Serwis
Dystans całkowity: | 11320.79 km (w terenie 257.00 km; 2.27%) |
Czas w ruchu: | 641:33 |
Średnia prędkość: | 17.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.30 km/h |
Suma podjazdów: | 86557 m |
Liczba aktywności: | 254 |
Średnio na aktywność: | 44.57 km i 2h 33m |
Więcej statystyk |
Niepołomice
d a n e w y j a z d u
42.37 km
0.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:28.25 km/h
Pr.max:42.00 km/h
Temperatura:22.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:141 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
A dzisiaj inna, płaska czasówka. Też chyba rekordowa, 1:30h to o minutę szybciej niż poprzedni rekord sprzed 4 lat.
EDIT: Jednak nie :/ Właśnie odkryłem, że mój rekord na tej trasie to 1:28h i 29km/h a pochodzi sprzed 3 lat.
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 228
19.15 - 21.00
1l
Serwis: wymiana baterii w tylniej lampce
Kategoria > km 010-049, Serwis
Gdów
d a n e w y j a z d u
50.00 km
0.00 km teren
01:55 h
Pr.śr.:26.09 km/h
Pr.max:56.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:553 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
(na koniec GPS zwariował i zaczął kreślić jakieś dziwne linie O.o)
Taka niby czasówka. Przed Gdowem licznik znowu się zresetował :/ Jednak za pomocą skomplikowanych obliczeń udało mi się ustalić przybliżoną średnią prędkość ;) ~26km/h to nowy rekord na tej trasie! Poprzedni 24km/h. I chyba tylnia przerzutka sama się naprawiła bo wchodzi najmniejsza koronka.
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 9%
WYSOK MAX: 366
18.20 - 20.40
1l
Serwis: wymiana baterii w liczniku
Kategoria > km 050-099, Serwis
Działka + Chorągwica
d a n e w y j a z d u
31.06 km
0.00 km teren
01:17 h
Pr.śr.:24.20 km/h
Pr.max:64.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:414 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 421
16.45 - 18.45
0,66l
wafelek
Serwis: czyszczenie i smarowanie napędu (włącznie z tylnią przerzutką), mycie roweru
Kategoria > km 010-049, Działka, Serwis
Chorągwica
d a n e w y j a z d u
24.30 km
0.00 km teren
01:07 h
Pr.śr.:21.76 km/h
Pr.max:57.50 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:257 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 8%
WYSOK MAX: 408
17.45 - 19.00
0,5l
Serwis: smarowanie łańcucha, regulacja hamulców, kontrola śrub
Kategoria > km 010-049, Serwis
Chorągwica
d a n e w y j a z d u
30.82 km
0.00 km teren
01:27 h
Pr.śr.:21.26 km/h
Pr.max:55.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:403 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Wreszcie jestem z wpisami na bieżąco bo miałem prawie miesięczne zaległości. Miałem też tygodniową przerwę w jeżdżeniu (ślub wujka, poza tym musiałem trochę odpocząć i przemyśleć kilka spraw). I chyba dobrze mi ta przerwa zrobiła bo jakoś szybciej jeżdżę ;)
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 11%
WYSOK MAX: 413
17.40 - 19.20
1l
Serwis: smarowanie łańcucha
Kategoria > km 010-049, Serwis
Gorlice, Tarnów
d a n e w y j a z d u
217.51 km
0.00 km teren
11:24 h
Pr.śr.:19.08 km/h
Pr.max:65.50 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1908 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Tak właściwie to miałem jechać w sobotę ale w pt koło północy wciąż nie miałem zaplanowanej trasy więc wycieczkę przełożyłem na niedzielę. Ostatecznie obrałem kierunek na różne Karpackie pogórza oraz Gorlice (jeszcze nie byłem). Niestety nie udało mi się usnąć. Wyjazd punkt 2. Wydawać by się mogło że to wcześnie ale noc jest już tak krótka że w drodze do Niepołomic można było zauważyć pierwsze oznaki brzasku. Po drodze postawiane w poprzek drogi barierki, ciekawe po co, trochę