Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

Terenowo

Dystans całkowity:16894.79 km (w terenie 1306.55 km; 7.73%)
Czas w ruchu:832:38
Średnia prędkość:16.91 km/h
Maksymalna prędkość:75.30 km/h
Suma podjazdów:159774 m
Liczba aktywności:173
Średnio na aktywność:97.66 km i 5h 30m
Więcej statystyk

Góry uczą pokory: Mogielica (1171 m n.p.m.), Turbacz (1310 m n.p.m.)

d a n e w y j a z d u 133.43 km 37.00 km teren 10:15 h Pr.śr.:13.02 km/h Pr.max:65.00 km/h Temperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:2521 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wtorek, 24 lipca 2012 | dodano: 25.07.2012


Wpadłem kiedyś na pomysł żeby zdobyć Koronę Gór Polski, najlepiej na rowerze. Trzeba się za to wreszcie zabrać, trasę zaplanowałem bardzo ambitną, z Turbacza chciałem zjechać do Rabki, potem zaliczyć jeszcze Luboń Wielki i zjechać do Jordanowa. Hehe chyba wybrałem się z motyką na Słońce :) Ale po kolei: w ogóle nie spałem, wyjeżdżam tuż przed świtem, o 4.35. Chłodno więc jadę w kurtce, Wieliczka, Dobczyce (które omijam nowowybudowaną obwodnicą), jechałem tą drogą dziesiątki razy. Za Dobczycami wręcz zimno, 9 stopni! Po drodze śniadanie na przystanku. Rozgrzewa mnie dopiero podjazd na Przełęcz Wierzbanowską, no i Słońce zaczyna przygrzewać, jest już przyjemnie, kilkanaście stopni. Dla odmiany odbijam z głównej szosy w lewo, na Skrzydlną i Dobrą. Przecinam krajówkę i w Półrzeczkach skręcam w fajną leśną drogę która wspina się na ponad 900 m n.p.m.. Idealna na rower, nie jest kamienista ani błotnista, jedzie się super i sprawnie nabiera wysokość. Jechałem nią miesiąc temu, wtedy zabłądziłem i objechałem dookoła Mogielicę szlakiem narciarskim. Tym razem jednak wgrałem ślad do GPSa i bezbłędnie kieruję się do celu - żółtego/niebieskiego szlaku na szczyt Mogielicy. Zaczyna się pchanie, od czasu do czasu da się coś podjechać. Wjeżdżam na jakąś wielką zarośniętą borówkami i malinami polanę, jak się potem okazuje - Halę Stumorgową. Po niej jedzie się całkiem przyjemnie. Pomimo zakrytych chmurami Tatr widoki urywają głowę, zdjęcia w ogóle nie oddają tego ogromu gór jaki się wokół roztacza. Przede mną charakterystyczny czubek Mogielicy z wieżą widokową - szczyt zdaje się być na wyciągnięcie ręki. Teraz tylko wytargać rower te kilkadziesiąt metrów do góry co wcale nie jest takie proste, nachylenie potężne, chyba z 40-50%! Na szczycie robię kilka zdjęć, na wieżę