Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Wpisy archiwalne w kategorii

> km 010-049

Dystans całkowity:22112.41 km (w terenie 89.00 km; 0.40%)
Czas w ruchu:1277:01
Średnia prędkość:17.10 km/h
Maksymalna prędkość:68.30 km/h
Suma podjazdów:122019 m
Liczba aktywności:712
Średnio na aktywność:31.06 km i 1h 48m
Więcej statystyk

Miasto

d a n e w y j a z d u 29.54 km 0.00 km teren 01:37 h Pr.śr.:18.27 km/h Pr.max:30.00 km/h Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 75 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Poniedziałek, 13 lutego 2017 | dodano: 13.02.2017



Słaby coś ten luty... W wyniku skomplikowanych obliczeń wyszło mi że aby było 1k to musiałbym do końca miesiąca prawie 49km dziennie robić... Nie opuszczając ani jednego dania, jeden dzień przerwy i dniówka znowu w górę...
I z takim właśnie zamiarem dziś wyjechałem, nakręcić te 49km, bez znaczenia gdzie. Niby niezbyt silny ale mimo to lodowaty wschodni wiatr szybko ostudził te zamiary. Wespół z lekkim opadem białego gówna (nie mam nic do śniegu, pod warunkiem że jest na drzewach czy polach a nie na asfalcie). -6 było. Żadna przyjemność taka jazda, odechciało mi się dość szybko.


Takie tam


Niezbyt reprezentacyjne okolice Nowego Płaszowa


O właśnie


Znowu syf na asfaltach


Pora karmienia

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 228
16.05 - 17.50


Kategoria Zimowo, > km 010-049

Miasto

d a n e w y j a z d u 32.57 km 0.00 km teren 01:46 h Pr.śr.:18.44 km/h Pr.max:44.00 km/h Temperatura:-2.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:156 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Niedziela, 12 lutego 2017 | dodano: 13.02.2017



Miało być gdzieś dalej ale doszłem do wniosku że po wczorajszej wycieczce należy mi się chwila wytchnienia ;) I tak tylko po mieście wyszło. W porównaniu do wczoraj to wręcz ciepło było.


We wszystkich parkach takie zamarznięte rozlewiska


Blokowiska Kurdwanowa i zdziczałe resztki sadów


Wilga ciągle zamarznięta

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 260
16.00 - 18.00


Kategoria Zimowo, > km 010-049

Miasto

d a n e w y j a z d u 25.88 km 0.00 km teren 01:26 h Pr.śr.:18.06 km/h Pr.max:30.50 km/h Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:114 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Czwartek, 9 lutego 2017 | dodano: 10.02.2017



J. w. Zimno jak skurwesyn. Dekoracje świąteczne już zdemontowane, jak ten czas leci...

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 223
16.35 - 18.05

Serwis: mycie roweru, czyszczenie i smarowanie napędu (włącznie z tylną przerzutką), podmiana łańcucha, serwis amortyzatora, regulacja hamulców, kontrola śrub, pompowanie opon.


Kategoria Serwis, Zimowo, > km 010-049

Miasto

d a n e w y j a z d u 24.98 km 0.00 km teren 01:27 h Pr.śr.:17.23 km/h Pr.max:35.00 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:115 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Poniedziałek, 6 lutego 2017 | dodano: 10.02.2017



Po mieście, w nieco czystszym już powietrzu. Za to w jakiejś jakby delikatnej mżawce przechodzącej w śnieg. W parkach pełno zamarzających rozlewisk.


Takie tam. Wejście do Centrum Kongresowego.


Pogoda niewyraźna to i ludzie niewyraźni

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 258
15.55 - 17.40


Kategoria > km 010-049

Przejażdżka w smogu. 1000km w styczniu!

d a n e w y j a z d u 44.07 km 0.00 km teren 02:27 h Pr.śr.:17.99 km/h Pr.max:33.00 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:228 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Wtorek, 31 stycznia 2017 | dodano: 03.02.2017



Bardzo mi się nie chciało dziś iść na rower ale jakoś zmusiłem się, głupio byłoby nie dokręcić do tego 1k. Z drugiej strony głupim pomysłem była też jazda w tym smogu, zwłaszcza po mieście. Aż czuć było ten pył i dziwny posmak w ustach, co chwilę spluwałem na drogę.
Jedyna nadzieja w globalnym ociepleniu i wyczerpywaniu się surowców naturalnych. Kto wie, może za 10 lat będzie tak ciepło że nie trzeba będzie grzać w zimie? A za 30 lat nie będzie czego wlać do baku i samochody będą na prąd?