to niebezpiecznie bo łatwo ich nie zauważyć i w nie przywalić. W Niepołomicach śniadanie i na wschód znów pojadę przez Puszczę Niepołomicką. Lubię witać dzień w puszczy. Dość ciepło, min. 10'C. Na wyjeździe z Puszczy nie mogę napatrzyć się na piękny wschód Słońca, co chwilę robię coraz to fajniejsze zdjęcia. Potem przez znaną mi już kładkę na Rabie i kawałek dalej odbijam na Brzesko. Trochę spać mi się zachciało ale na szczęście to tylko przejściowo. Trochę niepokoją mnie chmury na niebie mam nadzieję że nie będzie z nich padać. Z Brzeska kawałek krajówką a potem bocznymi drogami na Zakliczyn. Chmury jakby przerzedzają się i wychodzi Słońce. Droga bardzo pagórkowata, nie brakuje kilkunastoprocentowych ścianek. Na postoju oparty o drzewo rower przewraca się lekko haratając przy tym siodełko :/ Na rynek w Zakliczynie nie zajeżdżam (już byłem) tylko od razu kieruję się na Grybów. Najpierw wojewódzką a potem znowu bocznymi drogami. Podjazdom nie widać końca. W Grybowie dłuższa przerwa. Rynek cały zawalony samochodami, przykry widok :/ Tutaj też przeliczam czas i kilometry i wychodzi mi że mogę nie zdążyć na ostatni Regio z Tarnowa. Podejmuję więc decyzję o skróceniu trasy, odpuszczę na dziś Kołaczyce i Brzostek. Do Gorlic planowałem dojechać boczną drogą ale ostatecznie jadę krajówką (ruch na szczęście nie za duży) bo chciałem wstąpić do Ropy. Jakoś jednak przeleciałem skręt ale niewiele straciłem bo okazuje się że to wieś a nie miasto i nie ma tam rynku (przejeżdżając przez miasta zawsze staram się zaliczyć rynek). Upał daję się we znaki, ok 30'C. Docieram do Gorlic, jadę na rynek (jest tam dziwna kładka) ale nie rozsiadam się bo skończyło mi się picie a wszystko pozamykane. Otwarty sklep znajduję dopiero kawałek za miastem (kupuję wodę za 1,3zł, niestety przedatowaną ale jak woda może być przedatowana?). Docieram do Biecza (też jeszcze nie byłem) i tu robię dłuższą przerwę na rynku (ciekawa wieża). Nigdzie mi się już nie spieszy bo do Tarnowa niedaleko. Zbieram się jednak bo coś zaczyna się chmurzyć. Kupuję jeszcze jedną wodę na zapas i kieruję się już wojewódzkimi na Tarnów. Po drodze natrafiam na nieprzyjemny sfrezowany fragment drogi, jedzie się po tym fatalnie. Wjeżdżam więc na chodnik. W Gromniku przejeżdżając przez mostek łapię na tyle gumę (druga w tym sezonie). Naprawa zajęła 35 min. (razem z wysikaniem się). Niestety opona chyba do wyrzucenia bo jest długie na 1cm przecięcie, przez które widać dętkę :/ Nie pompuję więc za mocno aby nie rozdupcyło opony do końca. Potem jeszcze przerwa w Tuchowie i do Tarnowa wjeżdżam ok. 20. Czasu jeszcze trochę jest ale jako że Tarnów mam już zwiedzony kieruję się do razu na dworzec (nie bawi mnie też jazda wszechobecnymi tu fatalnymi ścieżkami rowerowymi). Kupuję bilety i idę na peron. I tu ciekawostka, dworzec w remoncie i wisi tabliczka w stylu "czas dojścia na peron 2 i 3 ok. 8-10min). I faktycznie tyle się idzie, ktoś się może nieźle zdziwić jak przybiegnie na styk na pociąg. Odjazd 21.38, Regio to stary "kibel", lubię takimi jeździć (o wiele wygodniejsze od nowoczesnych wynalazków). Okazuje się że miałem szczęście do pogody, bo po drodze wszędzie mokro po deszczu. W Krakowie też pada. W Płaszowie koło 23 i do domu. Udana wycieczka, szkoda tylko że z małymi stratami w sprzęcie (siodełko i opona). No i średnia jak na mnie też nie najgorsza, już nie jeżdżę 16-17km/h po górkach (jak w 2014) tylko prawie 20, tak jak za czasów gdy miałem jako taką kondycję (sezon 2012/2013).
Księżyc chyba w pełni nad A4
Brzask w Puszczy Niepołomickiej
Wschód Słońca
Wschód Słońca
Wschód Słońca
Wschód Słońca
Wschód Słońca. No wyglądał po prostu magicznie.
