23.06.2011 Gdów
d a n e w y j a z d u
48.00 km
0.00 km teren
02:25 h
Pr.śr.:19.86 km/h
Pr.max:50.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:420 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Standardowa, górzysta pętelka. Niezły czas - 2.25.
16.05 - 18.30
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 46.6 km
Prędkość max: 50.2 km/h
Średnia prędkość ruchu: 21.4 km/h
Czas ruchu: 02:10:25
Czas postoju: 00:13:00
Kategoria > km 010-049
22.06.2011 Tyniec Las Wolski
d a n e w y j a z d u
42.80 km
0.00 km teren
02:30 h
Pr.śr.:17.12 km/h
Pr.max:45.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:240 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Brak sił, takie powolne kręcenie.
19.05 - 21.35
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 41.6 km
Prędkość max: 45.8 km/h
Średnia prędkość ruchu: 18.3 km/h
Czas ruchu: 02:16:32
Czas postoju: 00:11:35
Kategoria > km 010-049, Terenowo
20.06.2011 Bochnia
d a n e w y j a z d u
103.00 km
0.00 km teren
05:10 h
Pr.śr.:19.94 km/h
Pr.max:47.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:410 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Szybka pętelka wokół Puszczy Niepołomickiej z postojem w Bochni. Wyjeżdżam o 15.30 przelatuję przez Wieliczkę i Niepołomice i jadę z wiatrem 30-40km/h znaną mi drogą. W Świniarach skręcam na południe. Teraz jadę przed wiatr, ledwo 20km/h i uciekam przed burzą. Do Bochni wjeżdżam o 18.10. Krótki postój i krajówką do Krakowa. Wreszcie się wypogodziło ale ciągle chłodno. Sprawnie łykam wszystkie górki i o 20.40 jestem w domu. Pierwsza połowa trasy to fatalna nawierzchnia, druga (od Baczkowa) - znakomita, nowy asfalt.
15.30 - 20.40
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 100 km
Prędkość max: 47.8 km/h
Średnia prędkość ruchu: 21.5 km/h
Czas ruchu: 04:39:35
Czas postoju: 00:28:03
Średnia na początku trasy © Pidzej
Jakaś rzeka © Pidzej
Gdzieś tam pewnie leje, na szczęście jadę w drugą stronę © Pidzej
Bochnia © Pidzej
Bochnia © Pidzej
Bochnia © Pidzej
Gdzieś między Bochnią a Krakowem © Pidzej
Kategoria > km 100-149
18.06.2011 Tarnów
d a n e w y j a z d u
103.00 km
0.00 km teren
07:50 h
Pr.śr.:13.15 km/h
Pr.max:47.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:170 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Szukałem jakiejś fajnej trasy z powrotem pociągiem. Przejrzałem stronkę PKP i sobotni rozkład jest niezbyt okazały, wybrałem więc Tarnów. Wyjeżdżam o 13.45. Jadę przez Wieliczkę, w Niepołomicach jestem o 14.30. Potem drogą wojewódzką omijam Puszczę Niepołomicką i o 16.15 Szczurowa. Na południu zaczyna się chmurzyć. Zgodnie z przewidywaniami za Szczurową zaczyna padać. Przez 20km jadę w deszczu. Przestaje padać dopiero przed Tarnowem, na szczęście wziąłem koszulkę na zmianę. Do Tarnowa wjeżdżam o 17.50 i jadę kupić bilet. Zdążyłbym na pociąg o 18.40 ale pojadę późniejszym - o 19.40 - żeby pozwiedzać miasto. Za bilety zapłaciłem 8.64 zł, w tym bilet na rower za złotówkę :) Jadę więc na rynek i jakimiś starymi uliczkami, jem zapiekankę i robię zdjęcia, potem do pociągu, jakieś 1,5 godz. jazdy i o 21.10 jestem w Płaszowie. W domu jestem o 21.35. Ogólnie fajna wycieczka, na alternatywnej dla krajówki drodze wojewódzkiej nr 964 ruch znikomy ale nawierzchnia tragiczna. Trasa niepolecana dla szosowców (fotka poniżej).
W trakcie jazdy usłyszałem jakiś trzask, w domu okazało się że przejechałem kilkadziesiąt km na pękniętej spince!
Czyszczenie i smarowanie napędu, wymiana spinki.