widokową szkoda mi czasu wchodzić, więc sprowadzam tą samą drogą, jest naprawdę stromo. Rower zsuwa mi się na zaciśniętych hamulcach! Kończy mi się picie więc ratuję się malinami z krzaka - trochę wody w sobie mają. Odnajduję teraz trochę inną, bardziej zjeżdżalną drogę i wracam nią spowrotem do szutrówki. Szybki zjazd, chwila moment i wylatuję na DW 968 w Szczawie. Podjazd po asfalcie na przełęcz Przysłop, w Lubomierzu wreszcie jakiś sklep, jestem już nieźle odwodniony. Następnie czerwonym szlakiem rowerowym kieruję się w stronę Turbacza. Szlak niemal w 100% podjeżdżalny choć nawierzchnia paskudna - najpierw 3km wysypane grubym żwirem (kamieniami?) potem kamienie się kończą i kolejne 3km błota, ale takiego "lepszego gatunku", gęstego, czyli nie ma kałuż tylko taka rozmiękczona ziemia, więc nie pryska tylko wsysa trochę koła, o dziwo moje semi-slicki dają radę. Droga strasznie się dłuży, po prostu męcząca wspinaczka na prawie na 1300 m n.p.m.. Docieram wreszcie na Jaworzynę Kamienicką, od tego miejsca na Turbacz jest w miarę płasko. Potem Hala Młyńska i Hala Długa z której widać już schronisko na Turbaczu. Na Turbaczu jestem po 16 więc nie wiem czy zdążyłbym do Rabki na pociąg, Luboń odpada w ogóle. Wjeżdżam jeszcze czerwonym szlakiem na sam szczyt (jest trochę oddalony od schroniska), zawracam i postanawiam zlecieć żółtym do Nowego Targu, podobno najłatwiejszym. Okazuje się jednak że jest kilka cięższych fragmentów ale ogólnie jedzie się całkiem szybko i płynnie. Przez fatalne oznaczenia zgubiłem gdzieś ten żółty szlak, ale zbytnio się tym nie przejmuję, ważne że szybko wytracam wysokość. Wg tabliczki zejście zajmuje 2,5 godziny, mnie zjazd zajął niecałą godzinę. Hamulce nieźle dostały w dupę. Niepotrzebnie się tak śpieszyłem bo na dworcu jestem 25 minut przed czasem, choć jeśli np. złapałbym gumę to byłoby nieciekawie. Pociąg (na szczęście klimatyzowany) wlecze się 3 godziny, po Krakowie dokręcam do 130km. Nie doceniłem tych gór, tak niskiej średniej się nie spodziewałem, ale ogólnie wycieczka udana, 2 spore szczyty zaliczone. Szkoda że nie zdążyłem się jebnąć na jakiejś polance i sobie poleżeć, widoki popodziwiać, za dużo naraz chciałem objechać. Odnotowano niewielkie straty w sprzęcie: w nocy jak już wracałem z dworca łańcuch mi spadł i porysował korbę, nowiutką Deorkę! W domu zobaczyłem też że gdzieś zgubiłem śrubkę od bagażnika, no i ubyło sporo klocków hamulcowych.

