Krzesło którego nie było
d a n e w y j a z d u
43.84 km
0.00 km teren
02:19 h
Pr.śr.:18.92 km/h
Pr.max:51.50 km/h
Temperatura:17.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:646 m
Kalorie: kcal
Rower:Nawijacz asfaltu/szlakopomykacz własnej roboty (archiwalny)
Kolejna wycieczka w bliskie ale nieznane mi miejsce: Krzesło Kantora, taki pomnik jakby. Przed Dziekanowicami skręcam na Rudnik a do Huciska chcę sprawdzić pewien żółty szlak. Całkiem fajny leśny szlak, choć trochę błota i prowadzenia było (odcinki 20%). Szkoda że ten lasek taki krótki, nieco ponad kilometr. Jest strzałka do tego krzesła ale jakoś go nie znalazłem O.o Pewnie dlatego że było z góry. Nie chciało mi się już zawracać. Może jeszcze kiedyś tu przyjadę. A może nie bo trzeba użerać się z ujadającymi kundlami luzem. Miałem wracać inną drogą ale jakoś skręciło mi się na Chorągwicę. Do Wieliczki zjechałem trochę inaczej, boczną drogą przez Lednicę. Choć tytułowego krzesła nie znalazłem to i tak udana wycieczka, Pogórze Wielickie zawsze fajne :)
Wjeżdżam na żółty szlak
Żółty szlak
Żółty szlak
Strzałka jest ale krzesła nie znalazłem
Droga przez Hucisko
Kapliczka, nie pamiętam już gdzie
RTCN Kraków Chorągwica
Widoczek na południe. Na środku Jez. Dobczyckie
NACHY SREDN: 4%
NACHY MAX: 21%
WYSOK MAX: 425
15.25 - 18.40
0,66l
2 wafelki
Serwis: serwis amortyzatora, regulacja hamulców, smarowanie łańcucha, kontrola połączeń śrubowych, pompowanie opon
Kategoria > km 010-049, Działka, Serwis, Terenowo