13.45 - 21.35
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 100 km
Prędkość max: 47.5 km/h
Średnia prędkość ruchu: 20.8 km/h
Czas ruchu: 04:49:32
Czas postoju: 01:16:43
Jakiś lasek © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Rzeka Raba © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Tak wyglądała dzisiejsza trasa. Pustki © Pidzej
Jakaś rzeka © Pidzej
Ubierać filcoki ;) © Pidzej
Szczurowa © Pidzej
Szczurowa © Pidzej
Droga wojewódzka nr 964 © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Tutaj już lało © Pidzej
Dunajec © Pidzej
Żabno © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Tarnów © Pidzej
Odpoczynek w Tarnowie © Pidzej
Pęknięta (ale działająca) spinka © Pidzej
Kategoria Serwis, > km 100-149, Powrót pociągiem
17.06.2011 Uważajcie na rolkarzy
d a n e w y j a z d u
29.40 km
0.00 km teren
02:00 h
Pr.śr.:14.70 km/h
Pr.max:29.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 60 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Długo zastanawiałem się czy pójść dzisiaj na rower. Okazało się że lepiej by było gdybym został w domu. Jadę sobie ścieżką obok Błoń i jakiś rolkarz się we mnie władował. Straty: obite kolano, bolący nadgarstek, urwany nypel, wygięta szprycha, lekko scentrowane przednie koło, ułamana lampka, porysowany lewy pedał i róg. Koło już naprawione, lampka sklejona. Lewe kolano boli tylko jak chodzę, pedałować na szczęście mogę, prawą dłonią ciężko operować.
Rolkarze na ścieżkach rowerowych to plaga z którą trzeba walczyć. Machają łapami, w każdej chwili mogą zmienić tor jazdy. Omijajcie ich szerokim łukiem.
Wymiana szprychy i nypla w przednim kole, centrowanie przedniego koła, smarowanie przedniej piasty.
Na osłodę ładna fotka © Pidzej
19.30 - 21.30
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 28.5 km
Prędkość max: 29.6 km/h
Średnia prędkość ruchu: 17.1 km/h
Czas ruchu: 01:40:09
Czas postoju: 00:19:42
Kategoria Serwis, > km 010-049, Nieudane wypady
16.06.2011 Krzeszowice
d a n e w y j a z d u
96.20 km
5.00 km teren
05:20 h
Pr.śr.:18.04 km/h
Pr.max:55.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:520 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Miała być szybka pętelka krajówką 79 do Krzeszowic, potem na północ bocznymi drogami i krajówką 94 do domu a skończyło się na błądzeniu po jakichś lasach.
Przejeżdżam przez miasto (przez pomyłkę wjechałbym na autostradę) i krajówką 79 szybkim tempem kieruję się na Krzeszowice. Spotykam jakąś kolarkę na MTB, wyprzedza mnie, a ja wskakuję jej na koło. Potem zamieniamy się i do Krzeszowic
ja prowadzę. Docieram tam o 17.35 i skręcam na północ i potem jadę tak jak zapamiętałem z GoogleMaps, ciągle pod górę. Gdzieś źle skręciłem i wjeżdżam do lasu, asfalt się kończy i jest jakiś rowerowy niebieski szlak. Znowu docieram do asfaltu potem trochę kostki a potem polna droga, a potem w ogóle nie ma drogi. Pola, lasy i zarośla, zgubiłem się. Dojeżdżam (dopycham ?) do jakiejś wioski i tam pytam miejscowych o drogę. Okazuje się że odjechałem tylko kilka km od Krzeszowic, a do 94ki jest kilkanaście km. W końcu znalazłem asfalt i jadę już szybko na północ. O 19.20 docieram do krajówki, kilka niewielkich podjazdów a potem już kilkanaście km w dół. Po drodze ścigam się z autobusem linii 210 :P On co chwilę staje na przystankach a ja pruję 40 km/h. Potem jedzie sobie równo ze mną 40ką (ciekawe po co?) ale w końcu mnie wyprzedza i mi ucieka. Potem widzę go jeszcze za Rondem Ofiar Katynia ale nie chce mi się go gonić. Toczę się przez miasto, po drodze kupuję Colę, odkręcam i okazuje się że wygrywam darmową butelkę :) Bardzo fajna wycieczka :)
16.00 - 21.20
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 93.4 km
Prędkość max: 55.9 km/h
Średnia prędkość ruchu: 19.5 km/h
Czas ruchu: 04:47:26
Czas postoju: 00:30:55
Lasek © Pidzej
Jakaś polna droga © Pidzej
Górki © Pidzej
Jakaś zarośnięta droga, trzeba było prowadzić © Pidzej
Lasek © Pidzej
Jakiś kościółek © Pidzej
Wreszcie! © Pidzej
Tam w oddali jest Kraków, prawie 300m niżej. Chyba wiadomo co to oznacza :) © Pidzej
Kategoria > km 050-099, Terenowo
14.06.2011 Proszowice Słomniki
d a n e w y j a z d u
92.80 km
0.00 km teren
04:40 h
Pr.śr.:19.89 km/h
Pr.max:50.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:470 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wyjazd w celu zaliczenia Proszowic i Słomnik. Przejeżdżam przez Nową Hutę i drogą wojewódzką kieruję się na północ. Najpierw wąsko, duży ruch, dziury i remonty, potem nowy asfalt i mniejszy ruch jedzie się lepiej. O 17.40 jestem w Proszowicach, trochę błądzę i kieruję się na Słomniki. Dojeżdżam tam o 18.50 i od razu krajówką nr 7 do Krakowa, po drodze trochę podjazdów.
