Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:1068.44 km (w terenie 37.00 km; 3.46%)
Czas w ruchu:60:52
Średnia prędkość:17.55 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Suma podjazdów:6981 m
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:50.88 km i 2h 53m
Więcej statystyk

Po mieście

d a n e w y j a z d u 25.23 km 0.00 km teren 01:23 h Pr.śr.:18.23 km/h Pr.max:31.20 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:114 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wtorek, 31 lipca 2012 | dodano: 31.07.2012

AVS: 18.2
RPM: 69
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 226


Kategoria > km 010-049

Niepołomice na blacie!

d a n e w y j a z d u 42.55 km 0.00 km teren 01:31 h Pr.śr.:28.05 km/h Pr.max:47.80 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:137 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Poniedziałek, 30 lipca 2012 | dodano: 30.07.2012



Cisnąłem prawie na maxa, średnia kosmiczna jak na mój rower. Oba liczniki pokazują 28,2 km/h!

AVS: 28.2
RPM: 84
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 7%
WYSOK MAX: 229
19.10 - 20.55


Kategoria > km 010-049, Serwis

Burzowo

d a n e w y j a z d u 51.75 km 0.00 km teren 02:40 h Pr.śr.:19.41 km/h Pr.max:45.70 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:300 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Niedziela, 29 lipca 2012 | dodano: 30.07.2012


Chciałem jechać w jakieś górki za Myślenicami. Upał był straszny ale zaczęło się chmurzyć. Zajechałem do Wieliczki i w połowie podjazdu zaczęło kropić, zawróciłem więc. Po chwili szalała już burza. Przeczekałem ją koło jakiegoś sklepu na placu targowym. Zmiana planów, kierunek: Niepołomice. Dziwna pogoda, na przemian uderzały mnie podmuchy gorącego i chłodnego powietrza, schłodzone deszczem drogi efektownie parowały. Niestety jechałem prosto w te burzowe chmury, bo niebo przede mną było granatowe. Do Niepołomic dojeżdżam jednak suchy, nie zatrzymuję się nawet lecz kieruję się prosto na Nową Hutę. Kolejne uderzenie (niewielkiego jeszcze) deszczu przeczekałem na przystanku. Koło pętli w Pleszowie zaczęło konkretnie lać, chyba z godzinę siedziałem tam pod wiatą. Temperatura spadła z ponad 30 do niecałych 20 stopni. Powrót do domu paskudny, płynąłem po prostu w koleinach wypełnionych wodą ochlapywany przez samochody. Do pełni szczęścia brakowało tylko kapcia - złapałem go koło Rybitw >.< Siadłem na krawężniku i nigdzie się nie spiesząc zacząłem łatać trochę łaciatą już przednią dętkę (teraz ma już 3 łatki, z tyłu chyba jest podobnie). Wypogodziło się ale cały schlapany nie miałem już ochoty nigdzie jechać więc dotoczyłem się do domu.

Burza w Wieliczce
Burza w Wieliczce © Pidzej
W stronę Niepołomic
W stronę Niepołomic © Pidzej
Niebo przybrało nieciekawy kolor
Niebo przybrało nieciekawy kolor © Pidzej

Chmury nad Wisłą © Pidzej
Ulewa w Pleszowie
Ulewa w Pleszowie © Pidzej
Ulewa w Pleszowie
Ulewa w Pleszowie © Pidzej
Ulewa w Pleszowie
Ulewa w Pleszowie © Pidzej
Łatanie
Łatanie © Pidzej
Tęcza
Tęcza © Pidzej

AVS: 19.4
RPM: 71
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 289
15.05 - 19.55

Wymiana łańcucha na nr 2, czyszczenie i smarowanie napędu (włącznie z tylnią przerzutką), regulacja przedniego hamulca.


Kategoria > km 050-099, Nieudane wypady, Serwis

Niepołomice

d a n e w y j a z d u 50.51 km 0.00 km teren 02:16 h Pr.śr.:22.28 km/h Pr.max:42.80 km/h Temperatura:35.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:187 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Sobota, 28 lipca 2012 | dodano: 29.07.2012

Szybki wypad do Niepołomic, powrót przez Nową Hutę, gdybym nie wracał przez centrum to średnia byłaby ze 24-25. Upał.

