Lipiec, 2015
Dystans całkowity: | 1247.86 km (w terenie 81.50 km; 6.53%) |
Czas w ruchu: | 78:01 |
Średnia prędkość: | 15.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.50 km/h |
Suma podjazdów: | 13319 m |
Liczba aktywności: | 32 |
Średnio na aktywność: | 39.00 km i 2h 31m |
Więcej statystyk |
Kraków - Rabka
d a n e w y j a z d u
70.75 km
0.00 km teren
04:05 h
Pr.śr.:17.33 km/h
Pr.max:49.00 km/h
Temperatura:22.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1031 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Dojazd do Rabki. Będę tam ok. tydzień i chcę zaliczyć trochę górek. Dojazd oczywiście najfajniejszą drogą, DW 964. Trochę obawiałem się jazdy z takim ciężarem po górach - napakowana na full sakwa 25l + plecak + torebka podsiodłowa + torebka trójkątna. Najcięższą rzeczą był oczywiście notebook ;) Ale nawet nie było tak źle, myślałem że będę miał średnią 15km/h.
Zaliczone szczyty:
Przeł. Wielkie Drogi 562
Przeł. Wierzbanowska 502
Widoczek z Raciborska © Pidzej
Zabagażowany rowerek © Pidzej
Standardowy widoczek z przeł. Wielkie Drogi © Pidzej
Standardowy widoczek z przeł. Wielkie Drogi © Pidzej
Rabka © Pidzej
RPM: 72
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 10%
WYSOK MAX: 606
8.00 - 12.20
18-27'C
0,5l
Kategoria > km 010-049, Rabka 2015, ^ UP 1000-1499m
Test hamulca
d a n e w y j a z d u
0.93 km
0.00 km teren
00:04 h
Pr.śr.:13.95 km/h
Pr.max:16.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 8 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Test hamulca po odpowietrzeniu. Jest lepiej.
RPM: 56
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 3%
WYSOK MAX: 209
Kategoria > km 000-009
Działka
d a n e w y j a z d u
3.91 km
0.00 km teren
00:14 h
Pr.śr.:16.76 km/h
Pr.max:24.50 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 27 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Miało być gdzieś dalej ale chłodno i kropiło więc tylko na działkę. Po maliny i borówki (amerykańskie).
Maliny i borówki © Pidzej
RPM: 69
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 215
17.10 - 18.05
16-20'C
Serwis: czyszczenie i smarowanie łańcucha i tylniej przerzutki, zamiana opona na terenowe, wymiana mostka na nowy (taki sam Kalloy 105mm), odpowietrzanie przedniego hamulca, kontrola śrub
Kategoria > km 000-009, Działka, Serwis
Po pedały + miasto
d a n e w y j a z d u
30.74 km
0.00 km teren
01:56 h
Pr.śr.:15.90 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:28.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:182 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Odebrać nowe pedały (VP-559) a przy okazji zobaczyć skutki burzy która przeszła rano nad Krakowem. Dużo połamanych drzew ale największe wrażenie zrobiła wyrwana u podstawy topola która zawisła na billboardzie O.o Pedały oczywiście skręcone za mocno, trzeba było wyregulować luz.
Wspomniana topola © Pidzej
Nowe pedały © Pidzej
Zestaw do regulacji luzów: płaska 15, klucz fajkowy, duży gwóźdź, śrubokręt © Pidzej
Serwis: regulacja luzów i montaż nowych pedałów.
RPM: 68
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 258
14.30 - 16.45
27-30'C
Kategoria > km 010-049, Serwis
Miasto
d a n e w y j a z d u
27.93 km
0.00 km teren
01:42 h
Pr.śr.:16.43 km/h
Pr.max:30.00 km/h
Temperatura:30.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 90 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: 68
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 214
18.15 - 20.05
29-32'C
Kategoria > km 010-049
Działka
d a n e w y j a z d u
3.28 km
0.00 km teren
00:12 h
Pr.śr.:16.40 km/h
Pr.max:25.50 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 19 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: 65
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 2%
WYSOK MAX: 218
17.55 - 19.10
Serwis: zamiana klocków hamulcowych P <-> T.
