Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Cyrhla nad Białką

d a n e w y j a z d u 247.33 km 0.70 km teren 12:47 h Pr.śr.:19.35 km/h Pr.max:70.00 km/h Temperatura:31.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:2955 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Piątek, 19 lipca 2013 | dodano: 20.07.2013



Ciężko mi zmusić się do jakiejś całodniowej, płaskiej trasy więc cel na dziś to Cyrhla nad Białką, "wzniesienie" u podnóża Tatr. Znowu zaspałem i wyjechałem przed piątą dopiero. Aby urozmaicić sobie dojazd do Rabki (drogę przez Kasinę, Mszanę znam na pamięć) dzisiaj inaczej - na Myślenice, serwisówką do Pcimia a potem bokami przez Tokarnię, Łętownię i Skawę. Chłodno, jednak w drodze do Myślenic liczne podjazdy (Pogórze Wielickie) pozwalają się trochę rozgrzać. Płaska serwisówka i drewniano-betonowy mur (ekrany wzdłuż Zakopianki) niezbyt urodziwa, choć widoki już są - na horyzoncie majaczy potężna sylwetka Szczebla (B. Wyspowy). W Pcimu odbijam w boczną drogę i gdzieś w Naprawie zaliczam chyba jakąś przełęcz - nie wiem jak się nazywa, choć podjazd solidny. W Rabce jak zwykle przerwa pod (remontowanym obecnie) dworcem PKP. Nie po aby zrobić zdjęcie przy tablicy ale jest tam kranik z wodą i można się nieco orzeźwić. Na Piątkową zamiast serpentynami Zakopianki wjadę boczną drogą przez Rdzawkę. Pamiętam ją kiedyś z samochodu ale rowerem jeszcze nie jechałem i chciałem się z nią zmierzyć. A jest z czym, znak informuje o 20% nachyleniu! Chociaż licznik zanotował max. 17% niewiele to zmienia, góra po zbóju. Do Nowego Targu Zakopianką, choć wąska i ruchliwa szczególnie mi to nie przeszkadza, bo generalnie jest w dół. Tak bardzo w dół że wyciągam 70km/h. W NT odbijam na krajową 49, raczej płaską, choć upał nie pomaga w jeździe. Koło Białki droga zaczyna się wznosić (tu skręcam w wojewódzką) i tak jest aż na samą Głodówkę. Sama polana niezbyt ciekawa, ot łąka i parę domków na niej, widoki też niespecjalne, Tatr nie widać. Kawałek dalej zjeżdżam z szosy i zaliczam kawałek terenu aby dostać się na sam szczyt Cyrhli (1158m n.p.m.). No tu to już co innego :) To co widać ciężko opisać słowami, na zdjęciach namiastka tych widoków. Można podziwiać i focić bez końca ale trzeba się zbierać. Zjeżdżam z wojewódzkiej w boczną drogę na Zakopane. Zjazd - poezja, wystarczająco stromy aby nie trzeba było dokręcać i jednocześnie wystarczająco płaski, by nie trzeba zbytnio hamować. Ekstazę próbuje zakłócić mucha, która wpada mi oka, ale jej się to nie udaje. Za to udało się to dętce która pęka kawałek dalej. Szybka wymiana i w drogę. Opona nie siadła dobrze (czuć bicie) i jazda z większą prędkością jest nieco niekomfortowa, ale nie mam siły się już z tym babrać. Plan zakładał jeszcze wjazd na Gubałówkę, ale czuję że dziś już nie dam rady, omijam całkiem centrum Zakopanego i kieruję się od razu na Nowy Targ. Tam robię dłuższą przerwę nad rzeką ale co tu dużo mówić, jest ciężko, znów trzeba na Piątkową się wdrapać :/ Każdy kryzys kończy się jednak tam, gdzie zaczyna się zjazd :) Do Rabki zjeżdżam więc (tą samą drogą, przez Rdzawkę) trochę wypoczęty. Stąd do Krakowa, standardową trasą przez Mszanę - Kasinę jest raczej w dół, nie licząc dwóch niskich przełęczy i hopek za Dobczycami. Odżywam więc nieco na tym odcinku. Zmrok łapie mnie w Dobczycach, a do domu wracam o 23. Średnia masakryczna wyszła ale usprawiedliwia mnie nieco te 3 tys. m przewyższenia ;)

EDIT: Sprawdziłem mapę i wychodzi na to że Głodówka jest kilometr dalej i są niej kapitalne widoki ;) Ta duża panoramka jest zrobiona właśnie z Głodówki, a zdjęcie podpisane jako Głodówka to jakaś polana bez nazwy.

Droga serwisowa wzdłuż Zakopianki (na tym odcinku jest ekspresówka) © Pidzej

Zegar słoneczny w Tokarni © Pidzej

Standardowe zdjęcie z Rabki © Pidzej

Like It ;) © Pidzej

Na podhalu często można spotkać tego typu tablice, w przypadku roweru jednak niewiele pomocne ;) © Pidzej

Tatry © Pidzej

Polana Głodówka, ok. 1100m n.p.m © Pidzej

Terenowy epizod dzisiejszej wycieczki (ok. 700m) © Pidzej

U celu - Cyrhla nad Białką (1158m n.p.m.) © Pidzej

Widok z Cyrhli © Pidzej

Tatry © Pidzej

Awaria © Pidzej

Górna część Zakopanego © Pidzej

Zakopianką w stronę NT © Pidzej

Takie mamy mosty na głównej drodze do zimowej stolicy Polski © Pidzej

Rdzawka © Pidzej

Like It ;) © Pidzej

Standardowe zdjęcie z Rabki © Pidzej

Standarowe zdjęcie z przeł. Wielkie Drogi (Beskid Wyspowy) © Pidzej

Zaliczone gminy: 1

Małopolskie:

Bukowina Tatrzańska

RPM: 72
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 16%
WYSOK MAX: 1137
4.45 - 23.00
5,5l


Kategoria > km 200-249, ^ UP 2500-2999m


komentarze
Pidzej
| 01:01 niedziela, 21 lipca 2013 | linkuj @ramboniebieski, WuJekG, daniel3ttt: dzięki

@wilk: gór z prawdziwego zdarzenia (głównie: Beskidy) jest w Polsce więcej, tylko trzeba wjechać na szlak ;)
daniel3ttt
| 21:40 sobota, 20 lipca 2013 | linkuj Tatry, Tatry, Tatry! Witomy sie niedługo:) Ładnie
WuJekG
| 14:32 sobota, 20 lipca 2013 | linkuj ambitnie, fajna relacja :)
wilk
| 14:15 sobota, 20 lipca 2013 | linkuj Też niedawno przejeżdżałem zbliżoną trasę ;))
Ten odcinek Kraków - Zakopane ma jednak mnóstwo uroku, a jak jest pogoda - to Tatry robią spore wrażenie, tak naprawdę to jedyne góry z prawdziwego zdarzenia w Polsce ;))
ramboniebieski
| 13:01 sobota, 20 lipca 2013 | linkuj Super trasa, a średnia wcale niezła-na tyle podjazdów?! Dobry fotoreportaż, podoba mi się, tym bardziej, że znane mi są te okolice. Szczególnie piękna panorama Tatr lekko zadymiona mgiełką poranną czy wieczorną...? "TEMPUS FUGIS CARPE DIEM" Pozdro:))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa azega
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]