A tymczasem wymęczyłem ten brakujący dystans i jest równy tysiąc w styczniu :) To najlepszy mój wynik w tym miesiącu, jak i najlepszy spośród wszystkich zimowych miesięcy (grudzień / styczeń / luty). Dla porównania styczniowe przebiegi z ubiegłych sezonów prezentowały się następująco:
2016 - 137km
2015 - 705km
2014 - 0km
2013 - 54km
2012 - 152km
2011 - 0km
2010 - 0km
Statystyk z lat wcześniejszych nie posiadam ale też niemal na 100% dystanse były zerowe.

PS Te 1000 dało mi 22 miejsce na BS. A de facto 21, bo w czołówce mamy jednego kolarza, co śmiga ze średnimi 40-45km/h :D Ma chłopak nogę ;) Zdecydowanie nie ta liga, dla takich koksów powinna być osobna klasyfikacja!


Widoczek na Wisłę ze stopnia Dąbie


Jakiś holowniczek


W zbliżeniu

NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 251
16.15 - 19.00


Kategoria > km 010-049, Zimowo

Tyniec + miasto

d a n e w y j a z d u 48.68 km 0.00 km teren 02:43 h Pr.śr.:17.92 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:201 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Poniedziałek, 30 stycznia 2017 | dodano: 03.02.2017



Miało być do Tyńca i/lub do Lasu Wolskiego. Na Kurdwanowie natomiast jakoś skręciło mi się w lewo i zajechałem pod Centrum Jana Pawła II. Ostatni raz byłem tu na wiosnę, teraz wygląda na niemal ukończone. Można mieć różne zdania zarówno co do celowości budowy takiego przybytku jak i do architektury tego kompleksu. Mnie np. jest to obojętne. Fajnie że jest ale jakby nie było to też by się nic nie stało. A wygląd to hmm jakby to powiedzieć. Zależy jak leży :D Tzn. z której strony się patrzy. Z jednej strony wygląda OK z innej dziwnie. Natomiast na pewno położone jest w fajnym miejscu, na niewielkim wzgórzu. Pooglądałem po czym pojechałem w kierunku Tyńca. Pod tor kajakowy i pod klasztor. Sama ścieżka rowerowa czysta ale już droga za stopniem wodnym to jedno wielkie lodowisko. Pomimo że jechałem najmniej wyślizganą częścią to i tak kilka razy wpadłem w poślizg, na szczęście obyło się bez gleby. Jako że było już po zachodzie Słońca zrezygnowałem już z Lasku i wróciłem drugą stroną Wisły.


Centrum Jana Pawła II. Z tej strony wygląda nie najlepiej, przez tą dziwną wieżę


Na drogach mnóstwo soli


Od frontu natomiast całkiem fajnie, bo wieża zlewa się z głównym gmachem


Centrum JPII


Sanktuarium w Łagiewnikach


Z centrum połączone jest takim mostkiem


Wilga


Wilga


Centrum JPII


Oczekiwanie na przejeździe


Udało się złapać w kadr


Zachód Słońca


Nieasfaltowy fragment asfaltowej ścieżki do Tyńca


Ścieżka do Tyńca


Tor kajakowy


Pojechałem kawałek wałem. Nieźle mnie tu wytrzęsło.


Było ślisko


Co to za zbiorowisko?!


