Pidzej prowadzi tutaj blog rowerowy

Droga jest celem

Rybnik, Katowice

d a n e w y j a z d u 210.46 km 0.00 km teren 11:35 h Pr.śr.:18.17 km/h Pr.max:46.50 km/h Temperatura:20.5 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:966 m Kalorie: kcal Rower:Mexller Solaris 0.4 (archiwalny)
Niedziela, 14 września 2014 | dodano: 16.09.2014


Miało być do Opola a wyszedł ciąg dalszy eksploracji Śląska. Ale po kolei. W ogóle nie spałem :/ Wyjazd po 3, po ciemku. Drogi mokre, niedawno padało. Noc jest wyjątkowo ciepła, czapka i rękawiczki pozostaną dziś nieużywane. Sprawnie przebijam się przez miasto, opustoszałe, z wyjątkiem okolic Rynku: ten żyje cały czas, pełno pijanych gości. Przy wyjeździe z miasta śniadanie (2 x 7days + napój energetyczny). Dziś w stronę Śląska zaprowadzi mnie DK79, przeważnie oświetlona a krótkie nieoświetlone odcinki dodają uroku nocnej jeździe. Świtać zaczyna między Krzeszowicami a Trzebinią. Omijam ją, podobnie jak Chrzanów tranzytem. Tu obieram DW933. W Libiążu odpoczynek w niewielkim parku. Między Libiążem a Chełmkiem zaczynają się mgły. MGŁY. Wilgoć jest wszędzie: skrapla się na rowerze, na dłoniach, na rzęsach. Ciekawa sprawa. Kawałek ścieżką rowerową wzdłuż DK44 po czym odbijam w DW931, która zaprowadzi mnie do Pszczyny. Rynek w Pszczynie omijam (już na nim byłem), na przystanku dłuższa przerwa na popas. Zaczyna kropić, na szczęście szybko przestaje. DW935 docieram do Żor (Żor, Żorów, kto wie jak to się odmienia). Tu zaliczam niebrzydki rynek, trwają przygotowania do jakiejś imprezy. Po dłuższej przerwie ruszam dalej, kierunek: Rybnik. Cięgle mglisto i pochmurno, temperatura ok. 19' C. Do Rybnika docieram koło południa. Okazuje się że Rybnik to całkiem duże miasto, większe od Tarnowa! Przejeżdżam przez 100 rond (no dobra, trochę mniej, całe miasto ma ich 42) i odnajduję rynek. Tu dłuższa przerwa. Przeliczam czas i kilometry, dochodzę do wniosku że plany dotarcia do Opola przed odjazdem pociągu są nierealne. Obmyślam więc plan B: jez. Rybnickie -> Zabrze -> Katowice -> pociąg. Szukając DW920 natrafiam na wyścig kolarski i zamknięty ruch, ja to mam szczęście do takich imprez. Przeciskam się trochę chodnikami, trochę ulicą. Wspomniane jezioro wygląda wręcz magicznie: spowite chmurami, na przeciwległym brzegu majaczy monumentalna elektrownia. Na brzegu mnóstwo wędkarzy. Po obowiązkowych fotkach ruszam dalej. Po drodze utrudnienia w postaci "śmieszki" rowerowej o nierównej nawierzchni (nie skorzystam) i remontu (ruch wahadłowy). W Rudach skręcam w DW919 a kawałek dalej w DW921, która zaprowadzi mnie do Zabrza. Dookoła królują lasy. W Knurowie mała przerwa. Wreszcie, po raz pierwszy dzisiaj, zza chmur nieśmiało zaczyna wyglądać Słońce. Docieram do Zabrza, tu już całkiem rozpogadza się, a temperatura wzrasta do 22'C. Do Katowic dojadę bocznymi drogami. Wyczerpują mi się aku w aparacie, ograniczam więc znacznie aktywność zdjęciową. Nie chce mi się ciągle przekładać drugiego kompletu aku GPS <-> aparat. Może to i dobrze, bo trzeba spieszyć się na pociąg. Korzystam trochę z (niedokładnej) mapy, trochę z drogowskazów. Śląskie klimaty, pojedyńcze tramwaje na pojedyńczym torze. Mijam Rudę Śląską, Chorzów i docieram do Katowic. Odnajduję dworzec, kupuję bilety. Do odjazdu pociągu ponad godzina. Udaję się więc na ławeczkę koło ronda, zjadam resztki zapasów, focę, po czym wracam na dworzec. Trzeci raz pod rząd wracam tym samym pociągiem. Tanim Regio, odjazd 19.07. Po 21 docieram do Krakowa, honorowa runda wokół Rynku i do domu. Okazuje się że w Krakowie solidnie padało, a mnie pogoda nawet się udała. Przed 22 jestem w domu. Udana wycieczka. Okazuje się że nie trzeba trzaskać nie wiadomo ile km żeby świetnie się bawić, wystarczy ~200. Nie ukrywam że kręcą mnie śląskie klimaty: kopalnie, elektrownie, cały ten przemysł, lasy, miasteczka, śląskie budownictwo. Na pewno wiele razy będę odwiedzał Górny Śląsk. Zrobiłem mnóstwo zdjęć, naprawdę ciężko mi się w tym względzie ograniczać gdy ciągle jest coś ciekawego do sfocenia. Ciężko wybrać te najlepsze do publikacji.

