Niepołomice, Wieliczka
d a n e w y j a z d u
38.20 km
0.00 km teren
02:04 h
Pr.śr.:18.48 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:265 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: ?
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 265
17.10 - 19.30
14-16'C
Kategoria > km 010-049
Działka + miasto
d a n e w y j a z d u
31.04 km
0.00 km teren
02:02 h
Pr.śr.:15.27 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:13.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:114 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: ?
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 215
16.30 - 19.40
12-15'C
Kategoria > km 010-049, Działka
Miasto
d a n e w y j a z d u
10.23 km
0.00 km teren
00:43 h
Pr.śr.:14.27 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:12.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 88 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Pochmurno, zimno, wietrznie i deszczowo.
RPM: ?
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 239
18.05 - 18.50
11-14'C
Kategoria > km 010-049
Miasto
d a n e w y j a z d u
22.66 km
0.00 km teren
01:31 h
Pr.śr.:14.94 km/h
Pr.max:23.50 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 91 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: ?
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 220
18.05 - 19.45
18-20'C
Kategoria > km 010-049
GOP, Opole, Wrocław
d a n e w y j a z d u
286.89 km
0.00 km teren
16:38 h
Pr.śr.:17.25 km/h
Pr.max:40.50 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1074 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Na dziś zaplanowałem sobie wycieczkę do Opola/Wrocławia, zależy jak się będzie jechało. Wyjazd przed świtem, po 2. Pada deszcz, za Krakowem przestaje. Na Śląsk pojadę DK79. Dość ciepło, zanotowane min. to 13'C. Ze względu na duże zachmurzenie wschód Słońca ciężki do zidentyfikowania, ale można przyjąć że w okolicach Chrzanowa. Tamteż śniadanie. Przyjemna do tej pory jazda kończy się wraz z pierwszymi debilnymi zakazami dla rowerów w okolicach Jaworzna. Nie wiem czemu na Śląsku nie lubią rowerów. Trochę łamiąc zakazy, trochę innymi drogami, trochę po ścieżkach/chodnikach docieram do Katowic. I tu zaczyna się samochodowa masakra, wielopasmowe drogi i ruchliwe skrzyżowania. Przy próbie przyspieszenia na środku jednego z nich spada mi łańcuch. No dosłownie w idealnym momencie :D Mam dość tej jazdy i czym prędzej ewakuuję się na ścieżkę rowerową. Mijam Chorzów, docieram do Bytomia (stuka 100km, dłuższa przerwa na rynku). Pogoda piękna się zrobiła. Naprawdę sporo czasu i nerwów kosztowało mnie przebicie się przez Górny Śląsk. Obieram DK94 i po wyjechaniu z GOPu wreszcie zaczyna się przyjemniejsza jazda. Z większych miasteczek mijam Pyskowice, Toszek, Strzelce Opolskie (wszędzie zaliczam ryneczki) i docieram do Opola. Tu dłuższa przerwa w czasie której podejmuję decyzję by atakować Wrocław. 200km stuka za Opolem, koło 16tej. Znowu trochę się zachmurzyło/ochłodziło i tak będzie do końca dnia. Tereny generalnie odludne. Na rosnących obok drogi topolach dostrzegam coś dziwnego. Jakieś wielkie kupy liści, czy gniazda ptaków? Przyglądam się bliżej, drzewa zaatakowane są przez potężne skupiska jemioły! Biedne drzewka. Nieźle zmęczony docieram do Brzegu (jakieś zakłady). Potem jest i Oława, w której łapie mnie zmrok. Droga dłuży się strasznie. Widać jednak światła kominów elektrociepłowni, to oznaka że Wrocław już blisko! W końcu jest, tablicę z nazwą miasta mijam o 20.40. Jadę na dworzec, kupuje bilety. Powrót TLK niestety z przesiadką i dłuższym oczekiwaniem w Katowicach. Do odjazdu (23.59) jakieś 2,5 godz. jadę więc coś pozwiedzać. Jest ładny rynek, niestety z zakazem dla rowerów, nie zabawiam więc tam długo. Nie wiem co oni mają z tymi rowerami. Resztę czasu spędzam na peronie. W pierwszym pociągu jest wypasiony wagon rowerowy, w drugim natomiast nie ma nawet przedziału dla rowerów (choć powinien być). Myślałem czy by nie dokręcić do 300km, jednak na przesiadce w Katowicach po prostu lało, w Krakowie natomiast padało więc odpuściłem. W domu jestem przed 8, dokładnie 29,5 godz. od wyjazdu. Udana wycieczka, kolejne wielkie miasto zaliczone. Średnia do Wro 17,5km/h, potem spadła przez jazdę po mieście.
