgoć od tego połacia trawy. Chciałem porobić jakieś zdjęcia świątecznych dekoracji ale nie wyszły za bardzo. Woda w butelce częściowo zamarzła - w sumie nie wiem po co ją wożę. W takiej zimnicy w ogóle nie chce się pić a wody z lodem to już w ogóle :D
W domu natomiast odkryłem że zeszło powietrze z tyłu. Okazało się że puściła łatka - chyba pierwszy raz mi się tak zdarzyło.


Takie tam. Ledwo co wyjechałem a Słońca chyli się ku zachodowi


Nad A4


Miejscami było mgliście


Głównie w dolinach


Taki warun


Bywało też i tak :)


Klimatyczny przejazd ciemnym laskiem


Niewiele widać ale to przystrojony Most Dębnicki


I choinka na Rynku Głównym, też nie wyszło

NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 364
14.50 - 18.45
Serwis: łatanie dętki w tylnim kole


Kategoria > km 050-099, Serwis, Zimowo

Miasto

d a n e w y j a z d u 30.74 km 0.00 km teren 01:47 h Pr.śr.:17.24 km/h Pr.max:26.50 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:113 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Sobota, 17 grudnia 2016 | dodano: 19.12.2016



Po mieście. Choć temperatura podobna i bardziej słonecznie to dzisiaj zdecydowanie zimniej, więc za wiele nie pojeździłem.


Zachód w Parku Jerzmanowskich


I Wisła z Mostu Kotlarskiego

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 226
15.10 - 17.10


Kategoria > km 010-049, Zimowo

Miasto

d a n e w y j a z d u 20.45 km 0.00 km teren 01:13 h Pr.śr.:16.81 km/h Pr.max:33.00 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 81 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Wtorek, 6 grudnia 2016 | dodano: 10.12.2016



Po mieście w lekko prószącym śniegu. Było magicznie, dlatego też sporo zdjęć z takiej niby zwykłej miejskiej przejażdżki.


Buk w Parku Jerzmanowskich


I dąb tamże. Najpiękniejszy w tym parku, w każdej porze roku wygląda imponująco.


AL. Adolfa Dygasińskiego.


Rowerek


Nad Wisłą


Pod Wawelem


I na Plantach

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 211
15.00 - 16.40


Kategoria > km 010-049, Zimowo

Miasto

d a n e w y j a z d u 33.72 km 0.00 km teren 01:47 h Pr.śr.:18.91 km/h Pr.max:30.50 km/h Temperatura:-2.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:106 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Niedziela, 4 grudnia 2016 | dodano: 10.12.2016




Takie tam. C.H. Czyżyny

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 3%
WYSOK MAX: 225
14.50 - 16.50


Kategoria > km 010-049, Zimowo

Miasto

d a n e w y j a z d u 39.16 km 0.00 km teren 02:10 h Pr.śr.:18.07 km/h Pr.max:36.00 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:210 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Sobota, 3 grudnia 2016 | dodano: 10.12.2016



Okazuje się że nawet w grudniu można zdobywać przełęcze ;) Dziś zdobyłem bowiem przeł. Przegorzalską, całe 246m n.p.m.!

Zaliczone szczyty:
Przeł. Przegorzalska 246


Na przeł. Przegorzalskiej


Całe 246m n.p.m.!


Szlaki

NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 10%
WYSOK MAX: 236
14.35 - 17.05


Kategoria > km 010-049, Zimowo

Miasto

d a n e w y j a z d u 51.51 km 0.00 km teren 02:40 h Pr.śr.:19.32 km/h Pr.max:38.00 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:275 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Poniedziałek, 14 listopada 2016 | dodano: 15.11.2016



Pierwszy śnieg już stopniał (choć miejscami jeszcze zalega). Wybrałem się więc na taki trochę dłuższy objazd miasta. Tak jak zwykle bez celu, jak mi się akurat skręciło. A skręciło się do m.in. do Nowej Huty. W parku na os. Złotego Wieku przerwa na wafelka i łyk lodowatej wody. W drodze powrotnej temperatura spadła do -1'C. Czyli pierwsza tej jesieni jazda poniżej 0. Wracając chciałem zrobić jeszcze fotkę Superksiężyca. Podobno rzadkie zjawisko ale przysłonięty był chmurami no i w ogóle nie wydawał mi się aż tak ogromny jak na zdjęciach z neta.


EC w Łęgu


Na ławeczce w parku


Fort 48 "Batowice"


Brzydsza część Nowej Huty

NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 267
13.50 - 17.05
0,05l
Prince Polo XXL


Kategoria > km 050-099, Zimowo

Chrzanów

d a n e w y j a z d u 114.98 km 0.00 km teren 05:41 h Pr.śr.:20.23 km/h Pr.max:45.50 km/h Temperatura:2.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:741 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Piątek, 11 listopada 2016 | dodano: 15.11.2016



Dziś wybrałem się na wycieczkę do Chrzanowa. Niby głównymi i znanymi mi, ale wciąż fajnymi drogami.

