Lipiec, 2011
Dystans całkowity: | 1132.90 km (w terenie 2.10 km; 0.19%) |
Czas w ruchu: | 56:02 |
Średnia prędkość: | 20.22 km/h |
Maksymalna prędkość: | 62.10 km/h |
Suma podjazdów: | 6980 m |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 75.53 km i 3h 44m |
Więcej statystyk |
30.07.2011 Po mieście
d a n e w y j a z d u
26.82 km
0.00 km teren
01:29 h
Pr.śr.:18.08 km/h
Pr.max:32.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Po mieście, przetestować "nowe" siodełko - Selle Royal Viper - było w tym rowerze od nowości ale wydawało mi się strasznie niewygodne więc po kilkudziesięciu km wymieniłem je na no name ze starego roweru. Teraz się rozpada więc sprawdzę ponownie tego Vipera. Wnioski - trochę twardsze ale chyba może być.
Dane z licznika:
DST: 26.820
TM: 1:28:53
AVS: 18.1
MXS: 32.1
RPM: 61
Kategoria > km 010-049
29.07.2011 Krakowska Masa Krytyczna
d a n e w y j a z d u
76.87 km
0.40 km teren
04:22 h
Pr.śr.:17.60 km/h
Pr.max:46.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Najpierw do Lasu Wolskiego, sprawdzić jak czasówka - nowy rekord 9.13!!! Potem na Masę Krytyczną - bardzo fajnie zorganizowana, wreszcie była eskorta policji, pojechaliśmy Starowiślną w kierunku Podgórza, potem Wielicką i nawróciliśmy w kierunku centrum Kamieńskiego, potem Dietla i na Rynek. A na koniec pojechałem pod tor w Tyńcu i wyszło prawie 80km.
Dane z licznika:
DST: 76.871
TM: 4:21:48
AVS: 17.6
MXS: 46.6
RPM: 63
Kategoria > km 050-099, Czasówka do ZOO, Krakowska Masa Krytyczna
28.07.2011 Hujówka
d a n e w y j a z d u
106.04 km
0.00 km teren
05:10 h
Pr.śr.:20.52 km/h
Pr.max:57.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1080 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wreszcie jakaś normalna pogoda i można gdzieś pojechać. Nadrabiając zaległości postanawiam zdobyć Hujówkę. Jadę przez Skawinę, trochę błądzę w Sułkowicach, potem znowu trochę błądzę poszukując słynnego podjazdu, prowadzę rower jakąś ścieżką, zaliczam glebę i cały jestem w błocie. W końcu odnajduję właściwą drogę, stromo, muszę czasem stanąć ale myślę że gdybym przed podjazdem odpoczął to można go pokonać bez postoju. Potem długi zjazd do Stróży, drogą wzdłuż Zakopianki do Myślenic, i powrót przez różne wioski do domu. Trochę chłodno i chwilami kropiło.
DST: 106.04
TM: 5:09:54
AVS: 20.5
MXS: 57.7
RPM: 72
12.55 - 18.55
Kategoria > km 100-149, ^ UP 1000-1499m
26.07.2011 Paskudnie
d a n e w y j a z d u
59.74 km
0.00 km teren
02:56 h
Pr.śr.:20.37 km/h
Pr.max:45.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Paskudna pogoda, paskudny ruch i paskudne ciężarówki. Ale wyszło niecałe 60km. Prokocim Nowy - Wieliczka - Niepołomice - Nowa Huta - Stare Miasto - Prokocim Nowy
Dane z licznika:
DST: 59.739
TM: 2:56:16
AVS: 20.3
MXS: 45.8
RPM: 68
Kategoria > km 050-099
21.07.2011 Rabka - Kraków
d a n e w y j a z d u
70.84 km
0.00 km teren
02:55 h
Pr.śr.:24.29 km/h
Pr.max:61.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:560 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Prawie cały czas w dół. Same rekordy - średnia do Mszany dolnej: 28,4 km/h, średnia do Dobczyc: 25,4 km/h, średnia z całej trasy 24,2 km/h ! Ogólnie wyjazd do Rabki bardzo udany, pomimo niepewnej pogody wszystkie trzy cele zaliczone (Krowiarki, Zakopane, dookoła Gorców) - ponad 500km po górach! Górki okazały się niezbyt strome, najlżejszego przełożenia (22-28) musiałem użyć dwa razy: pierwszy raz w drodze do Rabki, na stromej, brukowanej drodze w Wieliczce i drugi raz wracając do Krakowa, na podjeździe pod kościół w Dziekanowicach. Poza tym w zupełności wystarczało przełożenie 22-21. Przy okazji zdobyte 32 nowe gminy.