Rynek w Brzesku
;)
Widoczek z trasy
Widoczek z trasy
Uszkodzenie na siodełku
Na jednym z licznych podjazdów
A to chyba Korzenna
Widoczek z trasy
Zawalony samochodami Grybów. Ale kościół imponujący.
Most też niczego sobie
Rynek w Gorlicach (widoczna wspomniana kładka)
Rynek w Gorlicach
Biecz
Ciekawa wieża w Bieczu
Selfie z Biecza
Sfrezowana nawierzchnia
Coś się wbiło
Takie coś
Naprawa
Przecięcie na dętce niewielkie, ok 0,5cm
Na oponie jednak większe, ok. 1cm
I od wewnątrz
Łatka
Przecięcie
Rynek w Tuchowie
Obsadzona kwiatkami droga
Dworzec w Tarnowie
Rozkopany dworzec w Tarnowie
Profesjonalne oznaczenia ;)
Powrót pociągiem
Powrót pociągiem
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 15%
WYSOK MAX: 469
2.00 - 23.10
5,3l
5 bułek z pasztetem, 5 bananów, 2 czekolady, pierniki
Serwis: podmiana tylniej opony na przednią, a przedniej na terenową.
Zaliczone gminy: 6
Małopolskie: 6
Korzenna
Ropa
Gorlice - obszar wiejski
Gorlice - teren miejski
Biecz
Rzepiennik Strzyżewski
Kategoria ^ UP 1500-1999m, > km 200-249, Powrót pociągiem, Serwis
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
26.02 km
0.00 km teren
01:16 h
Pr.śr.:20.54 km/h
Pr.max:45.00 km/h
Temperatura:17.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:186 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 8%
WYSOK MAX: 262
19.05 - 20.25
Serwis: smarowanie łańcucha
Kategoria > km 010-049, Serwis
Zelków / 5000 KM W SEZONIE
d a n e w y j a z d u
62.45 km
0.00 km teren
03:23 h
Pr.śr.:18.46 km/h
Pr.max:54.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:488 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Przypomniało mi się że w zimie kupiłem mapę Dolinek Podkrakowskich. Rowerem tam nie byłem. Zaplanowałem więc fajną 130km traskę. Trochę późno wyjechałem więc liczyłem się z tym że będę ją musiał trochę skrócić. Pogoda upalna. Po drodze na krajówce widać było jednak że burza jest tylko kwestia czasu. Jadę jednak zgodnie z planem i w Czajowicach skręcam na dolinki. Chmury jednak są tak blisko że dziś nic z tego nie będzie. W Zelkowie zatrzymuję się na przystanku aby przeczekać burzę. Ta jednak nie chce nadejść, trochę tylko pokropiło. Mimo to zawracam do domu. I to była bardzo dobra decyzja bo zaczyna padać coraz bardziej. W Zabierzowie ulewę przeczekuję na przystanku. Siedzę tam naprawdę długo przyglądając się kroplami spadającymi na chodnik. Gdy pada nieco mniej wracam do domu. Po drodze mała awaria - wyskakuję śruba baryłkowa od klamki tylniego hamulca. Chyba była za bardzo wykręcona. Mam nadzieję że nie zerwało gwintu.
PS Właśnie stuknęło 5kkm w sezonie!
Już po drodze na krajówce widać było że coś wisi w powietrzu
Potem zaś było tylko gorzej
A to chyba jakaś dolinka
Stawek w Zelkowie
Nadciągająca burza
Rynek w Zabierzowie
I taka awaria
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 444
13.05 - 19.20
0,85l
2 banany
Serwis: czyszczenie i smarowanie napędu (włącznie z tylnią przerzutką), podmiana łańcucha, mycie roweru, regulacja hamulców
Kategoria > km 050-099, Nieudane wypady, Serwis
Miasto
d a n e w y j a z d u
23.06 km
0.00 km teren
01:21 h
Pr.śr.:17.08 km/h
Pr.max:33.00 km/h
Temperatura:22.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:103 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 225
16.10 - 17.35
Serwis: smarowanie łańcucha
Kategoria > km 010-049, Serwis
Chorągwica
d a n e w y j a z d u
24.58 km
0.00 km teren
01:23 h
Pr.śr.:17.77 km/h
Pr.max:49.50 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:278 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Pogoda piękna tylko jeździć się coś nie chce.
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 8%
WYSOK MAX: 419
17.30 - 19.00
0,25l
Serwis: smarowanie łańcucha
Kategoria > km 010-049, Serwis