> km 010-049
Dystans całkowity: | 22066.41 km (w terenie 89.00 km; 0.40%) |
Czas w ruchu: | 1277:01 |
Średnia prędkość: | 17.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.30 km/h |
Suma podjazdów: | 122019 m |
Liczba aktywności: | 711 |
Średnio na aktywność: | 31.04 km i 1h 48m |
Więcej statystyk |
Gdów
d a n e w y j a z d u
48.09 km
0.00 km teren
02:27 h
Pr.śr.:19.63 km/h
Pr.max:52.30 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:516 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Górski standard.
Historia przydarzyła mi się, klasyczna nieomal. Jadę ci ja, jadę, licznika wskazań doglądając bacznie, coby kadencja mniejszą niźli 80 nie była... Raptem! Cień jakowyś, objawia się u strony mej lewej, skrzypieniem łańcucha złowrogim strasząc. Kolarz to jaki, czy co u licha?! Nie! - młodzian ci to, autochton, w dresy i bluzę z kapturem przyodzian. Na rumaku stalowym, koloru metallic czerwony, z napędem świeżości nie pierwszej. Wyprzedza! Gna jak szalony - to przyspiesza, to zwalnia, po asfalcie wyprzedza, to po chodniku. Hola, hola kolego nie ze mną te numery ;) Kondycji się coś po zimie ostało. Ciągnę przeto równo, ze 25. Odjeżdżam mu na podjeździe pierwszym, nie zwolniwszy wcale. Hm.
A poza tym to strasznie mnie wypizgało na zjazdach.
DST: 48.086
TM: 2:26:35
AVS: 19.7
MXS: 52.3
RPM: 71
14.45 - 17.25
Kategoria > km 010-049
Wieliczka i okolice
d a n e w y j a z d u
20.46 km
0.00 km teren
01:10 h
Pr.śr.:17.53 km/h
Pr.max:45.20 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:289 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Trochę górek w okolicach Wieliczki.
DST: 20.457
TM: 1:09:44
AVS: 17.6
MXS: 45.2
RPM: 72
16.00 - 17.15
Kategoria > km 010-049
Chorągwica
d a n e w y j a z d u
28.17 km
0.00 km teren
01:37 h
Pr.śr.:17.43 km/h
Pr.max:56.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:290 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Górski standard.
DST: 28.174
TM: 1:37:12
AVS: 17.4
MXS: 56.0
RPM: 70
15.50 - 17.35
Kategoria > km 010-049
Po mieście
d a n e w y j a z d u
34.22 km
0.00 km teren
01:54 h
Pr.śr.:18.01 km/h
Pr.max:33.90 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:104 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wreszcie ciepło (choć trochę wiało). Jakieś dziwne zawody były pod Galerią Krakowską ale nie chciało mi się czekać aż zaczną jeździć ;)Jakieś śmieszne zawody
© Pidzej
DST: 34.222
TM: 1:54:12
AVS: 18.0
MXS: 33.9
RPM: 68
14.35 - 16.50
Kategoria > km 010-049
Wieliczka i okolice
d a n e w y j a z d u
20.57 km
0.00 km teren
01:31 h
Pr.śr.:13.56 km/h
Pr.max:37.10 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Dzisiaj trochę bliżej, pojeździłem w okolicach Wieliczki. Szukałem bocznych, zaśnieżonych dróg ale nie zawsze się to udawało i czasem trzeba było po błocie i soli.Zamarznięty staw w Parku Mickiewicza
© PidzejStary wóz strażacki
© PidzejTrochę nowszy wóz strażacki
© PidzejGórnik w fontannie
© Pidzej
DST: 20.573
TM: 1:30:52
AVS: 13.6
MXS: 37.1
RPM: 59
14.50 - 16.35
Czyszczenie ramy, czyszczenie i smarowanie napędu, serwis amortyzatora i pedałów.
Kategoria > km 010-049, Serwis
Pod tor kajakowy
d a n e w y j a z d u
43.22 km
1.30 km teren
02:55 h
Pr.śr.:14.82 km/h
Pr.max:30.80 km/h
Temperatura:-8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 50 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Standardowa trasa - niestandardowa sceneria. Specjalnie wybieram zaśnieżone drogi, chodniki, ścieżki - aby nie taplać się w błocie i soli. Efektem tego jest niska średnia ale rower jest w miarę czysty.