Ptactwo wodne


Klasztor w Tyńcu


Rampa, kiedyś pływał tu prom


Teraz pływa tramwaj wodny (w lecie)


Było kilka poślizgów

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 9%
WYSOK MAX: 253
14.40 - 18.00


Kategoria > km 010-049, Terenowo, Zimowo

Miasto

d a n e w y j a z d u 20.04 km 0.00 km teren 01:14 h Pr.śr.:16.25 km/h Pr.max:31.00 km/h Temperatura:-2.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:116 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Piątek, 27 stycznia 2017 | dodano: 28.01.2017



Tendencja spadkowa tak jakby :D Kolejno: 60, 50, 40, 30 a dzisiaj 20km :D Ale nie można tak ciągle dużo jeździć, żeby się nie przejadła ta jazda, i na wiosnę się nie odechciało. Przy powrocie prawie gleba na pochylej w bok, oblodzonej ścieżce. Tzn. rower uciekł mi spod nóg ale mnie udało się ustać.

Takie tam
Takie tam © Pidzej
Hotele w centrum miasta
Hotele w centrum miasta © Pidzej

NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 220
16.30 - 18.00


Kategoria > km 010-049

Miasto

d a n e w y j a z d u 30.02 km 0.00 km teren 01:45 h Pr.śr.:17.15 km/h Pr.max:34.00 km/h Temperatura:-2.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:132 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Czwartek, 26 stycznia 2017 | dodano: 28.01.2017



J. w.

Zima nie oszczędza sprzętu ;)
Zima nie oszczędza sprzętu ;) © Pidzej
Do wiosny musi wytrzymać
Do wiosny musi wytrzymać © Pidzej
O dziwo po wyczyszczeniu i napchaniu świeżego smaru coś tam się ugina :D
O dziwo po wyczyszczeniu i napchaniu świeżego smaru coś tam się ugina :D © Pidzej
Dom Wschodzącego Słońca
Dom Wschodzącego Słońca © Pidzej

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 232
15.45 - 17.50


Kategoria > km 010-049

Miasto

d a n e w y j a z d u 40.10 km 0.00 km teren 02:18 h Pr.śr.:17.43 km/h Pr.max:33.50 km/h Temperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:132 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Środa, 25 stycznia 2017 | dodano: 28.01.2017



Po mieście. Pogoda trochę syfiasta, mokre drogi, wilgoć w powietrzu, pewnie też smog. Chciałem sprawdzić jedną drogę i koło Selgrosa skręciłem w lewo. Wylądowałem na jakiejś fajnej, zaśnieżonej szutrówce obok bocznicy do Łęgu. Ulica Cichociemnych AK się ona nazywała. Pierwszy raz nią jechałem.

Takie tam, nad Wisłą
Takie tam, nad Wisłą © Pidzej
Pogoda taka nijaka
Pogoda taka nijaka © Pidzej
Przy bocznicy do elektrociepłowni w Łęgu
Przy bocznicy do elektrociepłowni w Łęgu © Pidzej
Ulica Cichociemnych AK
Ulica Cichociemnych AK © Pidzej
Tauron Arena. W ciemnościach prezentuje się fajnie, widzę ten świecący ekran z okien w pokoju, 5,5km w linii prostej
Tauron Arena. W ciemnościach prezentuje się fajnie, widzę ten świecący ekran z okien w pokoju, 5,5km w linii prostej © Pidzej

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 213
15.45 - 18.35


Kategoria > km 010-049

Miasto

d a n e w y j a z d u 41.48 km 0.00 km teren 02:19 h Pr.śr.:17.91 km/h Pr.max:34.50 km/h Temperatura:-10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:205 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Czwartek, 19 stycznia 2017 | dodano: 27.01.2017



Znowu po mieście. Najpierw fajną drogą / ścieżką brzegiem Bagrów a potem jak mi się skręciło. Na łąkach za Ruczajem temp. spadła do -10 i tyle właśnie wpisuję.


Stacja Kraków Prokocim Towarowy


Stacja Kraków Prokocim Towarowy


Widoczek na Bagry z kładki nad torami


Nad zalewem


Wspomniana kładka


Kąpać się nie zamierzam ;)


W lecie jest tu niezłe bagno ale dziś było ok


Pośród trzciny


Bagry raz jeszcze


Pałac Sztuki na pl. Szczepańskim

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 258
15.40 - 18.35
Serwis: wymiana baterii w tylnej lampce, pompowanie opon


Kategoria > km 010-049, Serwis, Terenowo, Zimowo