Chrzanów © Pidzej
Randomowa kopalnia © Pidzej
Mysłowice © Pidzej
Przez Katowice © Pidzej
Przez Katowice © Pidzej
Superjednostka © Pidzej
Bytom © Pidzej
Kierunek: Wrocław © Pidzej
Pyskowice © Pidzej
Toszek © Pidzej
Zaczynamy Opolskie © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Strzelce Opolskie © Pidzej
Zaczynają się niemieckie nazwy miejscowości © Pidzej
Opole © Pidzej
Opole © Pidzej
Rzeka Odra (musiałem dodać Rzeka bo tytuł zdjęcia musi mieć min. 5 znaków O.o) © Pidzej
Topole zaatakowane przez jemiołę © Pidzej
Brzeg © Pidzej
Brzeg © Pidzej
Pierwszy raz w Dolnośląskim © Pidzej
Oława © Pidzej
Wrocław! © Pidzej
Wrocław © Pidzej
Wrocław © Pidzej
Powrót pociągiem 1 © Pidzej
Powrót pociągiem 2 © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 314
2.15 - 7.45
13 - 31'C
2,45l
3 x 7days, 3 x banan
Zaliczone gminy: 9
Opolskie: 5
Dąbrowa
Lewin Brzeski
Olszanka
Skarbimierz
Brzeg
Dolnośląskie: 4
Oława - obszar wiejski
Oława - teren miejski
Siechnice
Wrocław
Kategoria > km 250-299, Powrót pociągiem, ! Wycieczka Sezonu 2015, ^ UP 1000-1499m
Chorągwica
d a n e w y j a z d u
31.64 km
0.00 km teren
01:44 h
Pr.śr.:18.25 km/h
Pr.max:59.50 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:394 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Widoczek z Raciborska © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
RPM: 71
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 406
18.05 - 20.00
26-30'C
0,5l
serwis: smarowanie łańcucha
Kategoria > km 010-049, Serwis
Miasto
d a n e w y j a z d u
34.55 km
0.00 km teren
02:08 h
Pr.śr.:16.20 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:28.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:146 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: 69
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 254
18.05 - 20.25
25-32'C
Kategoria > km 010-049
Miasto
d a n e w y j a z d u
31.96 km
0.00 km teren
01:58 h
Pr.śr.:16.25 km/h
Pr.max:27.00 km/h
Temperatura:31.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:111 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Przejażdżka nową estakadą. Fajna.
RPM: 68
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 236
17.15 - 19.20
27-35'C
Kategoria > km 010-049
Miasto
d a n e w y j a z d u
40.31 km
0.00 km teren
02:31 h
Pr.śr.:16.02 km/h
Pr.max:32.50 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:190 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
RPM: 66
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 260
17.05 - 19.50
20-24'C
Serwis: naprawa mocowania tylniej lampki do bagażnika
Kategoria > km 010-049, Serwis
Łódź
d a n e w y j a z d u
266.63 km
0.00 km teren
15:03 h
Pr.śr.:17.72 km/h
Pr.max:50.00 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1388 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
W Łodzi jeszcze nie byłem więc postanowiłem wybrać się tam na wycieczkę. Był to też test nowych gatek z wkładką pod spodenki, o takich. Do tej pory jeździłem bowiem w zwykłych szortach bez wkładki i w ogóle mi to nie przeszkadzało (nawet na 200-300km trasach). Do momentu zmiany siodełka. Bo stare no-nameowe się już rozleciało a nowe tak wygodne nie jest. Gatki sprawdziły się znakomicie, prawie w ogóle nie odczuwałem dolegliwości z tyłkiem związanych. No a co do samego wypadu: wyjazd przed świtem, po 2. Sprawnie przejeżdżam przed opustoszałe miasto i obieram DW 794, którą przejadę dziś na całej prawie 100km długości. Przed Skałą jedyny dziś ciężki podjazd z (z 200 na ponad 400m n.p.m.). W Skale śniadanie. Brzask za Skałą a wschód przed Wolbromiem. Generalnie droga bardzo przyjemna: