Zbiorówka :(
Dystans całkowity: | 56195.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 197 |
Średnio na aktywność: | 285.26 km |
Więcej statystyk |
zbiorówka wrzesień cz. II/II
d a n e w y j a z d u
436.25 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
Kategoria Zbiorówka :(
zbiorówka wrzesień cz. I/II
d a n e w y j a z d u
436.25 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
Stan na 13.09, będzie więcej.
1.09 105,2km Szalona dniówka na Glovo. Tj. szalone, długie kursy (acz chujowo płatne). Jakieś szwędanie się poza miastem praktycznie. Opatkowice, Skotniki, Przegorzały... Umęczony quest na 20 kursów. Dniówka jak na lato dobra, ale wysiłek wielki w to włożyłem... Początek złotej polskiej jesieni.
2.09 77,5km Złota polska jesień c.d. Słaba dniówka na Uber/Wolt
3.09 72,5km U/W/B Początek dnia deszczowy ale potem znowu się wypogodziło. Znośna dniówka. Znowu odkryłem coś ciekawego w Krk: opuszczoną bazę wojskową z bocznicą, w której urządzony został park.
4.09 58,7km Upalna dniówka na U/W/B, nieco krótsza przez burzę. Kasy mało.
5.09 74,5km Upalna dniówka na U/W. Mini burza, zarobek jak na lato ujdzie.
6.09 66,5km pół-dniówka na U/W/B. Chłodniej po burzach. Do Deca po oponki do szoski.
7.09 62,0km pół dniówka na U/W/B
8.09 73,3km piękna urodzinowa dniówka na Uber/Wolt, grubo ponad 300zł! A wynik taki bo nad Krk przyszła mega ulewa. Co za tem idzie zbierały się tysiące nierozwiezionych dostaw. Ulewę przeczekałem na przystanku z żulami/w kamienicy. A gdy tylko dobiegała końca, zgodnie z oczekiwaniami ruszyła lawina dobrze płatnych kursów na Uber. 3x potrójna dostawa, każda po 60-70zł, czyli razem ponad 200zł za 3 godz. jazdy, od 19 do 22giej. I do tego kierowały mnie te dostawy na koniec w stronę domu :)
9.09 55,6km słaba dniówka na U/W, za to pogoda ładna
11.09 68,3km j.w.
12.09 85,0km dobra dniówka na U/W. Mały deszczyk, 5x dostawa z jednego McDonalda Wielicka
13.09 73,4km j.w. dobra dniówka, mała burza
Kategoria Zbiorówka :(
Szczyt sierpień (zbiorówka) cz. II/II
d a n e w y j a z d u
678.70 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
Kategoria Zbiorówka :(
Szczyt sierpień (zbiorówka) cz. I/II
d a n e w y j a z d u
678.70 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
https://photos.app.goo.gl/Akrmah3gNWiRaR2Z9
1.08 67,8km M1 + miasto + parę kursów na U/W/B
4.08 83,3km OK dniówka na Glovo
5.08 85,9km jako taka dniówka U/W/B/G. Powódź na Nawojki, pękła ruła z wodą. Napęd zalany, buty też. Ale za to jaka frajda pośmigać sobie na rowerze po rzece :D
6.08 48,8km pół dniówka rekreacyjna na Wolt/Uber, bo męczył mnie katar w prawej dziurce oraz ból gardła (po obu stronach). Fajny zjazd 3xUber na Kozłówek uratował sprawę. Chłodu chyba dni ostatnie przed falą upałów :)
12.08 91,7km dobra, ciepła przyjemna dniówka Uber/Wolt
13.08 83,0km pogoda super ale dniówka słaba U/W/B/G wycieczka na Zielonki z Glovo
14.08 67,6km gorąca, lekka dniówka U/W/B. Wiozłem sushi za 433zł O.o
16.08 73,7km dobra (jak na lato) upalna dniówka na U/W/B
17.08 72,7km słaba dniówka U/W/G. Kurs Wolt za 34zł - czyżby szła jesień? Pomylony adres i pizza 40cm 64zł za free! Wieczorem złapałem kapcia i urwałem wentyl. Do domu wróciłem MPK, ostatnim kursem trójki.