Wyjątkowo ciepła noc
Wyjątkowo ciepła noc © Pidzej
Linia WN
Linia WN © Pidzej
Park w Libiążu
Park w Libiążu © Pidzej
I fontanna w nim
I fontanna w nim © Pidzej
Chełmek
Chełmek © Pidzej
Zaczynają się mgły
Zaczynają się mgły © Pidzej
O takie mgły
O takie mgły © Pidzej
Woda skrapla się wszędzie
Woda skrapla się wszędzie © Pidzej
Tu też
Tu też © Pidzej
I tu też
I tu też © Pidzej
Ścieżka rowerowa
Ścieżka rowerowa © Pidzej
Dw 931
Dw 931 © Pidzej
Przyroda 1
Przyroda 1 © Pidzej
Jakaś rzeczka
Jakaś rzeczka © Pidzej
Ciekawa maszyna
Ciekawa maszyna © Pidzej
Przyroda 2
Przyroda 2 © Pidzej
Ciekawy znak (Pszczyna)
Ciekawy znak (Pszczyna) © Pidzej
Złomowisko
Złomowisko © Pidzej
Ciekawostka: bezpłatna komunikacja miejska
Ciekawostka: bezpłatna komunikacja miejska © Pidzej
Rynek w Żorach
Rynek w Żorach © Pidzej
Rondo w Rybniku 1
Rondo w Rybniku 1 © Pidzej
Rondo w Rybniku 2
Rondo w Rybniku 2 © Pidzej
Ciekawostka: system informacji pasażerskiej
Ciekawostka: system informacji pasażerskiej © Pidzej
Rybnik
Rybnik © Pidzej
Chyba ratusz w Rybniku
Chyba ratusz w Rybniku © Pidzej
I fontanna
I fontanna © Pidzej
Rynek w Rybniku
Rynek w Rybniku © Pidzej
Akurat trafiłem na wyścig kolarski
Akurat trafiłem na wyścig kolarski © Pidzej
Jadą kolarze
Jadą kolarze © Pidzej
Rondo w Rybniku 3
Rondo w Rybniku 3 © Pidzej
Jezioro Rybnickie i monumentalna elektrownia
Jezioro Rybnickie i monumentalna elektrownia © Pidzej
Stacja kolejki wąskotorowej
Stacja kolejki wąskotorowej © Pidzej
Zabytkowa lipa
Zabytkowa lipa © Pidzej
W całej okazałości
W całej okazałości © Pidzej
Żniwa
Żniwa © Pidzej
Knurów
Knurów © Pidzej
Kościół w Knurowie
Kościół w Knurowie © Pidzej
KWK Knurów
KWK Knurów © Pidzej
Most na Kłodnicy
Most na Kłodnicy © Pidzej
Zabrze
Zabrze © Pidzej
Kopalnia w Zabrzu
Kopalnia w Zabrzu © Pidzej
I jakaś fabryka
I jakaś fabryka © Pidzej
Rozkopany Chorzów
Rozkopany Chorzów © Pidzej
Panorama Katowic: biurowiec Altus, pomnik Powstańców Śląskich, Superjednostka
Panorama Katowic: biurowiec Altus, pomnik Powstańców Śląskich, Superjednostka © Pidzej
Ciąg dalszy panoramy: Superjednostka, Rondo gen. J. Ziętka, Spodek
Ciąg dalszy panoramy: Superjednostka, Rondo gen. J. Ziętka, Spodek © Pidzej
Powrót pociągiem
Powrót pociągiem © Pidzej

RPM: 73
NACHY SREDN: 1%
NACHY MAX: 39% (WTF?)
WYSOK MAX: 316
3.15 - 21.55
1,75l
6 bułek z pasztetem, 6 bananów, 2 x 7days, 4 wafelki, pierniki, czekolada

Zaliczone gminy: 1

Śląskie: Rybnik


Kategoria > km 200-249, Powrót pociągiem


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ekzza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]