Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Uzbornia

d a n e w y j a z d u 75.15 km 0.00 km teren 03:51 h Pr.śr.:19.52 km/h Pr.max:47.00 km/h Temperatura:7.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:568 m Kalorie: kcal Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Wtorek, 14 lutego 2017 | dodano: 21.02.2017



W Bochni byłem dziesiątki razy ale zwykle swoją wizytę w tej mieścinie ograniczałem do krótkiej przerwy na rynku. Natomiast niedawno przez przypadek wypatrzyłem na mapie niewielką górkę, a raczej wzgórze, nieopodal centrum miasta. A mianowicie Uzbornię (246m n.p.m.) i to właśnie ona była celem dzisiejszej wycieczki.
Koło Wieliczki tak ciepło się zrobiło że musiałem zrzucić nieco ubrań. Momentami pod 10 stopni było. Do Bochni docieram standardowo, tj. krajówką, z niezgorszą (jak na mnie) średnią, w okolicach 22km/h. Zgodnie z tym co zapamiętałem z mapy przed stadionem skręcam w prawo, w ul. Parkową. Podjazd brukowaną parkową alejką nie zapowiadał się jakoś hardcorowo a tymczasem po chwili na liczniku ląduje 17%! Jakoś udało się go wciągnąć na średniej tarczy (na maksymalnym przekosie i 36ce z tyłu). Na szczycie parking, restauracja, taras z widokiem na miasto, mała muszla koncertowa, boiska, altanki, stawek i pewnie coś jeszcze ale już nie pamiętam... Ludzi prawie brak więc bardzo przyjemnie było. Posiedziałem chwilę, zjechałem serpentynkami i chwilę przed zachodem Słońca ruszyłem do domu. Powrót też standardowy, bocznymi drogami brzegiem Puszczy. Temp. spadła do +1 (czyli w miarę jeszcze) a średnia poniżej 20 (jakiś niewyspany i zamulony byłem).
Udana wycieczka. Wydawać by się mogło że w najbliższych okolicach już wszystko zjeżdżone a jednak ciągle odkrywam jakieś ciekawe miejsca.
A poza tym to cóż, wygląda na to, że już po zimie. Wiadomo, że fajnie. Ale z drugiej strony jeszcze kilka trasek w lekko zimowych warunkach z chęcią bym zrobił. Mogła by sobie ta zima do końca lutego jeszcze być a od marca już wiosna :)

Zaliczone szczyty:
Uzbornia 246

Przymusowa przerwa na zmianę ubioru
Przymusowa przerwa na zmianę ubioru © Pidzej
Niby krajówka ale bardzo przyjemna na rower
Niby krajówka ale bardzo przyjemna na rower © Pidzej
Widoczek z trasy
Widoczek z trasy © Pidzej
Było ciepło ale nie aż tak ;) (na chwilę wskoczyło nawet 30 ale nie zdążyłem uchwycić)
Było ciepło ale nie aż tak ;) (na chwilę wskoczyło nawet 30 ale nie zdążyłem uchwycić) © Pidzej
Uzbornia
Uzbornia © Pidzej
Muszla koncertowa na szczycie
Muszla koncertowa na szczycie © Pidzej
Widoczek na miasto
Widoczek na miasto © Pidzej
Są też boiska
Są też boiska © Pidzej
A nawet (nieco suchy) stawek
A nawet (nieco suchy) stawek © Pidzej
Na szczycie Uzborni
Na szczycie Uzborni © Pidzej
Zjazd alejką
Zjazd alejką © Pidzej
Zjazd alejką
Zjazd alejką © Pidzej
Powrót
Powrót © Pidzej
Pomnik
Pomnik "Pod Orłem" w Bieżanowie © Pidzej

NACHY SREDN: 2%
NACHY MAX: 17%
WYSOK MAX: 274
14.15 - 18.45
0,05l


Kategoria > km 050-099


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]