18.08 73,4km słabawa dniówka W/U. Chłodnawo, dziś kapeć na tyle, załatany.
19.08 71,6km słaba dniówka na Glovo
21.08 67,4km fajna dniówka na Wolt/Uber
22.08 75,7km słaba dniówka na U/W/B/G. Coraz więcej suchych liści z topoli
23.08 76,1km słaba dniówka U/W/B/G "jaka zima" - powiedziała Pani wychodząca z restauracji. Zdążyłem przed deszczem
24.08 98,2km dużo km, a hajsu tak mało że wstyd. Quest na Glovo przepadł, kurs na Uberze za 30zł też... Ponad 80km z rozwaloną oponą spiętą trytytkami :) Wieczorem 10'C
25.08 75,3km wreszcie trochę cieplej, znowu dużo po Hucie, poszło lepiej jak wczoraj. Dotarłem nawet (z Uberem) pod północno wschodnie rubieże miasta, pod obwodnicę S7.
26.08 74,2km U/W/B. Pojeździłem znowu po Hucie, za wiela nie zarobiłem ale przynajmniej sobie pozwiedzałem ;)
31.08 71,0km słaba dniówka U/W/B. Pierwszy zapach jesiennych liści (z topoli opadają najwcześniej)
Kategoria Zbiorówka :(
Szczyt lipiec (zbiórówka) cz. II/II
d a n e w y j a z d u
834.45 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
Kategoria Zbiorówka :(
Szczyt lipiec (zbiórówka) cz. I/II
d a n e w y j a z d u
834.45 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
https://photos.app.goo.gl/R5WC6t2SbTGg1uVy6
1.07 65,8km gorąca dniówka na U/W/B (Uber/Wolt/Bolt) niebo bez 1 chmurki. Dziwne wrażenie taki totalny błękit wszędzie dokoła.
2.07 78,4km upalna, słaba dniówka na U/W/B
3.07 83,3km mega upalna, lepsza dniówka na U/W/B. Mega susza, trawa zdechła, nie ma trawy, są suche badyle. Za to jest błękitne niebo.
4.07 84,3km słaba dniówka na U/W/B. Po deszczu ochłodzonko o jakieś 10 stopni!
7.07 67,2km km niby niewiela, ale te 2 stówki ujeździłem. Ulewę przeczekałem w Bonarce. 2 kursy po 30-40 zł po ulewie uratowały dniówkę.
8.07 56,7km pół-dniówka. Wyjechałem wcześnie rano, aby zdążyć przed Niżem Genueńskiem. No i zdążyłem, i to z dużym zapasem. Bo ułamał mi się prawy pedzio. A dokładniej to dystans wkręcony między prawy pedał a korbę. Awaria taka sama jak 2 lata temu... Tak że do domu wracałem pedałując lewą nogą, a prawą tylko popychałem korbę, ale kilkanaście km/h dało się kulać. A nawet w sprincie do 25km/h wyprzedziłem jedną Panią, która miała oba pedały w rowerze :) Tym razem na szczęście udało mi się wykręcić kikut z korby, Z pedała nie, ale to mniejsza strata.
9.07 ok. 80,0km Pożyczyłem pedzia z szoski. Wyszła dobra jak na lato (prawie 300zł) dniówka. To przez ciągnące się długo, ale niezbyt mocne opady deszczu. W ciągu kilku dni z 30 zrobiło się 15'C!!!