Widok spod przełęczy Wielkie Drogi
Widok spod przełęczy Wielkie Drogi © Pidzej
J.w. Dwa niskie szczyty z przodu to prawdopodobnie Dzielec i Szklarnia. Potężna góra w oddali (z dwoma wierzchołkami) to chyba masyw Śnieżnicy
J.w. Dwa niskie szczyty z przodu to prawdopodobnie Dzielec i Szklarnia. Potężna góra w oddali (z dwoma wierzchołkami) to chyba masyw Śnieżnicy © Pidzej
Kamieniołom w Skrzydlnej
Kamieniołom w Skrzydlnej © Pidzej
? (Jurków)
? (Jurków) © Pidzej
??? (Jurków
??? (Jurków © Pidzej
Polana Stumorgowa, szczyt Mogielicy na wyciągnięcie ręki
Polana Stumorgowa, szczyt Mogielicy na wyciągnięcie ręki © Pidzej
Na Polanie Stumorgowej
Na Polanie Stumorgowej © Pidzej
Widok z Polany Stumorgowej
Widok z Polany Stumorgowej © Pidzej

Na Polanie Stumorgowej © Pidzej
Strome podejście pod szczytem Mogielicy
Strome podejście pod szczytem Mogielicy © Pidzej
Wieża widokowa na szczycie Mogielicy
Wieża widokowa na szczycie Mogielicy © Pidzej
Mogielica (1171 m n.p.m.)
Mogielica (1171 m n.p.m.) © Pidzej
Kapliczka na Mogielicy
Kapliczka na Mogielicy © Pidzej
Krzyż na Mogielicy
Krzyż na Mogielicy © Pidzej
W drodze na Turbacz: Polana Papieżówka
W drodze na Turbacz: Polana Papieżówka © Pidzej
Uschnięte drzewa
Uschnięte drzewa © Pidzej
Uschnięte drzewa
Uschnięte drzewa © Pidzej
Polana Jaworzyna Kamienicka
Polana Jaworzyna Kamienicka © Pidzej
Widoki z polany
Widoki z polany © Pidzej
I tu też
I tu też © Pidzej
Hala Długa, widać już schronisko na Turbaczu
Hala Długa, widać już schronisko na Turbaczu © Pidzej
Widok z Hali
Widok z Hali © Pidzej
Schronisko na Turbaczu
Schronisko na Turbaczu © Pidzej
Schronisko na Turbaczu
Schronisko na Turbaczu © Pidzej
Obelisk na szczycie Turbacza
Obelisk na szczycie Turbacza © Pidzej
Turbacz (1310 m n.p.m.)
Turbacz (1310 m n.p.m.) © Pidzej
Krzyż na szczycie Turbacza
Krzyż na szczycie Turbacza © Pidzej
Widok z Turbacza
Widok z Turbacza © Pidzej
Dworzec PKP w Nowym Targu
Dworzec PKP w Nowym Targu © Pidzej
Powrót pociągiem
Powrót pociągiem © Pidzej

DST: 130.19
TM: 10:17
AVS: 12.6
RPM: 68
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 22%
WYSOK MAX: 1305
5l picia
4.35 - 22.15
0 nowych gmin

Serwis: wymiana śrubek od bagażnika na dłuższe LOL


Kategoria > km 100-149, Powrót pociągiem, Serwis, Terenowo, Korona Gór Polski, ^ UP 2500-2999m

Po mieście + Las Wolski + Kopiec Krakusa

d a n e w y j a z d u 51.38 km 0.00 km teren 02:37 h Pr.śr.:19.64 km/h Pr.max:59.30 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:449 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Poniedziałek, 23 lipca 2012 | dodano: 23.07.2012



Po mieście, potem Las Wolski, Kopiec Krakusa i po osiedlach.

AVS: 19.6
RPM: 74
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 342
18.15 - 21.05

Regulacja przerzutek.


Kategoria > km 050-099, Terenowo, Serwis

Las Wolski

d a n e w y j a z d u 65.23 km 0.00 km teren 04:05 h Pr.śr.:15.97 km/h Pr.max:40.40 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:535 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Środa, 18 lipca 2012 | dodano: 19.07.2012

AVS: 16.0
RPM: 66
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 21%
WYSOK MAX: 356
17.15 - 22.00


Kategoria > km 050-099, Terenowo

Las Wolski

d a n e w y j a z d u 50.12 km 0.00 km teren 03:28 h Pr.śr.:14.46 km/h Pr.max:44.10 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:590 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Niedziela, 15 lipca 2012 | dodano: 18.07.2012

Dużo terenu, próby podjazdów i zjazdów itp.

AVS: 14.5
RPM: 63
NACHY SREDN: 5%
NACHY MAX: 20%
WYSOK MAX: 337


Kategoria > km 050-099, Terenowo

Kopiec Krakusa

d a n e w y j a z d u 16.48 km 0.00 km teren 00:56 h Pr.śr.:17.66 km/h Pr.max:44.10 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Sobota, 14 lipca 2012 | dodano: 15.07.2012

RPM: 67
AVS: 17.7

Kopiec Krakusa i po osiedlach.


Kategoria > km 010-049, Serwis, Terenowo

Działka + Las Wolski

d a n e w y j a z d u 51.65 km 0.00 km teren 02:59 h Pr.śr.:17.31 km/h Pr.max:48.90 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:389 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Czwartek, 12 lipca 2012 | dodano: 14.07.2012

Najpierw na działkę, potem po mieście, Kopiec Krakusa, Las Wolski (terenowy zjazd) itp.