AVS: 22.3
RPM: 73
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 8%
WYSOK MAX: 232
15.30 - 17.45

Smarowanie łańcucha


Kategoria > km 050-099, Serwis

Działka + Wieliczka + po mieście

d a n e w y j a z d u 50.28 km 0.00 km teren 02:42 h Pr.śr.:18.62 km/h Pr.max:53.50 km/h Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:353 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Piątek, 27 lipca 2012 | dodano: 27.07.2012

Najpierw na działkę, potem do Wieliczki na lody i zaliczyć podjazd po kostce, a potem jazda bez celu po mieście.

AVS: 18.7
RPM: 69
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 16%
WYSOK MAX: 351


Kategoria > km 050-099, Działka, Serwis

Góry uczą pokory: Mogielica (1171 m n.p.m.), Turbacz (1310 m n.p.m.)

d a n e w y j a z d u 133.43 km 37.00 km teren 10:15 h Pr.śr.:13.02 km/h Pr.max:65.00 km/h Temperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:2521 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wtorek, 24 lipca 2012 | dodano: 25.07.2012


Wpadłem kiedyś na pomysł żeby zdobyć Koronę Gór Polski, najlepiej na rowerze. Trzeba się za to wreszcie zabrać, trasę zaplanowałem bardzo ambitną, z Turbacza chciałem zjechać do Rabki, potem zaliczyć jeszcze Luboń Wielki i zjechać do Jordanowa. Hehe chyba wybrałem się z motyką na Słońce :) Ale po kolei: w ogóle nie spałem, wyjeżdżam tuż przed świtem, o 4.35. Chłodno więc jadę w kurtce, Wieliczka, Dobczyce (które omijam nowowybudowaną obwodnicą), jechałem tą drogą dziesiątki razy. Za Dobczycami wręcz zimno, 9 stopni! Po drodze śniadanie na przystanku. Rozgrzewa mnie dopiero podjazd na Przełęcz Wierzbanowską, no i Słońce zaczyna przygrzewać, jest już przyjemnie, kilkanaście stopni. Dla odmiany odbijam z głównej szosy w lewo, na Skrzydlną i Dobrą. Przecinam krajówkę i w Półrzeczkach skręcam w fajną leśną drogę która wspina się na ponad 900 m n.p.m.. Idealna na rower, nie jest kamienista ani błotnista, jedzie się super i sprawnie nabiera wysokość. Jechałem nią miesiąc temu, wtedy zabłądziłem i objechałem dookoła Mogielicę szlakiem narciarskim. Tym razem jednak wgrałem ślad do GPSa i bezbłędnie kieruję się do celu - żółtego/niebieskiego szlaku na szczyt Mogielicy. Zaczyna się pchanie, od czasu do czasu da się coś podjechać. Wjeżdżam na jakąś wielką zarośniętą borówkami i malinami polanę, jak się potem okazuje - Halę Stumorgową. Po niej jedzie się całkiem przyjemnie. Pomimo zakrytych chmurami Tatr widoki urywają głowę, zdjęcia w ogóle nie oddają tego ogromu gór jaki się wokół roztacza. Przede mną charakterystyczny czubek Mogielicy z wieżą widokową - szczyt zdaje się być na