> km 100-149
Dystans całkowity: | 22351.19 km (w terenie 332.50 km; 1.49%) |
Czas w ruchu: | 500:41 |
Średnia prędkość: | 18.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.00 km/h |
Suma podjazdów: | 88914 m |
Liczba aktywności: | 187 |
Średnio na aktywność: | 119.53 km i 6h 10m |
Więcej statystyk |
Strzelce
d a n e w y j a z d u
109.23 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:22.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
2x DW. Tym razem burza lekko tylko o mnie zahaczyła, trochę popadało w okolicach Niepołomic.
17.15 - 23.15
Kategoria > km 100-149, WTR 2021
Strzelce
d a n e w y j a z d u
100.28 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
Na zdjęciach uwieczniona z bezpiecznej odległości chmura gradowa, która zniszczyła tego wieczora samochody w okolicach Szczurowej. Dojazd wojewódzką, powrót WTR.
16.30 - 23.25
Kategoria > km 100-149, WTR 2021
przejażdżka - Zakopane
d a n e w y j a z d u
123.78 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:27.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/rdBCWv4D7YaN9vHd8
Rabka - Raba Wyżna - przeł. Pieniążkowicka - Cz. Dunajec - Chochołów - ZAKO - Szaflary - New Targ - przeł. Sieniawska - Raba Wyżna - Rabka
9.40 - ~19.40
Zaliczone szczyty:
Gorce:
Piątkowa 715
Beskid Żywiecki:
Przeł. Pieniążkowicka 709
Kategoria > km 100-149, Rabka 2021
Zaszczepić się
d a n e w y j a z d u
130.05 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:27.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/87wnfYkSpo2MQ7oJ8
Łunia zmusiła mnie do zaszczepienia się przed Kowidem. Sam osobiście się Pana Wirusa nie boję, jak i nie czuję się obowiązany szczepić by chronić innych. Prowadzę bowiem pustelniczy tryb życia, nie chodzę w każdy piątek na miasto a w każdą niedzielę na spotkanie rodzinne. Ale przy przekraczaniu granic represje wobec ludzi o innych niż szczepionkomani poglądach są zbyt dokuczliwe. Sprawdzam więc w niedzielę wieczór rządową stronkę (nawiasem mówiąc bardzo fajnie ona działa). Najszybsze możliwe szczepienie jednodawkowym Dżonsonem w środę w Limanowej. Do pracy przyjechałem na szosówce i urwałem się wcześniej, żeby zdążyć na 17.40. Punkt Szczepień Powszechnych zorganizowany był w nowiutkim lśniącym limanowskim domu kultury. Obsługiwany przez WOT, trochę śmiesznie to wyglądało ;) Umundurowane od stóp do głów dziewczyny ogarniajace porządek w kolejce, mierzące temp., podające ankiety itp. Powrót dłuższą drogą, 3 przełęcze wpadły: Gruszowiec, Wielkie Drogi und Wierzbanowskie sedlo. Jakiś plus tej przejażdżki na szczepienie był - przypomniałem sobie jak fajnie śmiga się rowerze po górkach :) Oprócz trwającego dobę (od czw. rano do pt. rano) osłabienia skutki uboczne nie wystąpiły (ale jeszcze mogą wystąpić, nie wiadomo co będzie za rok albo za 5 lat).
Krk, Wieliczka, Gdów, Grabie, New und Old Rybie, Piekiełko, Limanowa, Mszana, Wiśniowa, Dobczyce, Wieliczka, Krk.
Zaliczone szczyty:
Beskid Wyspowy:
przeł. Gruszowiec 660
przeł. Wielkie Drogi 562
przeł. Wierzbanowska 502
Kategoria > km 100-149
WTR 130
d a n e w y j a z d u
126.37 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:27.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/ekYymigSMauQ5XxE6
Leniwa przejażdżka WTR pod dawny prom w Koszycach.
11.05 - 20.35
Kategoria > km 100-149, WTR 2021
WTR 80
d a n e w y j a z d u
122.69 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:17.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/r3VRE7z5KyCgysoTA
WTR ino do Ispiny + wieczorem dokrętka po mieście.
