> km 100-149
Dystans całkowity: | 21229.09 km (w terenie 332.50 km; 1.57%) |
Czas w ruchu: | 500:41 |
Średnia prędkość: | 18.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.00 km/h |
Suma podjazdów: | 88914 m |
Liczba aktywności: | 178 |
Średnio na aktywność: | 119.26 km i 6h 10m |
Więcej statystyk |
Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód.
d a n e w y j a z d u
100.03 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/F77w27EbcYEBCJKf8
Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód.
Znowu zapomniałem żeby nie jeździć WTR na zachód. Bo to prostu nie ma sensu. Dalej jak do Tyńca nie ma po co się zapuszczać. Brak oznaczeń, jakieś objazdy, strzałki namalowane sprajem na asfalcie, wiecznie rozkopane wały, szutrowe, dziurawe drogi. Syf, kiła i mogiła. Czarnobyl i Hiroszima. Covid i zgnilec amerykański pszczół.
Dojechałem ścieżką po wale pod tor w Tyńcu. Potem jakimś kamienistym duktem przebiłem się pod autostradą, i asfaltem pod klasztor w Tyńcu. Oznaczeń oczywiście nie ma, w telefon trzeba patrzeć. Dotarłem jeszcze do Skawiny i tam się zaczęło. Jakieś objazdy, mapki, pomalowane na słupkach, asfalcie. Inormacje o przebudowie wału i braku przejazdu. Zignorowałem je i z 5 km tłukłem się 10km/h po błocie na koronie wału. Potem ze 3km z buta, po leśnych ścieżkach. Po zachodzie Słońca dotarłem wreszcie do asfaltu, i zobaczyłem podejrzanie wyglądający budynek na wzgórzu. No tak, to klasztor w Tyńcu, od tej strony nigdy go nie widziałem ;) Zrobiłem więc pętelkę. Nie miałem siły walczyć z tą WTR. Z powrotem po wale do Krakowa, mostem na drugą stronę Wisły, i wałem po drugiej stronie do Lasku Wolskiego. Wciągnąłem podjazd Aleją Wędrowników, nie było łatwo, po kontuzji kolana unikam podjazdów ale trzeba wreszcie zacząć je męczyć. Wjechałem na Kopiec, chyba pierwszy raz w życiu na szosówce ;) Na oponach 28 jest spoko, tylko na ostatnim, najwyższym pięterku raz uślizgnęło mi się tylne koło. Na zjeździe to najwyższe pięterko wolałem jednak sprowadzić, resztę zjechałem. Dokrętka po mieście do 100km.
Chyba wolę jednak po raz 37 WTR na wschód po most w Ispinie albo 23 raz pod most w Koszycach, niż się męczyć z WTR na zachodzie, której de facto nie ma.
13.45 - 23.30
Kategoria > km 100-149
WTR pod most w Ispinie
d a n e w y j a z d u
100.12 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:7.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
Co wy tam palicie Stopczyk?
https://photos.app.goo.gl/NjUUtRyUUnyPLX6BA
W obie strony wałem. Pod most i nazad jest 80, a 20km to dokrętka po Krakowie. Chłodno i dżdżysto, więc więcej nie dało rady, choć dziś wolne. Most na wschodniej obwodnicy, wieża telewizyjna na Krzemionkach i komin w Bonarce podświetlone na bialo-czerwone barwy.
13.25 - 20.35
Kategoria > km 100-149
Znowu WTR do Tarnowa
d a n e w y j a z d u
130.02 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:12.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://www.alltrails.com/explore/map/wed-11-nov-2020-08-13-29405e2?u=m
https://photos.app.goo.gl/tqpGg7uKuLyGTarx6
11.40 - 00.25
Kategoria > km 100-149, Powrót pociągiem
Znowu KATO
d a n e w y j a z d u
126.76 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://www.alltrails.com/explore/map/sun-08-nov-2020-09-26-4825999?u=m
https://photos.app.goo.gl/B98eRe47rkwMFmDG9
10.50 - 00.00
Kategoria > km 100-149, Powrót pociągiem
Katowice
d a n e w y j a z d u
131.94 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/ddWKwwrmmDYR2xM79
https://www.alltrails.com/explore/map/sun-01-nov-2...
