Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2022

Dystans całkowity:621.59 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:207.20 km
Więcej statystyk

Rzeszowik

d a n e w y j a z d u 204.64 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Sobota, 31 grudnia 2022 | dodano: 22.01.2023



Rzeszowik na dobre zakończenie dobrego sezonu :) Przedmuchać, przewietrzyć, przetkać zatoki z resztek choroby. Oczywiście moją ulubioną ścieżką rowerową, tj. DK94. Pomimo dwóch niedawnych infekcji jechało się wybornie, noga podaje. Specjalnie wróciłem wcześniejszym pociągiem, w Krk byłem o 21. Rok temu witałem Nowy Rok z Kopca Piłsudskiego, tym razem myślałem wdrapać się na Kopiec Krakusa. No i tak sobie jeżdżę po mieście w huku pierwszych petard, przyglądam się przygotowaniom i coraz bardziej pijanemu Krakowowi. Jestem pod Wawelem, jest koło 22 gdy czuję miękkość w tylnim kole. Próbuję dopompować, ale pompka nie działa. Pękł oring. Koło mostu Dębnickiego znajduję stojak z narzędziami i pompką. Dopompowuję i jeżdżę dalej. Dalej schodzi powietrze, trzeba zmienić dętkę... Jest 23cia. Siadam wkurwiony na ławce koło Wisły i zmieniam. Prowadzę rower w poszukiwaniu lepszej pompki, tamta k. mostu pompuje tak sobie. Plączę się wkurwniony po Dębnikach, szukam tych bike stacji wg mapki ZIKITu.. Nie ma. Jest dopiero koło Hotelu Forum. Nowy Rok witam zatem koło Hotelu Forum pompując koło w rowerze :) Cóż, pocieszam się że są ludzie którzy witają Nowy Rok gorzej. Np. bezdomni Panowie śpiący pod wiaduktem koło hotelu. Trzeba było od razu zmienić tą dętkę. Albo pompować tą słabo działającą pompką k. mostu. Albo pójść z buta na ten kopiec, też bym zdążył. Przekombinowałem ;)

https://photos.app.goo.gl/ivxnaUZCmaVCZipf6

https://www.alltrails.com/explore/map/02-01-2022-rzeszowik-c87579e?u=m

8.00 - 1.40


Kategoria > km 200-249, Powrót pociągiem

Czołg grudzień (zbiorówka)

d a n e w y j a z d u 371.21 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czołg
Czwartek, 1 grudnia 2022 | dodano: 11.12.2022


Cube z tymi chlapaczami wygląda teraz jak ta ławka. Ale to nie ma wyglądać, to ma działać.

https://photos.app.goo.gl/AL9Vg4BW22QFcMWcA

1.12 36,87km praca +Bronowice, miasto, zimno. Pierwsze chyba użycie rękawic narciarskich zamiast rowerowych w tym sezonie.
2.12 34,61km praca +j.w. Na powrocie sypło śniegiem. Pierwsza pługo-solarka.
3.12 40,68km M1, Serenada, Bonarka, miasto itp. Pierwszy bałwan koło Błoń. Zimno, mokro, syf, mgła.
5.12 30,31km praca +miasto wieczorem, Bonarka. Mniej zimno.
6.12 3,86km ino praca, deszcz
7.12 6,21km praca +Kaufland
8.12 45,86km praca +miasto, nie zimno
9.12 4,3km praca
(atak zimy, na osiedlowej ławeczce zmierzyłem 16cm śniegu!)
25.12 43,44km miasto, odwilż, syf, znowu jakiś omikron mnie bierze, ale jeździć trzeba
26.12 41,43km j.w., zamontowałem w Cube chlapacze do błotników :)
27.12 37,04km miasto, wreszcie czyste drogi
28.12 38,09km miasto, j.w.
29.12 4,22km ino praca
30.12 4,29km ino praca


Kategoria Zbiorówka :(

Triban grudzień (zbiorówka)

d a n e w y j a z d u 45.74 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Czwartek, 1 grudnia 2022 | dodano: 11.12.2022

4.12 45,74km przepalić szosówkę. Miasto, trochę cieplej.


Kategoria Zbiorówka :(