Kategoria > km 100-149, WTR 2021
WTR 80
d a n e w y j a z d u
126.83 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/aiteCVEm11ycwo6p9
Dlaczego zatem 80, a nie 130? Bo to standardowy wariant 40+40 pod most w Ispinie i nazad. Reszta to km nakręcone w nocy po Krakowie. Bardzo imprezowym Krakowie ;) Dawno nie widziałem takiego czegoś. Deszcz na powrocie natomiast to taki raczej standard.
17.05 - 01.45
Kategoria > km 100-149, WTR 2021
Puszcza Niepołomicka, powrót WTR
d a n e w y j a z d u
104.74 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/DVpwjp16ApGjg1dR7
Spontan po pracy. Żubrostradą do końca, potem wojewódzką pod most w Ispinie i powrót WTR.
Kategoria > km 100-149, WTR 2021
No i znowu
d a n e w y j a z d u
117.45 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/wX4Y2fPHLGAi9SDJ9
https://www.alltrails.com/explore/map/mon-23-nov-2020-23-40-1819932?u=m
No i znowu tak się ułożyło że dotarłem do Tarnowa. Plan zakładał wałem pod most Ispinie i nazad, ale tak duło w plecy że nie chciało mi się toczyć nierównej walki z siłami natury. I poleciałem dalej na wschód. Późno wyjechałem więc żeby zdążyć w Ispinie zjechałem z wału, i dalej wojewódzką. Zaoszczędziłem przez to kilkanaście km. A raczej zaoszczędziłbym. Bo dla odmiany zamiast przekroczyć Dunajec mostem w Biskupicach, wybrałem drogę przez Ostrów. Zapominając że most w Ostrowie jest w remoncie. Koniec końców dojechałem aż do Wojnicza i do Tarnowa wjechałem krajówką. Na ostatni pociąg zdążyłem z dużym zapasem.
13.35 - 00.25
Kategoria Powrót pociągiem, > km 100-149
Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód.
d a n e w y j a z d u
100.03 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
https://photos.app.goo.gl/F77w27EbcYEBCJKf8
Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód. Nie jeździć WTR na zachód.
Znowu zapomniałem żeby nie jeździć WTR na zachód. Bo to prostu nie ma sensu. Dalej jak do Tyńca nie ma po co się zapuszczać. Brak oznaczeń, jakieś objazdy, strzałki namalowane sprajem na asfalcie, wiecznie rozkopane wały, szutrowe, dziurawe drogi. Syf, kiła i mogiła. Czarnobyl i Hiroszima. Covid i zgnilec amerykański pszczół.
Dojechałem ścieżką po wale pod tor w Tyńcu. Potem jakimś kamienistym duktem przebiłem się pod autostradą, i asfaltem pod klasztor w Tyńcu. Oznaczeń oczywiście nie ma, w telefon trzeba patrzeć. Dotarłem jeszcze do Skawiny i tam się zaczęło. Jakieś objazdy, mapki, pomalowane na słupkach, asfalcie. Inormacje o przebudowie wału i braku przejazdu. Zignorowałem je i z 5 km tłukłem się 10km/h po błocie na koronie wału. Potem ze 3km z buta, po leśnych ścieżkach. Po zachodzie Słońca dotarłem wreszcie do asfaltu, i zobaczyłem podejrzanie wyglądający budynek na wzgórzu. No tak, to klasztor w Tyńcu, od tej strony nigdy go nie widziałem ;) Zrobiłem więc pętelkę. Nie miałem siły walczyć z tą WTR. Z powrotem po wale do Krakowa, mostem na drugą stronę Wisły, i wałem po drugiej stronie do Lasku Wolskiego. Wciągnąłem podjazd Aleją Wędrowników, nie było łatwo, po kontuzji kolana unikam podjazdów ale trzeba wreszcie zacząć je męczyć. Wjechałem na Kopiec, chyba pierwszy raz w życiu na szosówce ;) Na oponach 28 jest spoko, tylko na ostatnim, najwyższym pięterku raz uślizgnęło mi się tylne koło. Na zjeździe to najwyższe pięterko wolałem jednak sprowadzić, resztę zjechałem. Dokrętka po mieście do 100km.
Chyba wolę jednak po raz 37 WTR na wschód po most w Ispinie albo 23 raz pod most w Koszycach, niż się męczyć z WTR na zachodzie, której de facto nie ma.
13.45 - 23.30
Kategoria > km 100-149