Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Otwarcie sezonu 2022

d a n e w y j a z d u 175.11 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:7.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Niedziela, 2 stycznia 2022 | dodano: 03.01.2022



Rzeszowik na dobry początek sezonu. W przeciwieństwie do piątku wiatr już nie pomagał a trochę trzeba było z nim powalczyć. A im dalej na wschód tym aura coraz to chłodniejsza, w Rzeszowie z ponad 10 stopni zrobiło się raptem kilka. Za to asfalty coraz suchsze. Ogólnie szło dziwnie ciężko. Dlaczego - wyjaśniło się w Ropczycach, gdy zacząłem odczuwać miękkość w tylnim kole. Kapeć. Pewnie wiele km przejechałem na półflaku... Dobrze że tu wypadła wymiana, w centrum miasteczka gdzie warunki do naprawy były o wiele bardziej komfortowe niż w ciemnościach na błotnistym poboczu krajówki. Podczas naprawy, jak to zwykle bywa, nie udało się uniknąć zainteresowania tubylców. Pierwszy Pan zapytał czy sobie poradzę, czy wszystko ok, czy może jakoś pomóc itp. Drugi zaś, starszej daty gaduła zagaił że 50 lat temu On też jeździł na szosówce, czeskim Favoricie, po górkach Wyżyny K-CZ. Z tematu rowerów płynnie przeszedł do płyn winylowych, kaset, PRLowskich gwiazd estrady... No standard po prostu, kto dużo jeździ i odpoczywa w małych miasteczkach te wie co potrafią takie miejscowe dziadki :) Jak płynnie idzie im bajera, jaki flow mają w gadce. W sumie to im zazdroszczę. Też chciałbym tak potrafić, być tak otwartym, towarzyskim... Gdy dorzuciłem na tył kilka atmosfer od razu zaczęła się szybsza jazda. Ale na bezpośredni pociąg do Krk po 19tej i tak nie zdążyłem. Pojechałem ostatnim, z przesiadką i półtora godzinnym czekaniem w Tarnowie. Ale w sumie to i fajnie, raz że zdążyłem kupić w Rze półmetrową zapiekankę oraz pozwiedzałem sobie nocą Tarnów. Odkryłem różne klimatyczne, ciasne zaułki na starówce. Normalnie to nie ma czasu na takie rzeczy, bo jak jadę na Rzeszów to albo przelatuję Tarnów na wprost albo całkiem omijam, obwodnicą. W Krk przed 1. Udana wycieczka.

Tribanowi wybiło właśnie 40 tys. km przebiegu :) Na oryginalnym napędzie, jeżdżonym na 3 łańcuchy. Odnoszę wrażenie że 50kkm to ten napęd lekko zrobi. Ciągle nie przeskakuje, do płetw rekina też jeszcze trochę brakuje.

https://www.alltrails.com/explore/map/02-01-2022-rzeszowik-c87579e?u=m

https://photos.app.goo.gl/ceYQESys8zJ7XnWy9

8.30 - 0.45


Kategoria > km 150-199, Powrót pociągiem


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kukie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]