Uć
d a n e w y j a z d u
270.06 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:7.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zapierdalacz
Luty minął pod znakiem rekordów. 343km do Wawy to mój najdłuższy lutowy trip, przebieg 1500km to też mój max. 11 miejsce w poprzednim miesiącu na BS - tak wysoko również nigdy nie byłem :) Wpływ na to miało kilka czynników:
- zima '19/'20 nie nastąpiła. Minusowe temperatury należały do rzadkości. A liczba dni z ciągłą pokrywą śnieżną w Krakowie wyniosła 0 (słownie: "zero").
- rok przestępny: 29 dniowy luty, do tego ze szczęśliwym układem dni. Ten i tak krótki miesiąc zahaczył bowiem o 5 weekendów (dokładnie 4,5) co pozwoliło na wliczenie do lutego 5 długich tras.
- nie przeszkodziła nawet krótka infekcja, która wycyrklowała idealnie: zaczęła się poniedziałek a skończyła w piątek :)
- silne południowe/zachodnie wiatry ułatwiające jazdę na północ/wschód. Tak, przyznaję się, lutowe km to były lekkie km, większość ze wspomaganiem ;)
https://www.alltrails.com/explore/map/map-77cdfc1--2?u=m
https://photos.app.goo.gl/dBtdmA4MdGaXrX818
9.10 (sb) - 5.45 (ndz)
Kategoria > km 250-299, Powrót pociągiem