10.07 80,4km Powolna poprawa pogody. Co za tym idzie spadek stawek. Ledwo 200zł... Odkryłem za to nowy park w Krakowie! Tzn park jest tu od dekad. Mieszkam w Krk całe życie, a nie wiedziałem o parku Wyspiańskiego. A to dlatego że otoczony jest dokoła ogródkami działkowymi. Co za tym idzie nie chciałem/nie wiedziałem czy wolno wjeżdżać w te ogródki. Wolno. Pomiędzy nimi prowadzą wejścia do parku :)
11.07 88,0km Niezła dniówka na Glovo (głównie). Niewiela brakło do 300zł, na Uberze odwołali mi fajny strzał za 40zł, i dlatego. Pogoda jak we wrześniu. Temperatury wrześniowe, a i suche liście leżą na chodnikach po ostatnich upałach
12.07 71,3km Słabsza dniówka, pogoda j.w.
13.07 42km ino tyle, bo wyszedłem po południu coś pośmigać na kurierce, a przez Krk przetoczyły się 3 burze w 4 godziny. Za to zarobek niezły przez tą pogodę. Nawet był strzał za 80zł do wzięcia na Uber, ale odrzuciłem z bólem serca, bo na była 23cia a kurs na Górkę Narodową :D
14.07 84km słaba dniówka. Nie ma sensu zaczynać dniówki od kursu na peryfierie miasta.
15.07 77km dużo tłuczenia po Ruczaju, a wieczorem znowu deszcz
16.07 70,5km znowu słaba dniówka i znowu deszcz
17.07 42,6km chłodna pół-dniówka na Uber
22.07 86,5km gorąca dniówka na U/W/B
23.07 73,9km dniówka za 150zł... masakra. Z ciekawostek dostawa wódeczki do Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej oraz spotkałem Dextera.
24.07 74,7km normalna dniówka, wieczorna ucieczka przed burzą
25.07 75,1km Uber/Wolt/Bolt/Glovo
27.07 31,8km ino tyle bo nadszedł Niż Genueński i wszystko zepsuł...
29.07 96,8km taki jakby wrzesień... Glovo/Wolt
30.07 82,2km wreszcie niezła (jak na "lato") dniówka Wolt/Uber/Wolt września w lipcu ciąg dalszy
31.07 76,4km j.w., to co wczoraj
Kategoria Zbiorówka :(
Zapierdalacz czerwiec (zbiorówka)
d a n e w y j a z d u
0.70 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
3.06 0,7km ino dookoła bloku - test maszyny po remoncie. Gra i bucy - jak zawsze :)
Kategoria Zbiorówka :(
Szczyt czerwiec (zbiorówka)
d a n e w y j a z d u
1110.90 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
https://photos.app.goo.gl/FiYKzCfYKc5q4N4H6
Z końcem maja wyjebali mnie wreszcie z pracy (z etatu) i wreszcie mam czas pojeździć na rowerze :) Tymczasowo zarobkuję wyłącznie jako rowerowy dostawca jedzenia, dlatego km będę sporo tłukł :)
1.06 79,7km Na chwilę obecną, moim jedynym źródłem zarobkowania jest kurierka rowerowa. Z tej okazji postanowiłem załączyć nową apkę Glovo, i zobaczyć z czym się to je. Ostatni raz chyba w lutym śmigałem na Glovo, przed wielką rewolucją. Wnioski? GLOVO TO (DALEJ) GÓWNO. Niby wiedziałem, ale upewniłem się że się nie opłaca na tym jeździć. Ledwo 200zł przekroczyłem. Najdroższy kurs z całego dnia coś koło 19zł... To przeca księdzu się rzuca więcej na tacę w kościele... Do tego czekanie po ponad pół godziny na załadunek w Biedronce... Dla sportu, dla treningu sobie pojechałem z 20kg plecakiem pełnym zakupów. Jednak moje ulubione trio Uber+Wolt+Bolt to jest potęga, i nic i nikt tego nie zmieni. Jakbym je załączył, to pewnie do 300zł bym sie zbliżył, albo i przekroczył... Z plusów piękna, letnia pogoda. Tzn. od godzin przedpołudniowych kłębiły się na południowym horyzoncie potężne, sięgające niebios, burzowe bałwany. Potem trochę mniejsze burzowe bałwany na północy. Ale ostatecznie wszystko, jak to sie mówi "przeszło bokiem" :) W załączeniu typowy dzień pracy kuriera rowerowego: https://connect.garmin.com/modern/activity/19304263298
2.06 61,8km Mała dniówka Wolt/Glovo/Uber. W sumie pośmigałem trochę na tym Glovo, nie było tak źle.
