Październik, 2015
Dystans całkowity: | 388.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 21:16 |
Średnia prędkość: | 17.44 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.20 km/h |
Suma podjazdów: | 3852 m |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 43.22 km i 2h 39m |
Więcej statystyk |
Wieliczka, Niepołomice
d a n e w y j a z d u
38.04 km
0.00 km teren
02:02 h
Pr.śr.:18.71 km/h
Pr.max:43.50 km/h
Temperatura:10.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:200 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: ?
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 8%
WYSOK MAX: 260
15.10 - 17.15
9-12'C
Kategoria > km 010-049
Las Wolski
d a n e w y j a z d u
47.00 km
0.00 km teren
02:57 h
Pr.śr.:15.93 km/h
Pr.max:42.50 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:350 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Klasztor na Bielanach © Pidzej
Las Wolski © Pidzej
Las Wolski © Pidzej
Jesień © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 348
14.40 - 17.55
8-16'C
Kategoria > km 010-049
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
70.31 km
0.00 km teren
03:44 h
Pr.śr.:18.83 km/h
Pr.max:46.50 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:675 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Naprawiłem wreszcie rowerek tzn. założyłem nowe hamulce. Przy okazji wymieniłem też bagażnik (z dziadowskiego Sport Arsenal SNC 217 na kupiony okazyjnie jakiś Topeak).
Zaplanowałem sobie traskę dookoła Krakowa (coś na wzór tego) ale za późno wyjechałem i w Wieliczce obrałem jednak kurs na Bochnię. Do Bochni jednak nie dojechałem bo w Łapczycy skręciłem na Gdów, Dobczyce.
Był to też test hamulców. Hamują ale bez rewelacji. Na zimę wystarczą.
Hamulce na zimę (BR-M375 + BL-M421) © Pidzej
Na razie kierunek Bochnia © Pidzej
Droga krajowa 94 © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Rowerek © Pidzej
Nowe hamulce © Pidzej
Nowe hamulce + mocowanie bagaznika (13 podkładek :D) © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Gdów © Pidzej
Widoczek z Raciborska © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 11%
WYSOK MAX: 375
13.50 - 18.05
8-14'C
0,1l
czekolada
Kategoria > km 050-099
Działka
d a n e w y j a z d u
3.24 km
0.00 km teren
00:13 h
Pr.śr.:14.97 km/h
Pr.max:24.40 km/h
Temperatura:7.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 12 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Przybliżone dane z GPSa.
15.30 - 17.40
Kategoria Działka, > km 000-009
Puszcza Niepołomicka, Bochnia
d a n e w y j a z d u
81.78 km
0.00 km teren
04:37 h
Pr.śr.:17.71 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:7.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:501 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
(koło Staniątek GPS zwariował)
Z hamulcami jest problem poważniejszy niż podejrzewałem. Nie dość że cieknie tylni zacisk to jeszcze delikatnie ciekną obie klamki na przyłączach przewodów :D Prawdopodobnie przy skracaniu przewodów coś sknociłem. Nic dziwnego, robiłem to pierwszy raz. W każdym razie zamówiłem już mechaniczne tarczówki, chyba najtańsze markowe jakie można kupić - Shimano M375. Na zimę będą w sam raz a w tym czasie będę naprawiał hydraulikę na przyszły sezon.
Wygląda na to sezon na całodniowe wycieczki już się skończył, nie będę jeździł w tej zimnicy. No chyba że jeszcze przyjdzie babie lato. A dziś wybrałem się do Bochni. Dojazd przez Puszczę, powrót brzegiem Puszczy. W tamtą stronę pod wiatr, spowrotem z wiatrem. Temperatura nie wiem jaka ale gdzieś w zakresie 5-10'C. W Puszczy sporo ludzi, głównie na rowerach. Niektórzy bez rękawiczek (ja miałem grube, zimowe) a jeden kolarz nawet w krótkich spodenkach O.o Podziwiam. W Bochnia grała jakaś orkiestra. Nie wiem co więcej napisać. Krótka ale fajna wycieczka.
Niepołomice © Pidzej
Przez Puszczę Niepołomicką © Pidzej
Skrzyżowanie w Puszczy Niepołomickiej © Pidzej
Przez Puszczę Niepołomicką © Pidzej
Willa Koci Zamek w Bochni © Pidzej
Bochnia © Pidzej
Stary rowerek © Pidzej
Kładka na Rabie © Pidzej
Rzeka Raba © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
Autostrada A4 © Pidzej
Przybliżone dane z GPSa.
