No i znowu
d a n e w y j a z d u
117.45 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
Niedziela, 22 listopada 2020 | dodano: 29.11.2020
https://photos.app.goo.gl/wX4Y2fPHLGAi9SDJ9
https://www.alltrails.com/explore/map/mon-23-nov-2020-23-40-1819932?u=m
No i znowu tak się ułożyło że dotarłem do Tarnowa. Plan zakładał wałem pod most Ispinie i nazad, ale tak duło w plecy że nie chciało mi się toczyć nierównej walki z siłami natury. I poleciałem dalej na wschód. Późno wyjechałem więc żeby zdążyć w Ispinie zjechałem z wału, i dalej wojewódzką. Zaoszczędziłem przez to kilkanaście km. A raczej zaoszczędziłbym. Bo dla odmiany zamiast przekroczyć Dunajec mostem w Biskupicach, wybrałem drogę przez Ostrów. Zapominając że most w Ostrowie jest w remoncie. Koniec końców dojechałem aż do Wojnicza i do Tarnowa wjechałem krajówką. Na ostatni pociąg zdążyłem z dużym zapasem.
13.35 - 00.25
Kategoria Powrót pociągiem, > km 100-149