17.06 93,0km dniówka na Glovo. Coraz bardziej mi się to Glovo podoba :) Dniówka ~280zł.
18.06 84,2km dniówka Wolt/Uber
19.06 93,9km Glovo/Uber/Wolt. Glovo uratowało dniówkę.
20.06 100,8km Glovo. Dużo km, mało hajsu.
21.06 40,4km odpoczynkowa przejażdżka po mieście, +Decathlon, kupić plecaczek na jutro :)
23.06 89,4km upalna dniówka na Uber/Wolt, +mała burza
24.06 93,6km Uber/Wolt. Bez upału, za to z wycieczką na Kliny.
25.06 ok. 80,0km Wolt/Uber. Cały dzień nad miastek krążyły groźne chmury, ale nie padało.
26.06 ~70,0km. Chyba licznik mi gubi km, bo niemożliwe żeby wyszło 65,7km. Słaba dniówka na Uber/Wolt, w tym prawie gleba.
27.06 93,9km (GPS) / 81,5km (licznik). No i co ja mam teraz wpisywać? Ile km mi zaebał ten licznik?!?! Wycieczka z Wolt na północną granicę Krakowa, prawie Węgrzce! Pod nowy węzeł z północną obwodnicą, byłem tam pierwszy raz w życiu.
28.06 33,3km ino wieczorna przejażdżka po Krk po serwisie Szczyta. Zapiekana na Kazimierzu itp.
29.06 96,9km dobra dniówka, głównie Wolt ale też Uber
Kategoria Zbiorówka :(
Szczyt maj (zbiorówka) cz. II/II
d a n e w y j a z d u
412.15 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
Kategoria Zbiorówka :(
Szczyt maj (zbiorówka) cz. I/II
d a n e w y j a z d u
412.15 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Szczyt
https://photos.app.goo.gl/fqssmuVUD42fp3MX9
4.05 75,6km dniówka na Uber/Bolt. Kurs za 80,00zł !!!
5.05 13,1km ino praca
6.05 13,3km ino praca
7.05 49,4km praca +chłodny Wolcik/Uberek po pracy
8.05 50,7km j.w.
9.05 46,6km praca +M1 +miasto Zimmmno!
10.05 98,7km dniówka Uber na 2 baty. tj. deszcz w połowie dnia przegonił mnie do domu (akurat byłem na Bieżanowie). Zjadłem obiad i jak się rozpogodziło wyruszyłem na 2 turę. Wieczorem znowu zaczęło padać. Złapałem kapcia koło mostu Piłsudskiego. Jako że była sobota wieczór i puste tramwaje, wróciłem MPK i łatałem na spokojnie w domu :)
11.05 78,8km dniówka na Wolt
12.05 44,1km praca +Wolcik
13.05 14,2km ino praca
16.05 40,4km miasto wieczorem po deszczu
17.05 91,8km dniówka na Uber/Wolt. Bardzo zmienna aura. Dzień dobrych uczynków - pomogłem w obsłudze domofonu a także zgłosiłem Policji że Pan żul spadł głową w dół ze schodów.
18.05 71km dziś głównie Wolt. W marcu jak w garncu. A nie zaraz kuwwa... MAMY MAJ. A w dzień ledwie 10 stopni, wieczorem przymrozki. TAK *UJOWEGO MAJA TO NAJSTARSI KOLARZE NIE PAMIĘTAJĄ!!
24.05 92,8km Dniówka na Uber/Wolt/Bolt. Z ciekawostek dostawa na pływający hostel na Wiśle :)
26.05 16,4km ino praca
27.05 13,1km ino praca
28.05 14,3km ino praca
Kategoria Zbiorówka :(