Czasówka: 9.27

AVS: 17.4
RPM: 68
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 335


Kategoria > km 050-099, Działka, Terenowo, Czasówka do ZOO

Dookoła Mogielicy

d a n e w y j a z d u 180.24 km 24.00 km teren 10:35 h Pr.śr.:17.03 km/h Pr.max:57.90 km/h Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:2100 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Niedziela, 24 czerwca 2012 | dodano: 26.06.2012


Wycieczka miała być asfaltowa z kawałkiem szutru. Chciałem sprawdzić drogę Półrzeczki - Szczawa a docelowo dotrzeć do Krynicy, Grybowa albo nawet dalej. Wyjeżdżam dość wcześnie - o 4.30. Dość chłodno, chyba 12 stopni. Tym razem dla odmiany jadę wojewódzką na Gdów (śniadanie), mijam go i w Zagórzanach skręcam w boczną drogę. Nie mam żadnej mapy i kieruję się tylko wskazaniami kompasu (kierunek: południe) i niezbyt dokładnymi notatkami - to przez nie dzisiejsza wycieczka nie do końca się udała. Błądzę, trochę asfaltu, trochę leśnych dróg, przejeżdżam jakąś rzeczkę kładką poleconą mi przez tubylca. Wydawało się że już jestem na dobrej drodze ale coś mnie podkusiło żeby skręcić w boczniejszą ale prowadzącą bardziej na południe dróżkę. Tym razem wylądowałem na jakimś polu i musiałem zawracać, wpychając rower po stromym zboczu. Buty kompletnie przemoczone (rosa). Straciłem na to błądzenie chyba z pół godziny. W końcu drogowskaz na Tymbark. Do samego Tymbarku jednak nie wjeżdżam a skręcam na Dobrą. Przecinam krajówkę, dojeżdżam do miejscowości Półrzeczki, tutaj ma zaczynać się skrót do Szczawy. Trafiam na niego bez problemu, po chwili wąski asfalt się kończy i jest fajna twarda leśna droga, trochę żwiru i małych kamieni, błota brak. Powoli wspinam się do góry, nachylenie całkiem przyjemne, średnio 7-10%. Wjeżdżam na ponad 900m n.p.m. i natrafiam na rozwidlenie. Po chwili zastanowienia i zerknięciu na mapę napotkanego turysty postawiam skręcić w lewo. Jadę i jadę, a droga nie chce opadać, wciąż trzyma 800 - 900m! W końcu wiem że źle pojechałem ale przecież nie będę zawracał, zobaczę gdzie dojadę. Jedzie się całkiem przyjemnie ale kończy mi się picie, ale w razie czego mam 2 jabłka, trochę wody w nich jest ;) Droga kluczy zboczem Mogielicy, trochę opada i wznosi się, na drzewach oznaczenia niebieskiego szlaku narciarskiego. Potem trochę pchania bo za stromo i w końcu dojeżdżam na jakiś leśny parking (dla narciarzy), nawet auta jakieś stoją - cywilizacja! Oglądam mapkę, do Szczawy już niedaleko, droga jednak miejscami bardzo błotnista ale wreszcie schodzi w dół. Pod koniec nachylenie chwilami przekracza 20%, generalnie jak jest jest kilkanaście to już schodzę z roweru i prowadzę bo mam sprawny tylko tylni hamulec. W Szczawie i innych wioskach nawet się nie zatrzymuję. Zabrzeż - tu wreszcie uzupełniam płyny i myślę co dalej robić, straciłem sporo czasu, dobrze będzie jak się wyrobię na pociąg z Piwnicznej/Muszyny, na Krynicę/Grybów nie ma szans. Już chciałem jechać na Nowy Targ ale zawróciłem i pojechałem zgodnie z planem, zobaczymy dokąd dojadę. Po drodze trochę kusi Przehyba ale z jednym hamulcem zjazd nie byłby przyjemny więc odpuszczam. Mijam Stary Sącz, Piwniczną, piękne wkomponowana w wąwóz pomiędzy górami rzeka (Dunajec), droga i linia kolejowa. Niestety czasu coraz mniej, w dodatku jadę pociągowi na spotkanie, czyli w przeciwnym kierunku niż on. Myślałem że zdążę do Muszyny, co chwila staję na kolejnych przystankach i sprawdzam odjazdy. Zatrzymuję się jednak z 20-minutowym zapasem w Żegiestowie. Prawie 3 godziny do Tarnowa, przesiadka i kolejne 2 do Krakowa... W mieście dokręcam jeszcze do marnych 180km i wracam przed północą... Sił było jeszcze dużo ale straciłem mnóstwo czasu na to błądzenie i musiałem spieszyć się na pociąg. Pozostaje spory niedosyt, kręcić cały dzień i tych 200 nie ukręcić >.< ale ogólnie było fajnie, pojeżdżę jeszcze po terenie tylko remont roweru skończę.