Terenowy fragment "asfaltowej" ścieżki do Tyńca © Pidzej
Pięknie się płynie po takim śnieżku © Pidzej
O, takim © Pidzej
Tor kajakowy w Tyńcu © Pidzej
Skuta lodem Wisła © Pidzej
I tu też © Pidzej
DST: 43.220
TM: 2:54:55
AVS: 14.8
MXS: 30.8
RPM: 69
13.30 - 16.50
Kategoria > km 010-049
Zimno i śnieżnie
d a n e w y j a z d u
30.14 km
0.00 km teren
02:01 h
Pr.śr.:14.95 km/h
Pr.max:27.00 km/h
Temperatura:-12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 30 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Pierwsza prawdziwa zimowa jazda - bo po śniegu. Przejechałem się bulwarami pod Most Zwierzyniecki i z powrotem. Wnioski i spostrzeżenia:
- żadnych problemów z zimnem! ubranie "cywilne, zimowe" + 2 x rękawiczki, 2 x skarpety, 2 x kalesony
- prędkość średnia o kilka km/h mniejsza
- przyczepności brak (semislicki nabite na 4,5 atm)
- z amortyzatora zrobił się sztywny widelec - jeśli uwieszę się na kierownicy ugnie się o jakiś milimetr (a ważę 90kg)
- każdy krawężnik to groźna przeszkoda
- licznik zamula na takim mrozie (cyferki zmieniają się powoooli)
Mała fotorelacja z zasypanego Krakowa:
Na ramie ubiegłoroczne błoto. Napęd już wyczyszczony © Pidzej
Bulwar Kurlandzki © Pidzej
Most kolejowy na linii średnicowej © Pidzej
Jedna z kilku barek - restauracji © Pidzej
Największy w Krakowie billboard - czyli nieczynny Hotel Forum © Pidzej
Rowerek w zimowej scenerii © Pidzej
Różnej maści ptactwo © Pidzej
Daleko nie popłyniemy © Pidzej
Skuta lodem Wisła © Pidzej
Klasztor Sióstr Norbertanek © Pidzej
Barki - restauracje, w tle słynny Krakowski "Jubilat" © Pidzej
Chyba wiadomo co ;) © Pidzej
Balon widokowy - ledwo zmieścił się w kadrze © Pidzej
Kładka Ojca Leatusa Bernatka © Pidzej
Zimno © Pidzej
DST: 30.143
TM: 2:01:10
AVS: 14.9
MXS: 27.0
RPM: 69
13.50 - 16.20
Kategoria > km 010-049
Wieliczka
d a n e w y j a z d u
17.59 km
0.00 km teren
00:54 h
Pr.śr.:19.55 km/h
Pr.max:32.60 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 60 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Zimno, mokro i wietrznie. Znowu napęd trzeba smarować...
Dane z licznika:
DST: 17.591
TM: 0:53:52
AVS: 19.6
MXS: 32.6
RPM: 74
15.45 - 16.40
Czyszczenie i smarowanie napędu (włącznie z tylną przerzutką). Wymiana połowy spinki na starą (ale dobrą).
Kategoria > km 010-049, Serwis
Chorągwica
d a n e w y j a z d u
28.24 km
0.00 km teren
01:41 h
Pr.śr.:16.78 km/h
Pr.max:42.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:290 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Standardowa górska pętelka. Strasznie wiało i znosiło na boki, więc na zjazdach zamiast 60 musiałem jechać 40 :/ Trasa podobna do tej:
Dane z licznika:
DST: 28.244
TM: 1:40:33
AVS: 16.9
MXS: 42.1
RPM: 69
15.35 - 17.20
Kategoria > km 010-049
29.12.2011 Trzeci kapeć w sezonie
d a n e w y j a z d u
44.04 km
0.50 km teren
02:38 h
Pr.śr.:16.72 km/h
Pr.max:33.30 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:250 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Miała być standardowa wycieczka pod tor kajakowy i do Lasu Wolskiego. Po drodze jednak najpierw utopiłem się w błocie po ośki (na "gruntowym" fragmencie asfaltowej ścieżki rowerowej, Krakusi wiedzą o co chodzi). Po wjeździe na asfalt jakoś dziwnie mi się jechało, rower "nie chciał zmienić kursu". Na początku myślałem ze to przez tą warstwę błota na oponach ale gdy zatrzymałem się okazało się że z przodu mam kapcia. Mogłem wrócić autobusem ale postanowiłem powalczyć bo miałem ze sobą narzędzia. Dziurka powstała prawdopodobnie od kawałka szkła, którego jednak nie znalazłem w oponie. Prawie godzinę babrałem się po ciemku z tym ubłoconym kołem, ciężko było zdjąć i założyć twardą od zimna oponę, chciałem łatać jednak okazało się że klej się skończył, więc założyłem nową dętkę. Naprawę uprzyjemniała mi pogawędka z jakimś przypadkowym Panem, który opowiadał mi jak to w wojsku było ;) Potem ruszyłem dalej, byłem już solidnie zmarznięty a silny wiatr w twarz dokończył dzieła. Potem klimatyczny przejazd laskiem po ciemku, na szczęście już tak nie wiało, i przez miasto do domu. Mam dość :P
Dane z licznika:
DST: 44.038
TM: 2:38:25
AVS: 16.7
MXS: 33.3
RPM: 67
15.05 - 18.55
Kategoria > km 010-049