Czerwiec, 2015
Dystans całkowity: | 989.72 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 57:39 |
Średnia prędkość: | 17.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.50 km/h |
Suma podjazdów: | 7234 m |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 49.49 km i 2h 52m |
Więcej statystyk |
Lubelskie
d a n e w y j a z d u
116.10 km
0.00 km teren
06:23 h
Pr.śr.:18.19 km/h
Pr.max:45.50 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:583 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Tata podwozi mnie w okolice Ożarowa i tu przed 8 zaczynam dzisiejszy trip. Zamiast pokonać Wisłę mostem w Annopolu przeprawa klimatycznym promem w Zawichoście. W zasadzie nie wiem co napisać o dalszej trasie. Poruszał się będę głównie drogami wojewódzkimi. Pola, sady owocowe, lasy i niewielki ruch. Czasem małe pagórki. No i upał, ponad 30 stopni. Mijam Annopol (ciekawy pomnik), Józefów nad Wisłą (ładny kościół) i osiągam największe miasto dzisiejszej wycieczki, Opole Lubelskie. Ale głównym celem na dziś jest Kazimierz Dolny. Zjeżdża się tu naprawdę nisko, na ok. 130m n.p.m. W mieście walka parkingowców, coś jak w Wieliczce. Jest też mała rzeczka (przypominająca ściek), rynek, kościół no i bulwar spacerowy. Z szerokim widokiem na Wisłę. Chwilę odpoczywam i z powrotem wbijam na drogę wojewódzką. Gdzieś niedaleko zaczyna grzmieć. Koło Nałęczowa kończę bieg i chowamy rower do bagażnika. W Nałęczowie obiad (akurat zaczęło padać) i powrót do domu. Udana, choć trochę krótka wycieczka.
Droga na Zawichost © Pidzej
Prom w Zawichoście © Pidzej
Prom w Zawichoście © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Annopol © Pidzej
Annopol © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Józefów nad Wisłą © Pidzej
Sady owocowe © Pidzej
Elżbieta © Pidzej
Opole Lubelskie © Pidzej
Opole Lubelskie © Pidzej
Opole Lubelskie © Pidzej
Opole Lubelskie © Pidzej
Widoczek z trasy © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Sady owocowe © Pidzej
Kazimierz Dolny © Pidzej
Kazimierz Dolny © Pidzej
Kazimierz Dolny © Pidzej
Kazimierz Dolny © Pidzej
Kazimierz Dolny © Pidzej
Wiadukt przed Nałęczowem © Pidzej
Nie pamiętam już gdzie © Pidzej
RPM: 70
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 226
cała wycieczka: 4.05 - 21.45
sam rower: przed 8 - 15.30
25-40'C
2l
pierniki
Zaliczone gminy: 8
Świętokrzyskie: 2
Ożarów
Zawichost
Lubelskie: 6
Annopol
Józefów nad Wisłą
Opole Lubelskie
Karczmiska
Kazimierz Dolny
Wąwolnica
Kategoria > km 100-149
Miasto
d a n e w y j a z d u
28.21 km
0.00 km teren
01:53 h
Pr.śr.:14.98 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 99 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
RPM: 68
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 225
19.20 - 21.20
20-24'C
Serwis: łatanie przedniej dętki i wymiana zaworu, smarowanie łańcucha, klejenie siodełka ;)
Kategoria > km 010-049, Serwis
Hujówka
d a n e w y j a z d u
100.09 km
0.00 km teren
05:41 h
Pr.śr.:17.61 km/h
Pr.max:63.50 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1079 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Hujówka / Sołtysi Dział - znany i lubiany wśród krakowskich kolarzy podjazd. Podjechany znowu z tej samej strony bo nie mogę się zmusić aby podjechać z drugiej. Powód jest prosty - tak mam górzystą pierwszą połowę trasy i płaską/w dół drugą połowę. Zanotowane maxy (podjazd/zjazd): przeł. Szklarska 13/12%, Hujówka 16/17%.
