Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Góra Chełm i dookoła jez. Dobczyckiego

d a n e w y j a z d u 93.63 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:70.00 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Piątek, 3 maja 2024 | dodano: 06.05.2024



https://www.alltrails.com/pl-pl/explore/map/3-05-2024-gora-chelm-i-dookola-jez-dobczyckiego-b68c8d5?u=m&sh=qek9hh

https://photos.app.goo.gl/kbdAaUcEWSMipnp37

Budowania formy dzień kolejny. Po wczorajszem treningu (bo tak to trzeba nazwać) miałem ochotę na cosik lżejszego. Stanęło na Chełmie, jesienią chyba ostatni raz byłem. Pogoda ciągle żyleta, 25 stopni. Urozmaicam sobie nieco trasę i zamiast szosą wojewódzką jadę przez Grabówki. Panorama Krakowa jest stąd niesamowita. Chyba szykują rury na wymianę – rury którymi płynie woda z jez. Dobczyckiego dla Krakowa. Na zjeździe DW do Myślenic max jakieś 70kmh :) Rynek, Zarabie i atakuję Chełm. Ścigam na podjeździe z jakimś bikerem ale szybko pokazuję Mu kto tutaj ma 180tys. km w nogach ;) Odpoczynek na szczycie i szybkooo w dóóół. Na Zarabiu cheeseburger i już miałem wracać jak zwykle ale za mostem na Rabie skręciło mi się jakoś inaczej i koniec końców okrążyłem jez. Dobczyckie fajnymi bocznymi drogami, pełnymi podjazdów i serpentyn :) Udana wycieczka, nóżka podaje.


Kategoria > km 050-099


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa newac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]