Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Ziemia Obiecana

d a n e w y j a z d u 126.06 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Sobota, 11 kwietnia 2020 | dodano: 21.04.2020



https://www.alltrails.com/explore/map/map-fd00d34--13?u=m

Odkryłem Ziemię Obiecaną. Miejsce w tym chorym, dogorywającym świecie, gdzie można spokojnie i bezstresowo przeczekać (tj. przejeździć) czas komunistycznych zakazów. Miejsce bez nagonki na Bogu ducha winnych biegaczy i rowerzystów. Bez krzywych spojrzeń ludzi i bez radiowozów Policji. Nie żeby Policja tych rowerzystów jakoś gnębiła, zaczepiała. Ale jednak na sam widok radiowozu trochę wzrasta tętno ;)

WTRka.

Gotowy chyba w 100%, Małopolski fragment planowanej przez cały kraj Wiślanej Trasy Rowerowej. Gładka asfaltowa alejka, ciągnąca się całymi kilometrami po wale Wiślanym. Miejscami zjeżdżająca w boczne wiejskie drogi, czasem zjedzie w koryto Wisły, a czasem zahaczy o wały jakiegoś dopływu rzeki, by przekroczyć go pierwszym możliwym mostem. Perfekcyjnie oznakowana, nie da się zgubić. Tu trenują niczym nie niepokojeni szoszoni, tu kręcą leniwe, nieśpieszne km miejscowi niedzielni rowerzyści, tu biegają biegacze, tu spacerują dziadki z pieskiem na smyczy. Tu jeżdżę ja. Dlaczego dopiero teraz odkryłem WTRkę? Bo ostatnio sypałem krajówkami na Berlin czy inny Wiedeń ;) A nie szukałem asfaltowych alejek w Małopolsce.

Wyjechałem wczesnym popołudniem. Dotarłem do mostu w Koszycach, i przyczółków dawnego promu tamże. 65km w jedną stronę, i zawróciłem, by zdążyć przed nocą i się wyspać. Bo jutro polecę dalej :)

https://photos.app.goo.gl/DzxkwvtKnPoP6Gjd7

12.45 - 21.00


Kategoria > km 100-149


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]