16.05 - 20.45
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 90.1 km
Prędkość max: 50.1 km/h
Średnia prędkość ruchu: 21.2 km/h
Czas ruchu: 04:14:54
Czas postoju: 00:22:16
Proszowice © Pidzej
Proszowice © Pidzej
Proszowice © Pidzej
Między Proszowicami a Słomnikami © Pidzej
Słomniki © Pidzej
Słomniki © Pidzej
Kategoria > km 050-099
12.06.2011 Święto Cykliczne + Las Wolski
d a n e w y j a z d u
40.10 km
1.00 km teren
03:15 h
Pr.śr.:12.34 km/h
Pr.max:36.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:160 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
17.30 - 20.45
Najpierw na Święto Cykliczne - nic ciekawego, mało ludzi było potem po mieście, Las Wolski i czasówka do ZOO - czas 9.47 - trochę lepiej, zjazd niebieskim szlakiem rowerowym, potem jeszcze raz zajrzeć na imprezę i do domu.
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 38.9 km
Prędkość max: 36.2 km/h
Średnia prędkość ruchu: 16.9 km/h
Czas ruchu: 02:17:54
Czas postoju: 00:54:58
Kategoria > km 010-049, Terenowo, Czasówka do ZOO
11.06.2011 Nowe Brzesko
d a n e w y j a z d u
72.80 km
0.00 km teren
03:15 h
Pr.śr.:22.40 km/h
Pr.max:43.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 60 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
17.05 - 20.20
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 70.7 km
Prędkość max: 43.5 km/h
Średnia prędkość ruchu: 24.4 km/h
Czas ruchu: 02:54:03
Czas postoju: 00:21:00 (około)
Wyjeżdżam trochę późno, liczę że na wyjazd potrzeba z 4 godziny. Przejeżdżam koło nowej Huty i pruję na wschód krajówką. O 18.20 mijam tablicę Nowe Brzesko ze średnia 25,6 km/h! Chyba mój rekord. Potem skręcam w prawo, przejeżdżam przez most na Wiśle, jeszcze raz w prawo i jadę wojewódzką na Niepołomice. Po drodze ładny lasek. O 19.20 jestem w Niepołomicach a o 20.20 w domu. Bardzo płaska i szybka trasa, przyjechałem 45 minut wcześniej niż planowałem.
Nowe Brzesko © Pidzej
Nowe Brzesko © Pidzej
Most na Wiśle © Pidzej
Most na Wiśle © Pidzej
Wisła © Pidzej
Wisła © Pidzej
Lasek © Pidzej
Niepołomice © Pidzej
10.06.2011 Las Wolski
d a n e w y j a z d u
46.10 km
4.50 km teren
03:10 h
Pr.śr.:14.56 km/h
Pr.max:48.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:440 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Dane z GPS:
Odległość dzienna: 44.8 km
Prędkość max: 48.8 km/h
Średnia prędkość ruchu: 16.5 km/h
Czas ruchu: 02:43:14
Czas postoju: 00:26:57
14.10 - 17.20
Najpierw próbuję zmierzyć się z czasówką do ZOO http://rowerowanie.pl/czasowka/zoo. Czas: 10:10 (masa zestawu 105kg).
Potem trochę terenu - zrobiłem jakąś dziwną pętelkę i wróciłem pod ZOO. Potem zjazd niebieskim szlakiem rowerowym - bardzo fajnie, stromo i ciasne serpentyny. Następnie wjeżdżam jeszcze pod kopiec i zjeżdżam znaną mi już ścieżką. Trochę zimno i kropiło.
Kategoria > km 010-049, Terenowo, Czasówka do ZOO