Kładeczka, którą polecił mi jechać tubylec
Kładeczka, którą polecił mi jechać tubylec © Pidzej
Tutaj wjechałem w jakieś pole
Tutaj wjechałem w jakieś pole © Pidzej
Droga Półrzeczki - Szczawa
Droga Półrzeczki - Szczawa © Pidzej
Droga Półrzeczki - Szczawa
Droga Półrzeczki - Szczawa © Pidzej
A tu już nie czy to ciągle ta droga
A tu już nie czy to ciągle ta droga © Pidzej

A to już szlak narciarski © Pidzej
Tablica przy parkingu
Tablica przy parkingu © Pidzej
Widoczek
Widoczek © Pidzej
Widoczek z rowerkiem
Widoczek z rowerkiem © Pidzej
Rynek w Starym Sączu
Rynek w Starym Sączu © Pidzej
W stronę Piwnicznej
W stronę Piwnicznej © Pidzej
Dunajec
Dunajec © Pidzej
Stacyjka Żegiestów-Zdrój
Stacyjka Żegiestów-Zdrój © Pidzej
Stacyjka Żegiestów-Zdrój
Stacyjka Żegiestów-Zdrój © Pidzej
Stacyjka Żegiestów-Zdrój
Stacyjka Żegiestów-Zdrój © Pidzej
Stacyjka Żegiestów-Zdrój
Stacyjka Żegiestów-Zdrój © Pidzej

AVS: 17.0
RPM: 68
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 20%
WYSOK MAX: 914
5,5l picia
4.30 - 23.40
6 nowych gmin


Kategoria > km 150-199, Powrót pociągiem, Terenowo, ^ UP 2000-2499m

Po mieście + działka

d a n e w y j a z d u 11.54 km 0.00 km teren 00:48 h Pr.śr.:14.42 km/h Pr.max:37.90 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:115 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wtorek, 22 maja 2012 | dodano: 28.05.2012

AVS: 14.4
RPM: 63
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 244


Kategoria > km 010-049, Działka, Terenowo

Po mieście + działka

d a n e w y j a z d u 35.25 km 5.00 km teren 02:17 h Pr.śr.:15.44 km/h Pr.max:39.20 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:247 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Sobota, 19 maja 2012 | dodano: 20.05.2012

Najpierw na działkę, a potem trochę terenu (jakieś laski, Kopiec Krakusa) i po mieście.

AVS: 15.5
RPM: 62
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 20%
WYSOK MAX: 265

Smarowanie łańcucha, wymiana klocków w tylnim hamulcu (na jeszcze bardziej zużyte, ale nie posiadające metalowych zanieczyszczeń szlifujących obręcz >.<)


Kategoria > km 010-049, Działka, Serwis, Terenowo

Po mieście

d a n e w y j a z d u 32.44 km 0.00 km teren 02:03 h Pr.śr.:15.83 km/h Pr.max:40.10 km/h Temperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:199 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Piątek, 18 maja 2012 | dodano: 19.05.2012

Pod Kopiec Krakusa x 2 (na początek i na koniec), Dębniki, Krowodrza, Stare Miasto itp.

AVS: 15.8
RPM: 62
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 245
18.55 - 21.10


Kategoria Terenowo