> km 050-099
Dystans całkowity: | 19790.46 km (w terenie 261.45 km; 1.32%) |
Czas w ruchu: | 876:06 |
Średnia prędkość: | 18.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 72.50 km/h |
Suma podjazdów: | 139321 m |
Liczba aktywności: | 296 |
Średnio na aktywność: | 66.86 km i 3h 31m |
Więcej statystyk |
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
70.55 km
0.00 km teren
04:04 h
Pr.śr.:17.35 km/h
Pr.max:40.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:444 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Wreszcie jakaś dłuższa traska. Pogoda obłędna jak na luty - kilkanaście stopni! Ale żeby nie było tak pięknie silny zachodni wiatr. Myślałem czy by nie zrobić pętelki dookoła Krakowa i tak też zacząłem jechać. Jednak za późno wyruszyłem i w Dziekanowicach się już ciemno robiło a to dopiero połowa trasy. Wróciłem więc krajówką do Krakowa a potem przez centrum i Kurdwanów i domu. Spokojnie bym setkę zrobił ale nie uśmiechało mi się tyle w ciemnościach jechać.
Nowe hamulce założyłem już dawno ale fotki wrzucam dopiero dzisiaj. To zestaw BB7 + BB5, klamki tymczasowo M421. Rezygnuję jednak z hydrauliki ;)
Nowe hamulce
Nowe hamulce
BB7
BB5 (ilość podkładek pod ramię bagażnika wzrosła z 13 do 15 :D )
Niepołomice
Wisła w Niepołomicach
Tunel w Ruszczy
Kombinat
Rubieże Krakowa
Uschnięta wierzba
Widoczek na południe
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 9%
WYSOK MAX: 326
14.00 - 18.30
10-16'C
0,3l
Serwis: czyszczenie i smarowanie napędu (włącznie z tylnią przerzutką), podmiana łańcucha
Kategoria > km 050-099, Terenowo, Serwis
Tour de Jez. Dobczyckie
d a n e w y j a z d u
76.29 km
0.00 km teren
04:32 h
Pr.śr.:16.83 km/h
Pr.max:58.00 km/h
Temperatura:9.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1157 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Śladem pewnej wycieczki z 2012 r. Szczyty wzgórz sobie dzisiaj darowałem. Zachód Słońca był dziś magiczny niestety na zdjęciach nic nie wyszło. W Dobczycach już ciemno było.
Rzeka Raba © Pidzej
Jez. Dobczyckie © Pidzej
Jez. Dobczyckie © Pidzej
Pasieka © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 14%
WYSOK MAX: 390
13.20 - 18.15
6-13'C
0,2l
2 Snickersy
Kategoria > km 050-099, ^ UP 1000-1499m
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
60.59 km
0.00 km teren
03:46 h
Pr.śr.:16.09 km/h
Pr.max:48.00 km/h
Temperatura:12.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:562 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Świątecznie. Wieliczka - Skawina - Tyniec - miasto.
Widoczek na Kraków © Pidzej
Maszt w Sierczy © Pidzej
Tą rurą płynie woda dla Krakowa z jez. Dobczyckiego © Pidzej
Skawina © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
Widoczek na Skawinę i góry © Pidzej
Przystań tramwaju wodnego na Wiśle w Tyńcu © Pidzej
Wisła © Pidzej
Szewska © Pidzej
Scena na Rynku Głównym © Pidzej
Choinka na Rynku Głównym © Pidzej
Choinka na Rynku Głównym © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 10%
WYSOK MAX: 360
13.40 - 17.55
10-15'C
Kategoria > km 050-099
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
73.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:7.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:798 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Trasa podobna do tej tyle że jechana w drugą stronę. Zachód Słońca łapie mnie między Gdowem a Łapczycą. Powrót krajówką po ciemku. Dane przybliżone bo licznik przestał kontaktować.
