Chujomir
d a n e w y j a z d u
84.31 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czołg
Dlaczego takie zdjęcie tytułowe? Bo podoba mi się ten Jelcz. A dlaczego taki tytuł? Bo nie podoba mi się wynik dzisiejszej trasy. Chciałem bowiem starym, dobrym jesiennym zwyczajem zaatakować po pracy Lubomira (904m n.p.m). Jak za starych dobrych czasów. Ale jestem taki gruby, jem tyle kebabów i jeżdżę tak wolno że mi się nie udało. Wyjechałem z pracy po 16tej. zanim zjadłem w Wieliczce kebaba (nie będę jechał głodny), wciągnąłem 40km asfaltu i dotoczyłem się na przeł. Jaworzyce, dochodziła 20ta i było całkiem ciemno... Nie będę jechał po górskim szlaku nocą bo strach. Wtedy też właśnie powiedziałem sam do siebie:
"taaaa, Lubomir.... Chujomir a nie Lubomir!!!"
Tak więc tylko wróciłem po śladzie asfaltem do domu. No nie całkiem po śladzie, bo w drodze powrotnej podjechałem pod Chorągwicę (jak ja dawno tam nie byłem) oraz zjechałem do Wieliczki stroną ścianką, ul. Mikołaja Kopernika (też dawno nie jechałem, maxy pod 20%). Potężne inwersje temperatur, na wzniesieniach ciepło, w zagłębieniach terenu chłodek.
https://photos.app.goo.gl/jsVZsuGRStZ46kHN9
Krk - Wieliczka - Dobczyce - Wiśniówa - przeł. Jaworzyce - Wiśniówa - Dobczyce - Chorągwica - Wieliczka - Krk
Zaliczone szczyty:
Przeł. Jaworzyce 576
Kategoria > km 050-099