Myślenice © Pidzej
Wzdłuż Zakopianki, wzdłuż Raby © Pidzej
Przeł. Szklarska (601m n.p.m.) © Pidzej
Hujówka (604m n.p.m.) © Pidzej
Podjazd na Hujówkę © Pidzej
Zjazd z Hujówki © Pidzej
Widoczki ze zjazdu © Pidzej
RPM: 70
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 14%
WYSOK MAX: 600
13.20 - 19.45
20-30'C
1,5l
1,5 czekolady
Kategoria > km 100-149, ^ UP 1000-1499m
Miasto
d a n e w y j a z d u
28.42 km
0.00 km teren
01:53 h
Pr.śr.:15.09 km/h
Pr.max:29.50 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 91 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
RPM: 71
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 210
17.35 - 19.40
20-24'C
Kategoria > km 010-049
Święty Krzyż
d a n e w y j a z d u
203.66 km
0.00 km teren
10:54 h
Pr.śr.:18.68 km/h
Pr.max:47.50 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1441 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
W górach Świętokrzyskich byłem tylko raz, na Łysicy w 2012. Dziś pora na Święty Krzyż (Łysą Górę) 594,3m n.p.m. Wyjazd wcześnie, bo po drugiej. Przejeżdżam przez Nową Hutę i obieram DW 776 która towarzyszyć mi będzie aż do Buska. Na wyjeździe z miasta pierwsze oznaki brzasku (nie mylić ze świtem, ciągle jeszcze ciemno). Ciepło, 15-16'C więc zdejmuję kurtkę. Wschód Słońca wita mnie w okolicach Proszowic. Generalnie ruch malutki a na trasie królują pola uprawne. Koło świtu ochładza się do 12-13'C ponownie ubieram więc kurtkę. Przejeżdżam przez Kazimierzę, gdzie zamiast rynku stoi dziwna wieża. Za Wiślicą przyjemny leśny odcinek. Zjeżdża się tu naprawdę nisko, poniżej 200m n.p.m. Docieram do Buska, jest ładny park, niestety cały obsrany przez ptaki więc strach się tu rozsiadać. W Busku opuszczam wojewódzką i kilkanaście km, do Chmielnika pojadę krajówką. Na szczęście jest asfaltowe pobocze więc nie jedzie się źle. Od Chmielnika jadę już bocznymi drogami, chyba powiatowymi. Zaczyna się upał. Na szczęście droga przyjemna, ruch niewielki a dookoła tylko pola i lasy. Na horyzoncie majaczą już Góry Świętokrzyskie. Z większych miejscowości mijam Pierzchnicę i Daleszyce (ogrooomny rynek) a także mały zalew w Borkowie. Przecinam krajówkę, wreszcie ukazuje się cel mojej wycieczki - wieża telewizyjna na Łysej Górze. W okolicy dobrze pomyślane ścieżki rowerowe, w postaci pasa z boku drogi. Kupuję zapas picia i jestem gotowy na podjazd. Pomimo że niezbyt stromy (7-8%) to idzie ciężko bo wręcz roztapiam się na tym upale. Na szczęście wjeżdża się do puszczy i w cieniu podjazd to już przyjemność, całość na średniej tarczy. Na szczycie jestem przed 12.30. Na górze wieża telewizyjna (robi wrażenie, 157m wys.) i ładny kościół. Odpoczywam chwilę w cieniu i pora na zjazd. W stronę Kielc jadę trochę inną drogą. Kawałek wojewódzką a potem krajową. Przy drodze co kawałek stoją sprzedawcy truskawek. Upał osiąga apogeum, na liczniku w Słońcu 40'C... Myślałem czy by nie pojechać gdzieś dalej bo wcześnie ale nie mam siły więcej kręcić w tym upale. Jadę więc prosto do Kielc, trochę kluczę aby ominąć remont i prosto na dworzec. Wracam wcześniejszym pociągiem, odjazd 15.43. I to była bardzo dobra decyzja bo pociąg nabity na full (koniec długiego weekendu). Do tego późniejszego to bym już chyba nie wsiadł, bo jedzie z Ostrowca a ten którym ja jadę z Kielc. Na szczęście udało mi się zmieścić rower i zająć miejsce siedzące. W Krakowie jestem koło 18 a w domu przed 19. Udana wycieczka, pierwsza 200-ka w tym sezonie. Choć czuć lekki niedosyt (chciało by się przejechać więcej) to przynajmniej wiem że kondycja na dłuższe trasy jest. Przez grubo ponad 100km średnia >=20km/h, potem spadła przez upał, podjazd i jazdę po Kielcach/Krakowie.