Gdów (mogliby ubrać tą choinkę na święta) © Pidzej
Zachód Słońca w Gdowie © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Na trasie © Pidzej
Na trasie © Pidzej
Zachód Słońca nad Rabą © Pidzej
13.40 - 18.15
4-11'C
Kategoria > km 050-099
Bochnia
d a n e w y j a z d u
74.18 km
0.00 km teren
04:15 h
Pr.śr.:17.45 km/h
Pr.max:46.00 km/h
Temperatura:8.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:511 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Kierunek: Bochnia © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Rynek w Bochni © Pidzej
Zachód Słońca nad Rabą © Pidzej
Zachód Słońca nad Rabą © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 277
13.00 - 17.50
4-13'C
0,1l
jabłko, banan, czekolada
Kategoria > km 050-099
Myślenice
d a n e w y j a z d u
60.28 km
0.00 km teren
03:43 h
Pr.śr.:16.22 km/h
Pr.max:54.50 km/h
Temperatura:8.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:969 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Rynek w Myślenicach © Pidzej
Widoczek ze Świątnik Górnych © Pidzej
Linia WN © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
(Rozmyty) widoczek na Kraków © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 16%
WYSOK MAX: 387
12.20 - 16.40
6-11'C
0,15l
Prince Polo, Maltanki
Kategoria > km 050-099
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
70.31 km
0.00 km teren
03:44 h
Pr.śr.:18.83 km/h
Pr.max:46.50 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:675 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Naprawiłem wreszcie rowerek tzn. założyłem nowe hamulce. Przy okazji wymieniłem też bagażnik (z dziadowskiego Sport Arsenal SNC 217 na kupiony okazyjnie jakiś Topeak).
Zaplanowałem sobie traskę dookoła Krakowa (coś na wzór tego) ale za późno wyjechałem i w Wieliczce obrałem jednak kurs na Bochnię. Do Bochni jednak nie dojechałem bo w Łapczycy skręciłem na Gdów, Dobczyce.
Był to też test hamulców. Hamują ale bez rewelacji. Na zimę wystarczą.
Hamulce na zimę (BR-M375 + BL-M421) © Pidzej
Na razie kierunek Bochnia © Pidzej
Droga krajowa 94 © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Rowerek © Pidzej
Nowe hamulce © Pidzej
Nowe hamulce + mocowanie bagaznika (13 podkładek :D) © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Gdów © Pidzej
Widoczek z Raciborska © Pidzej
RPM: ?
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 11%
WYSOK MAX: 375
13.50 - 18.05
8-14'C
0,1l
czekolada
Kategoria > km 050-099
Puszcza Niepołomicka, Bochnia
d a n e w y j a z d u
81.78 km
0.00 km teren
04:37 h
Pr.śr.:17.71 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:7.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:501 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
(koło Staniątek GPS zwariował)
Z hamulcami jest problem poważniejszy niż podejrzewałem. Nie dość że cieknie tylni zacisk to jeszcze delikatnie ciekną obie klamki na przyłączach przewodów :D Prawdopodobnie przy skracaniu przewodów coś sknociłem. Nic dziwnego, robiłem to pierwszy raz. W każdym razie zamówiłem już mechaniczne tarczówki, chyba najtańsze markowe jakie można kupić - Shimano M375. Na zimę będą w sam raz a w tym czasie będę naprawiał hydraulikę na przyszły sezon.
Wygląda na to sezon na całodniowe wycieczki już się skończył, nie będę jeździł w tej zimnicy. No chyba że jeszcze przyjdzie babie lato. A dziś wybrałem się do Bochni. Dojazd przez Puszczę, powrót brzegiem Puszczy. W tamtą stronę pod wiatr, spowrotem z wiatrem. Temperatura nie wiem jaka ale gdzieś w zakresie 5-10'C. W Puszczy sporo ludzi, głównie na rowerach. Niektórzy bez rękawiczek (ja miałem grube, zimowe) a jeden kolarz nawet w krótkich spodenkach O.o Podziwiam. W Bochnia grała jakaś orkiestra. Nie wiem co więcej napisać. Krótka ale fajna wycieczka.