Na wycieczkę do Katowic, z lekko bolącym gardłem i lekko podniesioną temp. Tak tylko dla zdrowotności, dla kurażu.
Pozwiedzałem sobie trochę GOP, głównie Kato i Chorzów. Niestety nie tyle ile bym chciał, bo wieczorem zrobiło się bardzo zimno (zwłaszcza w Parku Śląskim).
Zabrało 13km do 2k w październiku. Dobrze wiedziałem że tyle braknie, ale dalsza próba dokręcania w tej zimnicy w Katowicach czy Krakowie zniweczyła by lecznicze wysiłki w tej trasie. Tylko rozchorował bym się bardziej.
Kategoria > km 100-149, Powrót pociągiem
WTR do Tarnowa
d a n e w y j a z d u
127.19 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/zveAVDZxhpLgYV3c9
https://www.alltrails.com/explore/map/sun-01-nov-2...
Po wale Wiślanym do Tarnowa, po drodze skok w bok na Strzelce.
9.40 - 23.00
Kategoria > km 100-149, Powrót pociągiem
WTR pod most w Ispinie
d a n e w y j a z d u
106.87 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:17.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/dAfoVhs13hJEinam8
https://www.alltrails.com/explore/map/sun-01-nov-2...
A powrót Sandomierką, DK 79. Wiało w plecy, pierwszy raz po glebie zapiąłem blat w szosówce. Niesamowite uczucie :) Pojeździłem jeszcze trochę po mieście w nocy. Wszystko w ramach rehabilitacji nóżki po glebie.
17.10 - 1.40
Kategoria > km 100-149
WTR do Uścia Solnego
d a n e w y j a z d u
109.27 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/o5yXfPANczXTqdqk9
https://www.alltrails.com/explore/map/sun-01-nov-2...
Plus skok w bok na Orlen w New Brzesku, po drugiej stronie Wisły. Pierwsze setka po glebie - rehabilitacja.
Kategoria > km 100-149
Strzelce z przygodami
d a n e w y j a z d u
113.80 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:22.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/CScvLawg7A6CbfoT6
https://www.alltrails.com/explore/map/sun-01-nov-2020-10-00-536a76f?u=m
Na Strzelce po pracy. Wyruszyłem wałem Wiślanym ale niebo zaczęło przybierać takie barwy, że w Ispinie kurs: -> wojewódzka. (Wiaty przystankowe. Bo burza na WTR to nic przyjemnego, nie ma gdzie się skryć). Na szczęście jednak chmura burzowa lekko mnie tylko musnęła, 15 minut przeczekałem ulewę na przystanku w Strzelcach. Powrót wałem Wiślanym nocą zawsze pełen jest atrakcji/zagrożeń ;) Sarny, dziki, jeże, lisy, zające, psy, koty, kury, kaczki (te dwa ostatnie to w dzień). Dziś miałem najbliższe spotkanie tego typu: 40cm przed przednim kołem drogę przecięła mi trójka dzików. Na ukos przepierdoliły, wymuszając pierwszeństwo... Jak tak wbiegały jeden, drugi, trzeci, to myślałem sobie tylko ile ich będzie, może całe stado i mnie staranują? A jakby mało było atrakcji to jeszcze dwa kapcie w nocy na tej WTRce złapałem: z przodu, a zaraz potem z tyłu :P Ale to już na własne życzenie: opony zużyte, pełne mikropęknięć, nacięć, z powbijanymi kawałkami szkła i piasku. Do wymiany.
16.00 - 1.10
Kategoria > km 100-149
Strzelce
d a n e w y j a z d u
114.50 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/1593LXuMy8AgsLsn7
Po pracy na Strzelce po dokumenty. Dojazd wojewódzką, powrót WTRką.
17.10 - 00.35
Kategoria > km 100-149