Zaliczone szczyty:
Łysa Góra 595
Proszowice © Pidzej
Proszowice © Pidzej
Mgły o poranku © Pidzej
Typowy widoczek z trasy © Pidzej
Wschód Słońca © Pidzej
Kazimierza Wielka © Pidzej
Wschód Słońca © Pidzej
Typowy widoczek z trasy © Pidzej
Wiślica © Pidzej
Busko-Zdrój © Pidzej
Busko-Zdrój © Pidzej
Droga Krajowa 73 © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Chmielnik © Pidzej
Chmielnik © Pidzej
Chmielnik © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Pierwsze widoki na Góry Świętokrzyskie © Pidzej
Pierzchnica © Pidzej
Przyjemna droga © Pidzej
Zalew na Belniance w Borkowie © Pidzej
Zalew na Belniance w Borkowie © Pidzej
Zalew na Belniance w Borkowie © Pidzej
Daleszyce © Pidzej
Potężny rynek w Daleszycach © Pidzej
Góry Świętokrzyskie © Pidzej
Pierwszy widok na Święty Krzyż © Pidzej
Porządne ścieżki rowerowe © Pidzej
Święty Krzyż © Pidzej
Wjazd do Puszczy Jodłowej © Pidzej
Na podjeździe © Pidzej
RTCN Święty Krzyż © Pidzej
RTCN Święty Krzyż © Pidzej
Święty Krzyż © Pidzej
Święty Krzyż © Pidzej
Święty Krzyż © Pidzej
Święty Krzyż © Pidzej
RTCN Święty Krzyż © Pidzej
RTCN Święty Krzyż © Pidzej
Droga Krajowa 74 © Pidzej
Kielce © Pidzej
RPM: 70
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 577
2.15 - 18.45
12-40'C
3,65l
2 bułki z pasztetem, banan, pół czekolady, pierniki, Prince Polo, 7days
Zaliczone gminy: 7
Świętokrzyskie:
Czarnocin
Złota
Wiślica
Busko-Zdrój
Pierzchnica
Bieliny
Nowa Słupia
Kategoria > km 200-249, Powrót pociągiem, ^ UP 1000-1499m
Miasto
d a n e w y j a z d u
23.85 km
0.00 km teren
01:32 h
Pr.śr.:15.55 km/h
Pr.max:26.50 km/h
Temperatura:31.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:106 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
RPM: 65
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 5%
WYSOK MAX: 232
15.45 - 17.25
29-33'C
Kategoria > km 010-049
Miasto
d a n e w y j a z d u
37.65 km
0.00 km teren
02:22 h
Pr.śr.:15.91 km/h
Pr.max:31.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:114 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
RPM: 65
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 4%
WYSOK MAX: 0 (WTF?)
17.20 - 19.55
Kategoria > km 010-049
Beskid Niski, Bieszczady
d a n e w y j a z d u
102.00 km
0.00 km teren
05:42 h
Pr.śr.:17.89 km/h
Pr.max:51.50 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1242 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Dziś trochę inaczej, bo Tata podwiózł mnie w okolice Dukli. Startuję po 10. Terenów spodziewam się raczej odludnych do tego święto więc zabrałem zapas wody 2x1,5l i dużo jedzenia. I tak właśnie jest, za wyjątkiem ostatnich kilkunastu km brzegiem jeziora totalne zadupia. I dzięki temu jest po prostu pięknie, pusta droga i góry dokoła. To co zwraca uwagę to przystanki autobusowe: każdy inny ale wszystkie czyste i zadbane. Droga natomiast raczej w kiepskim stanie. Zaczyna się upał. Najpierw jadę przez Beskid Niski a gdy docieram do Komańczy zaczynają się już Bieszczady. Tu też zaczynają się remonty mostów i dróg, i co się z tym wiąże ruch wahadłowy. Ruch jednak tak mały że zbytnio to nie przeszkadza. Uwagę zwraca idąca niedaleko drogi kolejka wąskotorowa. Po drodze solidny podjazd na Przeł. Przysłup (749m n.p.m) a potem piękny zjazd do Cisnej. Za Cisną odbijam w boczną drogę na Buk, Bukowiec. Biegnąca wzdłuż Solinki droga również idzie w dół i do tego wprost tonie w zieleni. W międzyczasie ochładza z prawie 30 do ledwie ponad 20 stopni. Docieram do pagórkowatej wojewódzkiej wokół jeziora i tu już nie jedzie się tak przyjemnie bo ruch spory. Przy tablicy z napisem Solina zatrzymuję się i chowamy rower do bagażnika. Niepotrzebnie nabrałem tyle zapasów bo wypiłem tylko 1,5l wody i zjadłem paczkę pierników. W Solinie obiad i spacer po zaporze. Udana wycieczka, poznałem nowe piękne okolice.