Widoczek © Pidzej
Standardowy widoczek z przeł. Wielkie Drogi © Pidzej
Standardowy widoczek z przeł. Wielkie Drogi © Pidzej
Budowa obwodnicy Dobczyc © Pidzej
Niezła średnia © Pidzej
DST: 70.840
TM: 2:55:20
AVS: 24.2
MXS: 61.1
RPM: 73
8.15 - 11.35
Czyszczenie i smarowanie napędu, serwis amortyzatora.
Kategoria Rabka 2011, > km 050-099, Serwis
20.07.2011 Tour the Gorce
d a n e w y j a z d u
134.36 km
0.00 km teren
06:20 h
Pr.śr.:21.21 km/h
Pr.max:56.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1220 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Pomimo BARDZO niepewnej pogody (zapowiadają burze i grad) postanawiam objechać Gorce dookoła. W razie czego schowam się na przystankach - drewniane budki są co jakieś 2 km. Dość chłodno, po skręcie na wojewódzką zaczyna się pierwszy solidny podjazd - na przełęcz Przysłop Lubomierski. Jedzie się ciężko bo pod wiatr, na szczęście potem długi zjazd aż do Zabrzeża. Coraz bardziej się chmurzy ale dojeżdżam suchy do Krościenka. Przerwa na szybką zapiekankę i jazda do Nowego Targu. Chmur coraz więcej, niebo jest prawie czarne, dookoła szaleją burze. Trochę się bałem, ale dzięki temu dostałem niezłego powera na podjeździe na przełęcz Snozka ;) W końcu zaczyna padać. Największą ulewę przeczekuję koło jakiegoś domu w Kluszkowcach, na szczęście burza mnie ominęła. Gdy przestaje lać ruszam dalej. Na niebie nad Jeziorem Czorsztyńskim można podziwiać przeróżne rodzaje chmur. W ostateczności z Nowego Targu wróciłbym pociągiem ale wypogadza się więc jadę na rowerze. Żeby ominąć Obidową jadę boczną drogą (jednak tam też jest spory podjazd ale przynajmniej ruch znikomy). Za plecami PIĘKNY widok na Tatry. Potem wojewódzką przez Rabę Wyżną. Trochę mnie zmoczyło ale miałem dużo szczęścia że burze mnie ominęły.
Po drodze © Pidzej
Podjazd na przełęcz Przysłop Lubomierski © Pidzej
Gorce © Pidzej
Nareszcie zjazd © Pidzej
Zjazd © Pidzej
Kościół w Szczawie © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Dunajec © Pidzej
Dunajec © Pidzej
Krościenko © Pidzej
Kościół w Krościenku © Pidzej
Wyremontowany stary most, obok niego niedawno dobudowany drugi, bliźniaczo podobny © Pidzej
Niezbyt okazała, zjedzona w wielkim pośpiechu zapiekanka © Pidzej
Zaczyna się chmurzyć © Pidzej
Organy Hasiora na przełęczy Snozka © Pidzej
Po ulewie © Pidzej
Po ulewie © Pidzej
Po ulewie © Pidzej
Po ulewie © Pidzej
Po ulewie © Pidzej
Po ulewie © Pidzej
Nowy Targ © Pidzej
Nowy Targ © Pidzej
Widok na Tatry © Pidzej
DST: 134.36
TM: 6:19:31
AVS: 21.2
MXS: 56.8
RPM: 70
8.25 - 15.50
Kategoria Rabka 2011, > km 100-149, ^ UP 1000-1499m
19.07.2011 Rabka
d a n e w y j a z d u
15.25 km
0.00 km teren
00:59 h
Pr.śr.:15.51 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Mała rundka po mieście, w ramach odpoczynku.
DST: 15.247
TM: 0:58:37
AVS: 15.6
MXS: 42.3
RPM: 63
13.40 - 14.40
Kategoria Rabka 2011, > km 010-049
18.07.2011 Zakopane
d a n e w y j a z d u
109.63 km
0.00 km teren
05:40 h
Pr.śr.:19.35 km/h
Pr.max:51.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:980 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Pomimo niepewnej pogody jadę do Zakopanego. Początek dość ciężki, zimno i cały czas pod górę. Na horyzoncie ściana gór - to Tatry. Piękny widok. Rozkręcam się i w miarę sprawnie dojeżdżam do Zakopanego przed 11. O tłumach turystów chyba nie muszę pisać. Na Krupówkach kupuję Góralburgera (10zł, ale jedzenia jest sporo) i wracam Zakopianką, teraz dla odmiany delikatnie w dół. Przed Nowym Targiem łapie mnie ulewa i chowam się na stacji benzynowej. Potem ciężki podjazd na Obidową, znowu leje, chowam się pod mostem w Klikuszowej. Na szczycie wypogadza się i do Rabki zjeżdżam w słoneczku. Solidnie mnie zmoczyło.
