Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Zdążyć przed koronawirusem

d a n e w y j a z d u 287.65 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Zapierdalacz
Czwartek, 12 marca 2020 | dodano: 14.03.2020



Trzeba jeździć ile wlezie. Bo jak zaczniemy się potykać o trupy na ulicy, nie będzie się dało jeździć. Trzeba będzie jeździć slalomem między trupami.

Z ciekawostek to pierwszy raz w życiu jadłem paluszki Lubelli. Oraz wymieniłem wreszcie 9-letni kask :D Pierwszy i jedyny kask w życiu, z nalotem ~100000km. Na podobny model z Lidla.

https://photos.app.goo.gl/3nshV3yKmtkDLgAB7

Trasa (mniej więcej):
https://www.alltrails.com/explore/map/map-173f0f6--3?u=m

9.05 (sb) - 12.00 (ndz)


Kategoria > km 200-249, Powrót pociągiem


komentarze
Pidzej
| 20:00 niedziela, 15 marca 2020 | linkuj Tak poważniej to chodzi mi o to, że trzeba jeździć trasy z punktu A do B, póki pociągi jeżdżą. Bo jak przestaną jeździć to zostaną nudne pętle :/
WuJekG
| 15:19 niedziela, 15 marca 2020 | linkuj I ucieczka na wschód coś da? :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jaduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]