Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Do sklepu

d a n e w y j a z d u 163.30 km 0.00 km teren 07:53 h Pr.śr.:20.71 km/h Pr.max:44.50 km/h Temperatura:12.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:459 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Sobota, 13 maja 2017 | dodano: 08.06.2017



(Chyba muszę zmienić hosting zdjęć bo photo.bikestats.eu coś w nich gmera i zwyczajnie je psuje... Po prostu przepala je a wyglądały normalnie :/ )

W wielkim skrócie, bo nie mam głowy do opisywania zaległych tras sprzed miesiąca: połączyć przyjemne z pożytecznym. A raczej przyjemne z przyjemnym ;) Bo zakupy były rowerowe - widelec, kaseta i pedały, remont generalny zbliża się wielkimi krokami. Prognozy na dziś niepewne. Jak na złość na niedzielę zapowiadali piękną pogodę (i taka była) ale co zrobić, sklep otwarty w sobotę. Kurierem tego na pewno nie wyśle bo ci bandyci wszystko zniszczą, zdewastują, rozjebią. Nie ich, to co ich to, można rąbać o beton, bo się nie chce schylić albo podejść.

Wyjechałem koło świtu, tak by w sklepie być koło południa. Od początku bardzo mgliście i tak będzie aż do końca dnia. Temp. stabilna: 12-13'C i tak będzie aż przez cały dzień. Przy przejeździe przez Puszczę zaczyna mżyć. I mży aż do Dąbrowy Tarnowskiej, gdzie zaczyna padać. Pada aż do lasku koło Małca, gdzie zaczyna bardzo padać. Największy deszcz przeczekuję na przystanku. Gdy pada jakby mniej ruszam dalej. W sklepie jestem chwilę przed południem, chwilowo przestaje padać. Kupuję co mam kupić, przytraczam nietypowy bagaż (pudło jest naprawdę ogromne!) i obieram kurs na Tarnów. Sytuacja wraca do normy, tj. zaczyna mżyć a od Lisiej Góry padać. Podejmuję decyzję o powrocie z Tarnowa pociągiem. Przebijam się przez miasto, w trosce o zdrowie psychiczne (i stan ładunku) ignorując słynne na cały wszechświat tarnowskie ścieżki rowerowe. Pociąg mam nie pamiętam o której, natomiast w Płaszowie jestem koło wpół do 6, a w domu o godzinie 17tej minut 45.

Udana wycieczka, tj. udało się dowieźć nietypowy ładunek do domu :)

W Niepołomicach. Na razie tylko mglisto
W Niepołomicach. Na razie tylko mglisto © Pidzej
Za Niepołomicami
Za Niepołomicami © Pidzej
W Puszczy już mży
W Puszczy już mży © Pidzej
Typowy widoczek z dzisiejszej wycieczki
Typowy widoczek z dzisiejszej wycieczki © Pidzej
Typowy widoczek z dzisiejszej wycieczki
Typowy widoczek z dzisiejszej wycieczki © Pidzej
Typowy widoczek z dzisiejszej wycieczki
Typowy widoczek z dzisiejszej wycieczki © Pidzej
Zamglona Raba
Zamglona Raba © Pidzej
Oldschoolowa stacyjka w Ujściu Solnym
Oldschoolowa stacyjka w Ujściu Solnym © Pidzej
Jakieśtam krówki
Jakieśtam krówki © Pidzej
I inne ciężarówki
I inne ciężarówki © Pidzej
Kościół w Szczurowej
Kościół w Szczurowej © Pidzej
Siakiś lasek
Siakiś lasek © Pidzej
Standardowa łąka
Standardowa łąka © Pidzej
Dunajec
Dunajec © Pidzej
Rzepaczek i linia WN
Rzepaczek i linia WN © Pidzej
Linia WN i rzepaczek
Linia WN i rzepaczek © Pidzej
Niebywałej urody galeria ;)
Niebywałej urody galeria ;) © Pidzej
Rynek w Żabnie
Rynek w Żabnie © Pidzej
Oryginalna reklama
Oryginalna reklama © Pidzej
Dąbrowa Tarnowska. Zaczyna padać
Dąbrowa Tarnowska. Zaczyna padać © Pidzej
Gdzieś po drodze
Gdzieś po drodze © Pidzej
Pada coraz mocniej
Pada coraz mocniej © Pidzej
Tak że musiałem się na chwilę schronić
Tak że musiałem się na chwilę schronić © Pidzej
Jeszcze jedna linia WN. Podobają mi się takie linie
Jeszcze jedna linia WN. Podobają mi się takie linie © Pidzej
U celu
U celu © Pidzej
Nietypowy bagaż
Nietypowy bagaż © Pidzej
I nietypowy statek :D
I nietypowy statek :D © Pidzej
Radomyśl Wielki
Radomyśl Wielki © Pidzej
Odpoczynek na przystanku
Odpoczynek na przystanku © Pidzej
Rzepaczek po raz któryś tam
Rzepaczek po raz któryś tam © Pidzej
Kierunek: Tarnów
Kierunek: Tarnów © Pidzej
Tarnów. Miasto chujowych ścieżek rowerowych
Tarnów. Miasto chujowych ścieżek rowerowych © Pidzej
Randomowa estakada
Randomowa estakada © Pidzej
I ścieżka rowerowa. Ta akurat jeszcze znośna
I ścieżka rowerowa. Ta akurat jeszcze znośna © Pidzej
Deszczowy Tarnów
Deszczowy Tarnów © Pidzej
Rzeźba
Rzeźba © Pidzej
Ratusz
Ratusz © Pidzej
I powrót pociągiem
I powrót pociągiem © Pidzej

NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 8%
WYSOK MAX: 226
5.00 - 17.45
1l
4 banany, 2 czekolady


Kategoria > km 150-199, Powrót pociągiem


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]