Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Tu i tam

d a n e w y j a z d u 60.89 km 0.00 km teren 03:11 h Pr.śr.:19.13 km/h Pr.max:50.00 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:424 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Niedziela, 22 stycznia 2017 | dodano: 28.01.2017



W zasadzie to miałem w planach Las Wolski ale na Kozłówku jakoś skręciło mi się na południe. Pojeździłem trochę po Pogórzu Wielickim, potem Skawina, Tyniec i do miasta zamiast ścieżką po wale dla odmiany drogą. Na koniec dokrętka przez Mały Płaszów, Rybitwy, Bieżanów.


Typowy widoczek na Pogórzu Wielickim


A tu widoczek na Kraków, a głównie to na blokowiska Kurdwanowa


Zjazd do Skawiny


Na rynku w Skawinie


Takie tam rury


Widoczek na Skawinę i elektrownię

NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 320
14.35 - 18.15
wafelek


Kategoria > km 050-099


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]