13.45 - 19.05
0,15l
2 czekolady
Kategoria > km 050-099
Działka
d a n e w y j a z d u
3.20 km
0.00 km teren
00:12 h
Pr.śr.:16.02 km/h
Pr.max:30.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 12 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Przybliżone dane z GPSa.
17.10 - 18.15
Kategoria > km 000-009, Działka
Działka + miasto
d a n e w y j a z d u
26.06 km
0.00 km teren
01:39 h
Pr.śr.:15.79 km/h
Pr.max:28.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:356 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Przybliżone dane z GPSa.
16.15 - 19.20
Kategoria > km 010-049, Działka
Bieszczady
d a n e w y j a z d u
101.25 km
0.00 km teren
05:52 h
Pr.śr.:17.26 km/h
Pr.max:57.20 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1596 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Mało ostatnio jeżdżę bo Cube zepsuty :/ Skończyły się klocki hamulcowe to raz a dwa przy skracaniu przewodów i odpowietrzaniu okazało się że tylni hamulec (SLX BR-M675) cieknie na tłoczkach. Niby jest na gwarancji ale czekać 2 tyg aż naprawią? Kupić zacisk i samemu wymienić? A może po prostu kupić mechaniczne tarczówki. Zastanawiam się jeszcze co robić.
Tymczasem odpaliłem starego Mexllera i wybraliśmy się dziś z ojcem na wycieczkę samochodowo - rowerową w Bieszczady. Setkę to jeszcze zrobię na tym rowerze ale 200 czy 300 nie ma szans. Jestem już zrośnięty z Cubem i musiałbym się od nowa przyzwyczajać do starego roweru. Startuję w Cisnej przed 8. Zimno, nie mam termometru (tylko GPSa mam zamiast licznika) ale ten w samochodzie pokazywał raptem kilka stopni na plusie. Do tego wiatr (też zimny) w twarz, nie jedzie się dobrze. Po drodze zaliczam niewysoką przeł. Przysłup i dwie wyższe, Wyżnią i Wyżniańską. Po lewej piękne widoki na Połoninę Wetlińską a później Caryńską. Docieram do Ustrzyk G., nie wiedziałem że ta wieś taka mała. Wg. Wikipedii ludność 114! Nie ma tu nic ciekawego więc obieram kurs na Czarną. Po drodze mijam kilkudziesięciu kolarzy O.o Motocykli też mnóstwo. Pogoda piękna się zrobiła, +- 20'C. Jest solidny podjazd i zjazd ale wg. mapy nie ma tu żadnej przełęczy. W Czarnej odbijam w lewo, kierunek: Polańczyk. Znowu jakiś podjazd, serpentyny ale też nie ma przełęczy. Poza tym mało wody w rzekach. Jeziora Solińskiego za bardzo nie widać. Docieram do Polańczyka, jest setka i chowamy rower do bagażnika. Udana wycieczka, 3 nowe przełęcze do kolekcji.
Zaliczone szczyty:
Przeł. Wyżnia 872
Przeł. Wyżniańska 855
Przeł. Przysłup 681
Na warsztacie ;) © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Połonina Wetlińska © Pidzej
Połonina Wetlińska © Pidzej
Wjeżdżamy w dzikie ostępy ;) © Pidzej
Inna połonina © Pidzej
W całej okazałości © Pidzej
W całej okazałości © Pidzej
Ustrzyki G. © Pidzej
Ujście Wołosatego do Sanu © Pidzej
Jakiś kamienołom © Pidzej
Typowy most na trasie © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Fajne serpentyny © Pidzej
Jakaś rzeka już mi się pomieszało jaka © Pidzej
Stary rowerek © Pidzej
Jakaś rzeka już mi się pomieszało jaka © Pidzej
Przybliżone dane z GPSa.
cała wycieczka: przed 4 - 19.25
sam rower: 7.50 - 14.40
0,75l
2 x Prince Polo, 2 x 7 days, pizza
Zaliczone gminy: 2
Podkarpackie:
Lutowiska
Czarna
Kategoria > km 100-149, ^ UP 1500-1999m
Miasto
d a n e w y j a z d u
18.10 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:27.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:150 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Przybliżone dane z GPSa.
18.00 - 19.10
Kategoria > km 010-049