Zaliczone szczyty:
Przeł. Przysłup 749
Dojazd samochodem: Kraków - Wieliczka - Dobczyce - Kasina Wielka - Limanowa - N. Sącz - Grybów - Gorlice - N. Żmigród - Dukla
Powrót: Solina - Lesko - Zagórz - Sanok - Dynów - Tyczyn - Rzeszów - Dębica - Tarnów - Bochnia - Kraków
Odpoczynek na przystanku © Pidzej
Kapliczka © Pidzej
Beskid Niski © Pidzej
Transgraniczna Trasa Rowerowa © Pidzej
Zadbany przystanek © Pidzej
Przez Beskid Niski © Pidzej
Zniszczony asfalt © Pidzej
Komańcza © Pidzej
Remonty w Komańczy © Pidzej
Ruch wahadłowy © Pidzej
Widoczek © Pidzej
Odpoczynek na przystanku © Pidzej
A to już Bieszczady © Pidzej
Przez Bieszczady © Pidzej
Przeł. Przysłup (Przysłopce) 749m n.p.m © Pidzej
Cisna © Pidzej
Tonąca w zieleni droga przez Buk, Bukowiec © Pidzej
Solinka © Pidzej
Drewniany most w Terce © Pidzej
Zassało drogę do jeziora © Pidzej
Wycieczka MPK Kraków © Pidzej
Tablica przy drodze © Pidzej
Jez. Solińskie © Pidzej
Jez. Solińskie © Pidzej
Elektrownia © Pidzej
Elektrownia © Pidzej
Duzy ruch na zaporze © Pidzej
Trochę danych © Pidzej
RPM: 67
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 10%
WYSOK MAX: 723
cała wycieczka 5.30 - 24.00
sam rower po 10 - przed 17
7 days, trochę biszkoptów, paczka pierników, obiad
Zaliczone gminy:
Podkarpackie: 5
Dukla
Jaśliska
Komańcza
Cisna
Solina
Kategoria > km 100-149, ^ UP 1000-1499m
Dobczyce + Chorągwica
d a n e w y j a z d u
50.72 km
0.00 km teren
03:09 h
Pr.śr.:16.10 km/h
Pr.max:49.50 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:670 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
W upale. Na Górze Zamkowej poleżałem dłuższą chwilę na ławce.
Widoczek z Raciborska © Pidzej
Jez. Dobczyckie © Pidzej
Góra Zamkowa © Pidzej
RPM: 67
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 15%
WYSOK MAX: 416
13.45 - 17.40
30-36'C
Serwis: smarowanie łańcucha, mycie roweru, klejenie siodełka ;)
Kategoria > km 050-099, Serwis
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
63.42 km
0.00 km teren
03:39 h
Pr.śr.:17.38 km/h
Pr.max:38.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:425 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Nowa Huta, miasto, koło Lasu Wolskiego, Tyniec, Skawina, Kurdwanów. Powrót po zmroku.
Widoczek na Skawinę © Pidzej
Zachód Słońca © Pidzej
Elektrownia w Skawinie © Pidzej
RPM: 67
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 9%
WYSOK MAX: 279
Kategoria > km 050-099