Niepołomice © Pidzej
Przez Puszczę Niepołomicką © Pidzej
Skrzyżowanie w Puszczy Niepołomickiej © Pidzej
Przez Puszczę Niepołomicką © Pidzej
Willa Koci Zamek w Bochni © Pidzej
Bochnia © Pidzej
Stary rowerek © Pidzej
Kładka na Rabie © Pidzej
Rzeka Raba © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
Autostrada A4 © Pidzej
Przybliżone dane z GPSa.
13.45 - 19.05
0,15l
2 czekolady
Kategoria > km 050-099
Przehyba
d a n e w y j a z d u
65.62 km
0.00 km teren
04:11 h
Pr.śr.:15.69 km/h
Pr.max:46.00 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1050 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Pogoda wreszcie się wyklarowała i udało mi się zdobyć Przehybę (1175). Ale po kolei. W Barcicach odbijam w skrót do Skrudziny gdzie zaczynam właściwy pojdazd. Nachylenia na początku w granicach kilku %, a potem podjazd trzyma te +-10%. Mijam wielu rowerzystów. Co tu dużo mówić, jest ciężko i co chwilę odpoczywam. Totalny brak formy, tu dla porównania wycieczka z 2011, gdzie wjechałem na Przehybę z Krakowa. Bez odpoczynków i na cięższym przełożeniu (22-28, teraz 22-36). To co rzuciło mi się w oczy to to, że po drodze jest trochę wiat/chatek w których można się schronić przed deszczem czy burzą. Oraz to że w końcówce podjazdu wylali asfalt zamiast upierdliwego grubego żwiru i można wjechać pod samo schronisko na szosówce. Wreszcie koło 12.30 jestem na szczycie. Kilka zdjęć i myślę co by tu dalej. Miałem plan zjechać jakimś szlakiem do Szczawnicy a potem wrócić do Piwnicznej przez przeł. Obidza ale czuję że dziś nie dam rady. Zjeżdżam więc tą samą drogą, ostrożnie, nie przekraczając 40ki. Potem jeszcze na lody do Starego Sącza i do domu.
Zaliczone szczyty:
Przehyba 1175
Na podjeździe © Pidzej
Na podjeździe © Pidzej
Na podjeździe © Pidzej
Na podjeździe © Pidzej
Na podjeździe © Pidzej
Na podjeździe © Pidzej
Kosodrzewina © Pidzej
Kosodrzewina © Pidzej
Schronisko na Przehybie © Pidzej
Maszt na Przehybie © Pidzej
Schronisko na Przehybie © Pidzej
Widoczki z Przehyby © Pidzej
Lody w Starym Sączu © Pidzej
RPM: 73
NACHY SREDN: 5%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 1100
9.35 - 14.40
25-37'C
1,95l
2 banany, lody
Kategoria > km 050-099, Piwniczna 2015, ^ UP 1000-1499m
Deszczowy Nowy Sącz
d a n e w y j a z d u
53.02 km
0.00 km teren
03:03 h
Pr.śr.:17.38 km/h
Pr.max:42.50 km/h
Temperatura:21.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:243 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Do Nowego Sącza w deszczu. Początkowo zamiast krajówką chciałem jechać drugą stroną Popradu, szlakiem rowerowym. Jednak pięknie wyglądający na mapie Karpacki Szlak Rowerowy w rzeczywistości oznakowany jest fatalnie, właściwie prawie w ogóle, więc go zgubiłem. Nie pozostało nic innego jak jechać i wracać krajówką. Sam Nowy Sącz stoi w korkach. W drodze powrotnej na szczęście przestało padać i nieco wypogodziło się.
Deszczowy Nowy Sącz © Pidzej
Deszczowy Nowy Sącz © Pidzej
Odpoczynek pod kasztanowcem © Pidzej
Deszczowy Nowy Sącz © Pidzej
RPM: 70
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 9%
WYSOK MAX: 371
12.00 - 15.35
20-23'C
0,5l
czekolada
Kategoria > km 050-099, Piwniczna 2015