wyciągnięcie ręki. Teraz tylko wytargać rower te kilkadziesiąt metrów do góry co wcale nie jest takie proste, nachylenie potężne, chyba z 40-50%! Na szczycie robię kilka zdjęć, na wieżę widokową szkoda mi czasu wchodzić, więc sprowadzam tą samą drogą, jest naprawdę stromo. Rower zsuwa mi się na zaciśniętych hamulcach! Kończy mi się picie więc ratuję się malinami z krzaka - trochę wody w sobie mają. Odnajduję teraz trochę inną, bardziej zjeżdżalną drogę i wracam nią spowrotem do szutrówki. Szybki zjazd, chwila moment i wylatuję na DW 968 w Szczawie. Podjazd po asfalcie na przełęcz Przysłop, w Lubomierzu wreszcie jakiś sklep, jestem już nieźle odwodniony. Następnie czerwonym szlakiem rowerowym kieruję się w stronę Turbacza. Szlak niemal w 100% podjeżdżalny choć nawierzchnia paskudna - najpierw 3km wysypane grubym żwirem (kamieniami?) potem kamienie się kończą i kolejne 3km błota, ale takiego "lepszego gatunku", gęstego, czyli nie ma kałuż tylko taka rozmiękczona ziemia, więc nie pryska tylko wsysa trochę koła, o dziwo moje semi-slicki dają radę. Droga strasznie się dłuży, po prostu męcząca wspinaczka na prawie na 1300 m n.p.m.. Docieram wreszcie na Jaworzynę Kamienicką, od tego miejsca na Turbacz jest w miarę płasko. Potem Hala Młyńska i Hala Długa z której widać już schronisko na Turbaczu. Na Turbaczu jestem po 16 więc nie wiem czy zdążyłbym do Rabki na pociąg, Luboń odpada w ogóle. Wjeżdżam jeszcze czerwonym szlakiem na sam szczyt (jest trochę oddalony od schroniska), zawracam i postanawiam zlecieć żółtym do Nowego Targu, podobno najłatwiejszym. Okazuje się jednak że jest kilka cięższych fragmentów ale ogólnie jedzie się całkiem szybko i płynnie. Przez fatalne oznaczenia zgubiłem gdzieś ten żółty szlak, ale zbytnio się tym nie przejmuję, ważne że szybko wytracam wysokość. Wg tabliczki zejście zajmuje 2,5 godziny, mnie zjazd zajął niecałą godzinę. Hamulce nieźle dostały w dupę. Niepotrzebnie się tak śpieszyłem bo na dworcu jestem 25 minut przed czasem, choć jeśli np. złapałbym gumę to byłoby nieciekawie. Pociąg (na szczęście klimatyzowany) wlecze się 3 godziny, po Krakowie dokręcam do 130km. Nie doceniłem tych gór, tak niskiej średniej się nie spodziewałem, ale ogólnie wycieczka udana, 2 spore szczyty zaliczone. Szkoda że nie zdążyłem się jebnąć na jakiejś polance i sobie poleżeć, widoki popodziwiać, za dużo naraz chciałem objechać. Odnotowano niewielkie straty w sprzęcie: w nocy jak już wracałem z dworca łańcuch mi spadł i porysował korbę, nowiutką Deorkę! W domu zobaczyłem też że gdzieś zgubiłem śrubkę od bagażnika, no i ubyło sporo klocków hamulcowych.

