Przeł. Zubrzycka, Krowiarki, Wadowice
d a n e w y j a z d u
206.54 km
0.00 km teren
12:13 h
Pr.śr.:16.91 km/h
Pr.max:54.50 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2209 m
Kalorie: kcal
Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Wyjazd przed świtem, po 3. Śniadanie w Wieliczce. Do Myślenic pojadę najkrótszą drogą, w poprzek Pogórza Wielickiego. Za Wieliczką przedzieram się przez remont mostu, oblepiając błotem świeżo umyty rower :/ W Myślenicach zajeżdżam na chwilkę na rynek po czym wskakuję na drogę serwisową idącą wzdłuż ekspresówki. Powoli zaczyna świtać. W Pcimiu odbijam w boczną drogę na Jordanów. Zaczynam wyczuwać miękkość w przednim kole, kapeć. Trochę zmarzłem przy łataniu dętki (zanotowane dziś min. to 3'C). Po naprawie okazuje się, że straciłem przedni hamulec. Nie wiem co się dzieje, klocki po prostu ślizgają się po tarczy. To stawia pod znakiem zapytania dzisiejszą górską trasę. No ale nic, mam przecież jeszcze tylni (niezbyt mocny V-brake). W Jordanowie wskakuję na chwilę na krajową 28, by kawałek dalej odbić w boczną drogę Sidzina - Zubrzyca Górna. Po drodze zaliczam pierwszy dziś cel - przeł. Zubrzycką (877m .n.p.m.). Zanotowany na podjeździe max to 16%. Na zjeździe staram się nie przekraczać 30-ki ze względu na niezbyt pewny hamulec. W Zubrzycy skręcam w wojewódzką 957. Podjazd na Krowiarki już nie tak stromy, nie przekracza nigdzie 10%. Na szczycie (1012m n.p.m.) melduję się przed południem. Licznik pokazuje tutaj ponad 1500m przewyższeń i średnią poniżej 15km/h ;) Dużo turystów wyruszających stąd w góry. Chwila odpoczynku i pora na piękny, w zasadzie 25km zjazd. Niby świeci Słońce ale trochę chłodno, kurtka będzie potrzebna. Niestety przez ten hamulec nie poszaleję, zjeżdżam powoli, co kawałek stając by schłodzić obręcz. Cóż, przynajmniej trochę zdjęć porobię. Przejeżdżam przez Suchą i Maków i podejmuję decyzję że wydłużę dzisiejszą trasę: zamiast jechać na Sułkowice pojadę przez Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską. Przy okazji zobaczę budowę zbiornika w Świnnej Porębie, to chyba ostatnia szansa zobaczyć go przed zalaniem. Jednak najpierw skręcam zaliczyć coś na kształt rynku w Zembrzycach. Tyle razy przejeżdżałem przez tą miejscowość a w jej centrum jeszcze nie byłem. W Mucharzu również skręcam do centrum, położonego na wzgórzu. Rynku jednak brak, jest za to kościół. W Świnnej Porębie oglądam zaporę, wygląda na gotową. Docieram do Wadowic, gdzie chwilę odpoczywam. Teraz czeka mnie pełna hopek droga do Kalwarii. Potem bardzo fajna, bo generalnie opadająca w dół droga do Skawiny. W oddali widać już światła kominów elektrociepłowni. Po drodze, między Kalwarią a Skawiną łapie mnie zmrok. W domu jestem po 20. Udana wycieczka.
Myślenice © Pidzej
Brzask nad Szczeblem © Pidzej
Awaria © Pidzej
Tokarnia © Pidzej
Jordanów © Pidzej
Po lewej, w chmurach Babia Góra a przed nią Pasmo Policy © Pidzej
Tartak © Pidzej
Pomnikowy dąb w Sidzinie © Pidzej
Pomnikowy dąb w Sidzinie © Pidzej
Pomnikowy dąb w Sidzinie © Pidzej
Zassało drogę © Pidzej
Przeł. Zubrzycka (877m n.p.m.) © Pidzej
Babia Góra © Pidzej
Wjeżdżamy w dzikie ostępy ;) © Pidzej
Wideczek z podjazdu © Pidzej
Przeł. Krowiarki (1012m n.p.m.) © Pidzej
Wysoko © Pidzej
Serpentyny na zjeździe © Pidzej
Serpentyny na zjeździe © Pidzej
Serpentyny na zjeździe © Pidzej
Wyciąg na Mosorny Groń © Pidzej
Jakaś rzeka © Pidzej
Maków Podhalański © Pidzej
Skawa © Pidzej
Coś na kształt rynku w Zebrzycach © Pidzej
Nowy most kolejowy nad Skawą © Pidzej
Mucharz © Pidzej
Mucharz © Pidzej
Zamiast rynku - kościół w Mucharzu © Pidzej
Zapora w Świnnej Porębie © Pidzej
Teren zalewowy © Pidzej
Zapora w Świnnej Porębie © Pidzej
Zapora w Świnnej Porębie © Pidzej
Zapora w Świnnej Porębie © Pidzej
Zapora w Świnnej Porębie © Pidzej
Wadowice © Pidzej
Kalwaria Zebrzydowska © Pidzej
Skawina © Pidzej
RPM: 72
NACHY SREDN: 3%
NACHY MAX: 16%
WYSOK MAX: 1019
3.20 - 20.10
1,85l
5 bułek z pasztetem, 6 bananów, 2 x 7days, pierniki, 4 wafelki, czekolada
Zaliczone gminy: 1
Małopolskie: 1
Mucharz
Kategoria > km 200-249, ^ UP 2000-2499m