W oddali widać Babią Górę © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Widok na Tatry © Pidzej
Czarny Dunajec © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Chochołów © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Zakopane © Pidzej
Zakopane © Pidzej
Zakopane © Pidzej
Zakopane © Pidzej
Zakopane © Pidzej
Góral Burger ;) © Pidzej
Zakopane © Pidzej
Zakopane © Pidzej
Jakaś rzeka © Pidzej
Nowy Targ © Pidzej
Nowy Targ © Pidzej
Nowy Targ © Pidzej
Tutaj nieźle lało © Pidzej
Zimno © Pidzej
Kościółek na Piątkowej © Pidzej
DST: 109.63
TM: 5:40:22
AVS: 19.3
MXS: 51.8
RPM: 66
7.45 - 14.50
Czyszczenie i smarowanie łańcucha.
Kategoria Rabka 2011, > km 100-149, Serwis
17.07.2011 Krowiarki
d a n e w y j a z d u
108.43 km
0.00 km teren
05:04 h
Pr.śr.:21.40 km/h
Pr.max:59.20 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1250 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Pierwszy cel to Krowiarki. Przełęcz postanawiam zdobyć od strony Juszczyna, tak aby zaliczyć cięższy podjazd. Wyjeżdżam dość wcześnie. Na Zakopiance łapię gumę. Szybkie łatanie i jadę krajówką do Jordanowa. W Juszczynie skręcam i kieruję się na Krowiarki. Cały podjazd ma 25km długości - pierwsze 20 droga wznosi się bardzo łagodnie, wręcz ciężko zauważyć że jedziemy pod górę. Stromo robi się na ostatnich 5 kilometrach, ale dużo łagodniej niż myślałem, najlżejsze przełożenie jakiego użyłem to 22-21. W zapasie miałem jeszcze 22-24 i 22-28... Na szczycie jestem o 13.10, krótki postój, kilka zdjęć i w dół. Dużo dziur więc nie można się rozpędzić. Dojeżdżam do Jabłonki i skręcam na Rabkę. Pomimo upału krajową 7 jedzie się całkiem fajnie, pusto i raczej w dół, ścigam się z jakimiś szosowcami ;)
Zakopianka © Pidzej
Droga na Jordanów, najwyższy szczyt na środku to Babia Góra © Pidzej
W dole Jordanów © Pidzej
Juszczyn © Pidzej
Most w Juszczynie © Pidzej
Jakaś rzeka © Pidzej
Podjazd na Krowiarki © Pidzej
Podjazd na Krowiarki © Pidzej
Podjazd na Krowiarki © Pidzej
Podjazd na Krowiarki © Pidzej
Krowiarki © Pidzej
Krowiarki © Pidzej
Krowiarki © Pidzej
Krowiarki © Pidzej
Krowiarki © Pidzej
Zjazd © Pidzej
Zjazd © Pidzej
Zjazd © Pidzej
Krówka © Pidzej
Tatry © Pidzej
Tatry © Pidzej
Tatry © Pidzej
Tatry © Pidzej
Po drodze © Pidzej
Krajowa 7 - czyli sruuu w dół © Pidzej
Krajowa 7 - czyli sruuu w dół © Pidzej
Gorąco © Pidzej
DST: 108.43
TM: 5:04:15
AVS: 21.4
MXS: 59.2
RPM: 71
9.10 - 15.50
Kategoria Rabka 2011, > km 100-149, ^ UP 1000-1499m
16.07.2011 Kraków - Rabka
d a n e w y j a z d u
80.20 km
0.00 km teren
04:06 h
Pr.śr.:19.56 km/h
Pr.max:62.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1040 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Tym razem na coroczne wczasy w Rabce postanowiłem pojechać rowerem. Wyjeżdżam o 10.15, szybko połykam wszystkie pagórki Pogórza Wielickiego i o 11.35 jestem w Myślenicach. Jadę drogą serwisową wzdłuż Zakopianki, potem w Pcimiu w prawo i nieco okrężną ale mało ruchliwą drogą. Następnie kawałek krajówką i znowu boczną drogą docieram do Rabki. Zimno i pochmurno ale nie padało.
Zakopianka © Pidzej
Zakopianka © Pidzej
Tokarnia © Pidzej
Tokarnia © Pidzej
Tokarnia © Pidzej
Jordanów © Pidzej
Jordanów © Pidzej
Rabka © Pidzej
Rabka © Pidzej
DST: 80.202
TM: 4:06:05
AVS: 19.6
MXS: 62.1
RPM: 67
10.15 - 14.45
Kategoria Rabka 2011, > km 050-099, ^ UP 1000-1499m