Chrzanów
d a n e w y j a z d u
130.10 km
0.00 km teren
06:22 h
Pr.śr.:20.43 km/h
Pr.max:48.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:760 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wreszcie ciepło (koło południa prawie 20 stopni) to jakąś dłuższą traskę zrobiłem. Trochę późno wyjechałem bo przed drugą. W Brodłach na czyjejś posesji rzuciły mi się w oczy dwie dziwne kopki siana. Już je minąłem i miałem jechać dalej ale odwracam się a te kopki mielą pyskiem a potem wstają i podchodzą do ogrodzenia - to wielbłąd O.o Jak bym się nie odwrócił to niczego nie świadom pojechałbym dalej. Poza tym bez przygód, w Libiążu i tuż przed Krakowem trochę kropiło. Traska pagórkowata, jadąc wojewódzką po lewej stronie cały czas towarzyszyły mi przyjemne widoki na górki. Chrzanów i Trzebinię przejechałem tranzytem bo mało czasu na jakieś zwiedzanie. Kondycję trzeba poprawić żeby na majówkę jakąś dwusetkę zrobić. Ciekawe jaka będzie pogoda, w zeszłym roku 30 stopni było w weekend majowy.Spotkany wielbłąd
© PidzejKlasyczny dom handlowy w Libiążu
© PidzejŁadowarka kopalniana gdzieś w Chrzanowie
© PidzejPomnik w Krzeszowicach
© PidzejI tablica na nim
© PidzejGalileo, Newton, Edison - krakowskie biurowce (słabo widać napisy)
© Pidzej
RPM: 71
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 6%
WYSOK MAX: 332
13.45 - 21.15
0,45l picia, 3 banany
Kategoria > km 100-149
komentarze
Chyba jedyny przypadek prywatnego wielbłąda na prywatnej posesji... :>
Szacun tym, którzy nie znają ograniczeń. :)))