pagórkowata, ruch niewielki a nawierzchnia dobra. Niepotrzebnie nabrałem tyle ciuchów na zmianę bo zanotowane dziś min. to 9'C. Mniej więcej w okolicach 100km odzywa się prawa noga, zaczyna pobolewać z tyłu uda. Może to przez tą wkładkę w spodenkach, która minimalnie podnosi mnie do góry? Obniżam więc siodełko o 0,5cm, potem o kolejne 0,5. Nie za wiele to jednak pomaga, lekki ból utrzyma się już (z małymi przerwami) do końca trasy. Z większych miasteczek mijam jeszcze Pilicę (ładny rynek), Lelów i docieram do Koniecpola (też ładny rynek). Zaczyna się upał. Dalej wojewódzkimi a koło Radomska wbijam na krajową 91. Samo Radomsko bardzo ładne, szkoda tylko że nie mają obwodnicy, cały tranzyt idzie przez centrum. Wspomnianą krajówką docieram do Kamieńska i dalej znowu wojewódzkimi. Mijam słynna górę Kamieńsk, myślałem czy by nie wjechać na szczyt ale nie mam za bardzo siły no i obawiam się o tą nogę, musi mi jej wystarczyć do Łodzi. Tutaj droga już nie tak przyjemna, jest spory ruch. W sklepie po drodze pytam o jakieś inne miejsca z widokiem na kopalnię ale dowiaduję się że jedyny taras widokowy jest w Kleszczowie. Zawracam nawet ale sprawdzam mapę i widzę że musiałbym nadłożyć ponad 20km, odpada. Trudno, kopalnia pozostaje do zaliczenia innym razem. Tymczasem kieruję się na Bełchatów. W mieście pełno zakazów dla rowerów i ścieżek rowerowych, nie zabawiam więc tam długo tylko wychodzę na ostatnią prostą: DW485, kierunek Pabianice. Oj dłuży mi się ta droga strasznie a upał daje się we znaki (pomimo tego że lubię upał). Krótkie leśne odcinki dają odrobinę wytchnienia. 200km stuka mi koło 16tej. W końcu są Pabianice. Jakąś boczną drogę przez osiedle Retkinia wjeżdżam do Łodzi. Niestety tablicy z nazwą miasta nie znalazłem, fotki nie będzie. Średnia do Łodzi 18,2 km/h, potem spadła przez jazdę po centrum. Na dworcu jestem koło 19. Kupuję bilety na późniejszy pociąg, odjazd dopiero 23.29, mam więc ponad 4 godziny na zwiedzanie miasta. Odwiedziłem rzecz jasna Piotrkowską. Bardzo ładna a to co rzuca się w oczy to mnóstwo rowerzystów i riksz rowerowych. To rozumiem. Generalnie Łódź wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Powrót lekko opóźnionym TLK Regle. Pociąg jedzie ~3 godz., w domu jestem ponad dobę po wyjeździe, o wpół do czwartej. Udana wycieczka, Łódź zaliczona, okolice ładne, pogoda dopisała, tylko tej kopalni trochę żal. Jest pretekst do kolejnej wycieczki w tamte rejony.
Niewiele widać ale to Skała © Pidzej
Wolbrom © Pidzej
Wschód Słońca © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Pilica © Pidzej
Browarek ;) © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Lelów © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Koniecpol © Pidzej
Koniecpol © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Pierwszy raz w Łódzkim © Pidzej
Dorodna sosna © Pidzej
Radomsko © Pidzej
Radomsko © Pidzej
Kamieńsk © Pidzej
Żniwa © Pidzej
Góra Kamieńsk © Pidzej
Elektrownia w Bełchatowie © Pidzej
Bełchatów © Pidzej
Pabianice © Pidzej
Łódź © Pidzej
Łódź © Pidzej
Plac Wolności © Pidzej
Piotrkowska © Pidzej
Powrót pociągiem © Pidzej
RPM: 68
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 8%
WYSOK MAX: 445
2.20 - 3.30
9-38'C
4,9 l
3 x 7days, 3 x banan, 2 x Prince Polo, Lyon
Zaliczone gminy: 16
Śląskie: 2
Koniecpol
Dąbrowa Zielona
Łódzkie: 14
Żytno
Gidle
Radomsko - obszar wiejski
Radomsko - teren miejski
Dobryszyce
Gomunice
Kamieńsk
Bełchatów - obszar wiejski
Bełchatów - teren miejski
Drużbice
Dłutów
Pabianice - obszar wiejski
Pabianice - teren miejski
Łódź
Kategoria > km 250-299, Powrót pociągiem, ^ UP 1000-1499m