Skałki Twardowskiego i Srebrna Góra
d a n e w y j a z d u
44.63 km
0.00 km teren
02:37 h
Pr.śr.:17.06 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:343 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
To miała być standardowa traska ścieżką po wale Wiślanym do Tyńca a potem do Lasku Wolskiego. Ale kawałek przed mostem jakoś mi się tak skręciło w lewo. I dojechałem do Skałek Twardowskiego. A więc to tu one są. Wstyd przyznać ale od dziecka mieszkam w Krakowie a byłem w tym miejscu może raz/dwa razy. A może w ogóle, nie pamiętam. Kluczyłem jakimiś ścieżkami. Za wiele to sobie nie pojeździłem, bo teren raczej ciężki (są też urwiska skalne). Ale nawet prowadząc rower było bardzo fajnie. I kolorowo :) Potem dotarłem do asfaltu i dalej ścieżką do Tyńca i Lasu Wolskiego. A w Lasku zdobyłem Srebrną Górę. Całe 326m n.p.m. ;) Z nią taka sama historia, w Lesie byłem setki razy ale na tej górze chyba nigdy. Na jej szczycie znajduje się Klasztor Kamedułów - doskonale widoczny znad Wisły, z drogi wojewódzkiej i wielu innych miejsc. Potem jeszcze pod kopiec, zjazd terenową ścianką i przez miasto do domu.
Zaliczone szczyty:
Srebrna Góra 326
Ostra Góra 341
Sowiniec 358
Uroczysko Skałki Twardowskiego © Pidzej
Być może pierwszy raz jestem tu na rowerze © Pidzej
Lub w ogóle pierwszy raz © Pidzej
Skałki © Pidzej
Teren raczej ciężki © Pidzej
Było bardzo kolorowo :) © Pidzej
Tutaj dało się coś tam ujechać © Pidzej
A kawałek dalej wyglebiłem targając rower ;) © Pidzej
Śrebrna Góra zdobyta! Brama klasztoru Kamedułów na Bielanach © Pidzej
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 13%
WYSOK MAX: 348
15.35 - 18.45
0,15l
2 jabłka
Kategoria > km 010-049, Terenowo