Kategoria > km 000-009, Działka, Serwis
Szosa Stu Zakrętów, Góry Sowie
d a n e w y j a z d u
67.00 km
0.00 km teren
04:16 h
Pr.śr.:15.70 km/h
Pr.max:49.50 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:800 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Kolejna wycieczka samochodowo - rowerowa. Znowu upał, zabrałem więc 4l picia (jak się okazało, wystarczyła by połowa tego). Startuję w Kudowej - Zdroju i rozpoczynam mozolną wspinaczkę na przeł. Lisią (790). Ukształtowanie terenu takie że przez jakieś 2km GPS nie może złapać fixa! Dlatego musiałem poprawiać ślad. Biegnąca w Parku Narodowym Gór Stołowych Szosa Stu Zakrętów robi wrażenie. Zakręty, serpentyny, brak barierek przy urwiskach i rosnące tuż przy drodze, pomalowane drzewa. W końcu zdobywam przełęcz, dalej Karłów, doskonały widok chyba na Szczeliniec Wielki i piękny zjazd do Radkowa. Po wyjeździe z lasu upał daje o sobie znać. Dojeżdżam do Nowej Rudy, gdzie od strony Wałbrzycha chmurzy się i trochę grzmi. Przez Góry Sowie początkowo chciałem jechać boczną drogą przez przeł. Jugowską ale ze względu na niepewną pogodę wybrałem inny wariant - DW384 i przeł. Woliborska (711). Droga równie ciekawa co Szosa Stu Zakrętów jednak ja dziś nie mam już siły - dwa dni prawie nie spałem no i wczorajsza wycieczka na Lubomira... Na szczęście ochładza się nieco (chwilowo) a burza przeszła gdzieś bokiem. Potem już tylko piękny zjazd do Bialawy i w Dzierżoniowie kończę dzisiejszy trip. Miał on być sporo dłuższy ale tak jak pisałem nie byłem dziś w formie co widać po tragicznej średniej ;) W sumie jednak udana wycieczka.
Zaliczone szczyty:
Przeł. Lisia 790
Przeł. Woliborska 711
Szosa Stu Zakrętów © Pidzej
Szosa Stu Zakrętów © Pidzej
Szosa Stu Zakrętów © Pidzej
Wjeżdżamy w dzikie ostępy © Pidzej
Szosa Stu Zakrętów © Pidzej
Fajne skałki © Pidzej
Lisia Przełęcz © Pidzej
Fajne skałki © Pidzej
Góry Stołowe © Pidzej
Fajne skałki © Pidzej
Szosa Stu Zakrętów © Pidzej
Nowa Ruda © Pidzej
Przeł. Woliborska © Pidzej
RPM: 61
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 10%
WYSOK MAX: 800
cała wycieczka 3.30 - 21.55
sam rower 10.30 - 15.30
23-39'C
1,9l
7days
Zaliczone gminy: 10
Dolnośląskie:
Kudowa-Zdrój
Lewin Kłodzki
Szczytna
Radków
Nowa Ruda - obszar wiejski
Nowa Ruda - teren miejski
Stoszowice
Dzierżoniów - obszar wiejski
Dzierżoniów - teren miejski
Bielawa
Kategoria > km 050-099
Kudłacze - Łysina - Lubomir
d a n e w y j a z d u
96.88 km
8.50 km teren
06:12 h
Pr.śr.:15.63 km/h
Pr.max:65.00 km/h
Temperatura:36.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1378 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Taki mój klasyk można powiedzieć. Zrobiłem podobną trasę w 2011 i 2012 r. Ale ta dzisiejsza mnie zniszczyła. Wyjazd koło południa. Upał, ponad 30 stopni, zabrałem więc 3l picia (później dokupię jeszcze 1,5). Do Myślenic znaną i lubianą drogą a potem serwisówką wzdłuż Zakopianki. Aby urozmaicić sobie nieco trasę na Kudłacze zamiast asfaltem wjadę czarnym szlakiem, przez Banię (603). Przed wjazdem w teren plecak z bagażnika ląduje na plecach a z opon upuszczam trochę powietrza. Zaczyna się mozolny wypych bo nachylenie sięga 30%. I tak jest przez połowę tego odcinka, do zakrętu w lewo na widokowej polance. Potem szlak staję się bardziej przyjazny dla roweru, zaliczam Banię i dojeżdżam do asfaltu. Dociera on niedaleko schroniska a potem znowu teren. Od schroniska idą 3 szlaki: czerwony, zielony i czarny. Wybieram ten ostatni bo innymi już jechałem. Na początku jedzie się przyjemnie ale po chwili leśna droga przeradza się w stromą, kamienistą ścieżkę i znowu zaczyna się pchanie a ja mam niezły kryzys, jakoś ratuje mnie baton energetyczny. Gdy czarny szlak dobija do czerwonego znowu bajka. Mijam Łysinę (891) i wreszcie jestem na Lubomirze (904). Na szczycie obserwatorium. Krótka przerwa i zjeżdżam/sprowadzam w dół. Sprowadzam tam gdzie nachylenie to 30% a tam gdzie 20 ostrożnie zjeżdżam. Po serpentynach zaczyna się asfalt. Zjazd na przeł. Jaworzyce (596) i dalej do szosy wojewódzkiej. Powrót doskonale znaną drogą przez Wiśniową, Dobczyce. W domu jestem przed zmrokiem. Choć trasa strasznie mnie wymęczyła to udana wycieczka. Po zdjęciach może tej trudności nie widać bo nie oddają one nachylenia a tam gdzie było najciężej to nawet nie miałem siły wyciągać aparatu. Ale skalę trudności najlepiej obrazuje czas przejazdu - ten ok. 10km terenowy odcinek wraz z odpoczynkami zajął mi... 3 godziny!
