Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Czołg grudzień (zbiorówka) cz. I/III

d a n e w y j a z d u 482.37 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Czołg
Niedziela, 1 grudnia 2024 | dodano: 01.12.2024



https://photos.app.goo.gl/BGULWDkZABSX7PJq6

1.12 82,9km Słoneczna dniówka na Uber. 350zł na czysto za 8h. Co daje godzinówkę 44zł O.o
2.12 13,2km ino praca we mgłach
3.12 13,4km ino praca we mrozie
4.12 12,6km ino praca nie we mgłach i nie w mrozie
5.12 13,6km ino praca w mżaweczce która może przymarznąć
6.12 13,7km ino praca rano Słonko wieczór deszcz
7.12 89,7km zimmmna dniówka na Uber
8.12 86,4km j.w Próbowałem coś powalczyć na Wolt. Nawet wpadły 2 kursy, każdy po 30zł. Ale potem się skiepściło. Włączam Uber i pierwsze co wpada to potrójna dostawa za 55zł :D Tak że ten. Uber jest po prostu Uber. Alles.
11.12 42,6km zimny Uber wieczorem
12.12 37,9km j.w.
13.12 40,6km j.w. plus do tego jako że jest piątego 13-tego, kapeć i zepsuta pumpa
14.12 88,8km zimna dniówka na Uber
15.12 49,3km deszczowa dniówka na Uber +zakupy w Bonarce
16.12 42,6km wietrzny acz ciepły wieczorek na Uber
17.12 59,8km praca +ciepły wietrzny Uberek
18.12 37,3km praca +ciepły Uberek
19.12 100,8km przyjemna (12'C!) dniówka na Uber. Stawki spadły przed tą pogodę.
20.12 13,5km ino praca
21.12 101,5km Słoneczna acz zimna dniówka na Uber/Wolt. Początek słabych stawek.
22.12 83,3km j.w. końcówka w lekkim deszczu
23.12 44,0km popołudniowo-wieczorny Uberek/Wolcik. Pani z napiwkiem 20zł w gotówce uratowała sytuację :)
24.12 46,1km przedwigilijny Uberek/Wolcik/Bolcik
25.12 73,9km Słonnnneczna, acz zimmmna świąteczka kurrrierka. Słabe stawki, spore napiwki.
26.12 55,9km j.w. Widziałem Toyotę Dextera, kurs zjazdowy na Prokocim :)
27.12 76,0km Dziś trochu mniej zimno. Dniówka krajoznawcza ;) Odwiedziłem Witkowice/Zielonki, a wieczorem także Kliny/Opatkowice :) W trakcie tego ostatniego była mała przygoda nawigacyjna. Wiozłem dwa kebsy z Kazimierza. Na Kliny dotarłem bez problemu, chodnikiem wzdłuż Zakopianki, i potem w Zawiłą. Miałem natomiast problem z bezpiecznym przekroczeniem autostrady A4. Nawigacja wpakowała mnie w drogę gruntową, więc zawróciłem do Zakopianki. Węzłem Opatkowickim cisnąć Zakopianką nie chciałem, bo strach. Przekroczyłem zatem Zakopiankę, nad A4 przejechałem wiaduktem w Swoszowicach. Za węzłem Opatkowickim z powrotem na drugą stronę Zakopianki :) Wiozłem tego kebsa około godzinę w tej zimnicy, a on ciągle był ciepły (!). Ta torba Bolta jest przekozacka.
28.12 62,9km mgłista i zimna dniówka na Wolt/Bolt
29.12 58,5km cieplejsza i słoneczna popołudniówka na Wolt/Uber. Powrót wysokich stawek, i 20kkm w sezonie :)


Kategoria Zbiorówka :(


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ulice
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]