Gdy wyjeżdżałem było słonecznie i nie za zimno (7'C). Z miasta wyjeżdżam wojewódzką 780. Jedzie się bardzo fajnie ale wraz z upływem kilometrów robi się coraz bardziej zimno i pochmurno. Odpoczynek i przerwa na małe co nieco tam gdzie zawsze, na parkingu leśnym przed Brodłami. W Brodłach natomiast zaczyna kropić. Waham się czy by nie skrócić trasy - można tu odbić na Krzeszowice. Bo w razie jakiegoś dużego deszczu nie ma się jak stąd z rowerem ewakuować (pociąg/MPK tu nie dociera). Twardo jadę jednak dalej i ignoruję kolejne dwa skróty - z Alwerni do Krzeszowic, a potem skrót do Chrzanowa. W Wygiełzowie skręcam na rondzie na Chrzanów - po drodze największy podjazd/zjazd na trasie (na prawie 400m n.p.m.). Kawałek przed miastem przestaje kropić. W Chrzanowie zajeżdżam jak zawsze pod pomnik i na rynek. Za długo nie siedzę bo wszystko zjadłem a sklepy pozamykane (święto). Ruszam więc w drogę powrotną. Zachód Słońca łapie mnie w Trzebini. Tutaj też zaczyna być mocno zimno. Zmieniam więc rękawiczki na grubsze. Za wiele to jednak nie pomaga i przez ostatnie 50km po prostu zamarzam (głównie w dłonie i stopy). Za Krzeszowicami znowu zaczyna kropić ale przed Krakowem przestaje. Do domu docieram przed 19.

Za bardzo mnie nie zmoczyło ale zmarzłem konkretnie. Długo się w domu rozmrażałem po tej wycieczce :D Jakby zaczęło mocniej padać to nie zastanawiałbym się tylko w Chrzanowie wsiadł w pociąg (a w Krzeszowicach w autobus - tu jeździ już MPK). Nie chciał bym dzisiaj zmoknąć tak jak podczas pamiętnej, wiosennej trasy ;) Ogólnie udana wycieczka - fajnie tak czasem przewietrzyć się ;) A jutro prawdopodobnie pierwszy śnieg w tym roku.

Ulica Jerzego Turowicza i widok na Wawel
Ulica Jerzego Turowicza i widok na Wawel © Pidzej
Jak-23, osiedle wojskowe na Bielanach. Ten samolot stoi tu chyba od zawsze ale dopiero dziś zwróciłem na niego uwagę
Jak-23, osiedle wojskowe na Bielanach. Ten samolot stoi tu chyba od zawsze ale dopiero dziś zwróciłem na niego uwagę © Pidzej
DW 780 w Kaszowie
DW 780 w Kaszowie © Pidzej
Takie tam
Takie tam © Pidzej
Jesienny lasek
Jesienny lasek © Pidzej
Jesienny lasek
Jesienny lasek © Pidzej
Odpoczynek na parkingu leśnym
Odpoczynek na parkingu leśnym © Pidzej
Domek
Domek © Pidzej
Topole zaatakowane przez jemiołę. Przypomniała mi się wycieczka do Wrocławia z 2015r. Tam pełno jemioły
Topole zaatakowane przez jemiołę. Przypomniała mi się wycieczka do Wrocławia z 2015r. Tam pełno jemioły © Pidzej
Zjazd do Chrzanowa
Zjazd do Chrzanowa © Pidzej
Pomnik Zwycięstwa i Wolności na Placu 1000-Lecia
Pomnik Zwycięstwa i Wolności na Placu 1000-Lecia © Pidzej
Odpoczynek na rynku w Chrzanowie
Odpoczynek na rynku w Chrzanowie © Pidzej
Zimny powrót krajówką
Zimny powrót krajówką © Pidzej
Zimny powrót krajówką
Zimny powrót krajówką © Pidzej
Zimny powrót krajówką
Zimny powrót krajówką © Pidzej

NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 351
12.05 - 18.40
0,1l
banan, 2 jabłka


Kategoria Zimowo, > km 100-149

Działka

d a n e w y j a z d u 3.31 km 0.00 km teren 00:10 h Pr.śr.:19.86 km/h Pr.max:29.00 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 15 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Środa, 9 listopada 2016 | dodano: 15.11.2016

Zapomniałem wziąć kasku O.o Nie chciało mi się po niego wracać. Wskutek tego pierwszy raz od 16 marca 2012 roku (wtedy go zakupiłem) pojechałem na rowerze bez kasku! Jakoś dziwnie się jechało, głowa taka lekka i czułem wyraźnie że czegoś brakuje. Zimno, 0 stopni.


Płytki pod domkiem które niedawno układałem

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 2%
WYSOK MAX: 212
15.00 - 16.30
0,05l
pączek


Kategoria > km 000-009, Działka, Zimowo

Miasto

d a n e w y j a z d u 4.65 km 0.00 km teren 00:19 h Pr.śr.:14.68 km/h Pr.max:22.00 km/h Temperatura:-10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 32 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Niedziela, 3 stycznia 2016 | dodano: 10.02.2016


Do paczkomatu i wpłatomatu.

NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 228
14.50 - 15.20
-10'C

Serwis: mycie roweru, wymiana hamulców na BB7 + BB5


Kategoria > km 000-009, Serwis, Zimowo

Po osiedlach

d a n e w y j a z d u 15.73 km 0.00 km teren 00:57 h Pr.śr.:16.56 km/h Pr.max:34.00 km/h Temperatura:-7.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:141 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Sobota, 2 stycznia 2016 | dodano: 10.02.2016


NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 258
14.05 - 15.10
-8 - -7'C


Kategoria > km 010-049, Zimowo