Zaliczone szczyty:
Lubomir 904
Łysina 891
Bania 603
Przeł. Jaworzyce 596
Jakaś impreza na rynku w Myślenicach © Pidzej
Rowerek © Pidzej
Wzdłuż Zakopianki, na wprost Szczebel © Pidzej
Raba, Szczebel © Pidzej
A tu sama Raba © Pidzej
Szlak na Banię © Pidzej
Prawie Bania © Pidzej
Łatwiejszy fragment szlaku © Pidzej
Widoczek z polany pod Banią © Pidzej
Gdzieś tu wypada szczyt Bani © Pidzej
Kudłacze © Pidzej
Ja wybrałem czarny © Pidzej
Na szlaku © Pidzej
Odpoczynek koło Łysiny © Pidzej
Czerwony szlak © Pidzej
Widoczek spod Lubomira © Pidzej
Lubomir © Pidzej
Lubomir © Pidzej
Przeł. Jaworzyce © Pidzej
RPM: 70
NACHY SREDN: 5%
NACHY MAX: 24%
WYSOK MAX: 880
12.35 - 20.30
23-38'C
3,75l
2 banany, baton energetyczny
Kategoria Korona Gór Polski, > km 050-099, Terenowo, ^ UP 1000-1499m
Działka + Las Wolski
d a n e w y j a z d u
40.15 km
0.00 km teren
02:40 h
Pr.śr.:15.06 km/h
Pr.max:29.50 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:315 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Próba nowych, terenowych, budżetowych opon - Kross Connector 29x2.1 (39,99zł/szt.) i nowego-starego siodełka San Marco Nino (stare się już całkiem rozwaliło) przed jutrzejszą wycieczką. Zrobiłem m.in. podjazd i zjazd znaną i lubianą stromą ścieżką. Opony spisują się nieźle - gdyby nie jeden korzeń wjechałbym całość! Zobaczymy jak będzie z trwałością. Z siodełkiem też nie najgorzej - tyłek nie bolał. Aha i jeszcze odnośnie opon. To nie polski wyrób tylko DSI SRI68 z metką Krossa i nie mają szerokości 2.1" tylko ledwie 2" (dokładnie 49mm mierzone po klockach). Ślady mi się połączyły z 2go i 3go i nie wiem jak rozdzielić :/
RPM: 73
NACHY SREDN: 5%
NACHY MAX: 20%
WYSOK MAX: 344
16.15 - 21.05
23-29'C
1l
czekolada
Kategoria > km 010-049, Działka, Terenowo
Skała
d a n e w y j a z d u
81.00 km
0.00 km teren
04:20 h
Pr.śr.:18.69 km/h
Pr.max:55.50 km/h
Temperatura:28.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:585 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Wreszcie jakaś dłuższa trasa na nowym rowerze. Upał i zakorkowana wylotówka na Warszawę. Kilometraż przybliżony a ślady mi się połączyły z 2go i 3go i nie wiem jak rozdzielić :/
Zakorkowana siódemka © Pidzej
Skała © Pidzej
RPM: 70
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 419
15.15 - 20.15
23-34'C
1,75l
czekolada
Serwis: smarowanie ślizgów amortyzatora, wymiana opon na Kross Connector, wymiana siodełka, podniesienie kierownicy o 0,5cm
Kategoria > km 050-099, Serwis