Widok spod przełęczy Wielkie Drogi
Widok spod przełęczy Wielkie Drogi © Pidzej
J.w. Dwa niskie szczyty z przodu to prawdopodobnie Dzielec i Szklarnia. Potężna góra w oddali (z dwoma wierzchołkami) to chyba masyw Śnieżnicy
J.w. Dwa niskie szczyty z przodu to prawdopodobnie Dzielec i Szklarnia. Potężna góra w oddali (z dwoma wierzchołkami) to chyba masyw Śnieżnicy © Pidzej
Kamieniołom w Skrzydlnej
Kamieniołom w Skrzydlnej © Pidzej
? (Jurków)
? (Jurków) © Pidzej
??? (Jurków
??? (Jurków © Pidzej
Polana Stumorgowa, szczyt Mogielicy na wyciągnięcie ręki
Polana Stumorgowa, szczyt Mogielicy na wyciągnięcie ręki © Pidzej
Na Polanie Stumorgowej
Na Polanie Stumorgowej © Pidzej
Widok z Polany Stumorgowej
Widok z Polany Stumorgowej © Pidzej

Na Polanie Stumorgowej © Pidzej
Strome podejście pod szczytem Mogielicy
Strome podejście pod szczytem Mogielicy © Pidzej
Wieża widokowa na szczycie Mogielicy
Wieża widokowa na szczycie Mogielicy © Pidzej
Mogielica (1171 m n.p.m.)
Mogielica (1171 m n.p.m.) © Pidzej
Kapliczka na Mogielicy
Kapliczka na Mogielicy © Pidzej
Krzyż na Mogielicy
Krzyż na Mogielicy © Pidzej
W drodze na Turbacz: Polana Papieżówka
W drodze na Turbacz: Polana Papieżówka © Pidzej
Uschnięte drzewa
Uschnięte drzewa © Pidzej
Uschnięte drzewa
Uschnięte drzewa © Pidzej
Polana Jaworzyna Kamienicka
Polana Jaworzyna Kamienicka © Pidzej
Widoki z polany
Widoki z polany © Pidzej
I tu też
I tu też © Pidzej
Hala Długa, widać już schronisko na Turbaczu
Hala Długa, widać już schronisko na Turbaczu © Pidzej
Widok z Hali
Widok z Hali © Pidzej
Schronisko na Turbaczu
Schronisko na Turbaczu © Pidzej
Schronisko na Turbaczu
Schronisko na Turbaczu © Pidzej
Obelisk na szczycie Turbacza
Obelisk na szczycie Turbacza © Pidzej
Turbacz (1310 m n.p.m.)
Turbacz (1310 m n.p.m.) © Pidzej
Krzyż na szczycie Turbacza
Krzyż na szczycie Turbacza © Pidzej
Widok z Turbacza
Widok z Turbacza © Pidzej
Dworzec PKP w Nowym Targu
Dworzec PKP w Nowym Targu © Pidzej
Powrót pociągiem
Powrót pociągiem © Pidzej

DST: 130.19
TM: 10:17
AVS: 12.6
RPM: 68
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 22%
WYSOK MAX: 1305
5l picia
4.35 - 22.15
0 nowych gmin

Serwis: wymiana śrubek od bagażnika na dłuższe LOL


Kategoria > km 100-149, Powrót pociągiem, Serwis, Terenowo, Korona Gór Polski, ^ UP 2500-2999m

Po mieście + Las Wolski + Kopiec Krakusa

d a n e w y j a z d u 51.38 km 0.00 km teren 02:37 h Pr.śr.:19.64 km/h Pr.max:59.30 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:449 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Poniedziałek, 23 lipca 2012 | dodano: 23.07.2012



Po mieście, potem Las Wolski, Kopiec Krakusa i po osiedlach.

AVS: 19.6
RPM: 74
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 12%
WYSOK MAX: 342
18.15 - 21.05

Regulacja przerzutek.


Kategoria > km 050-099, Terenowo, Serwis

Dobczyce

d a n e w y j a z d u 54.44 km 0.00 km teren 02:45 h Pr.śr.:19.80 km/h Pr.max:60.60 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:691 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Niedziela, 22 lipca 2012 | dodano: 23.07.2012



Trochę górek, wjechałem sobie nawet pod Zamek w Dobczycach, chłodno.

AVS: 19.9
RPM: 67
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 18%
WYSOK MAX: 367
17.50 - 20.40

Serwis: Smarowanie łańcucha, wymiana spinki na złotego SRAMa i dużo innych pierdółek. Nowe gripy.


Kategoria > km 050-099, Serwis

Po mieście + Las Wolski

d a n e w y j a z d u 56.27 km 0.00 km teren 03:06 h Pr.śr.:18.15 km/h Pr.max:48.60 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:354 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Piątek, 20 lipca 2012 | dodano: 22.07.2012



Czasówka: 9.07

AVS: 18.2
RPM: 67
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 10%
WYSOK MAX: 329
18.10 - 21.40


Kategoria > km 050-099

Po mieście + Las Wolski

d a n e w y j a z d u 61.58 km 0.00 km teren 03:25 h Pr.śr.:18.02 km/h Pr.max:50.10 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:361 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Czwartek, 19 lipca 2012 | dodano: 20.07.2012

Po mieście (dużo po Nowej Hucie, a nawet gdzieś za miasto na północ wyjechałem), potem czasówka pod ZOO, zjazd po kostce, a wieczorem jeszcze po osiedlu przywieźć coś.

czasówka: 8.57

AVS: 18.0
RPM: 68
NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 9%
WYSOK MAX: 324


Kategoria > km 050-099, Czasówka do ZOO